BNP Paribas Katowice Open

[robpal]

To co wyprawia Julia Goerges dzisiaj, przyprawia mnie o mdłości.

Czwarty rok mija, jak jej kibicuję, więc nie wiesz jeszcze, co to mdłości

[przemusiowa]

Czwarty rok mija, jak jej kibicuję, więc nie wiesz jeszcze, co to mdłości

Chyba muszę się do tego przyzwyczajać, co?

[robpal]

Chyba muszę się do tego przyzwyczajać, co?

Gra najgorzej od 2009 roku. Naprawdę smutno mi się na to patrzy, wręcz pochlipuję sobie widząc, jak taki potencjał się marnuje

[Jacques D.]

To co wyprawia Julia Goerges dzisiaj, przyprawia mnie o mdłości.

Żeby to chodziło o dzisiaj...
Rozmawiałem o tym swego czasu o tym z niejakim Robpalem. Poczyniono na pewnym, ważnym etapie spore błędy szkoleniowe u Julii, inaczej tego nie widzę. Wieszczyłem to już od dawna, postępów nie było od 2010, ów niejaki Robpal nie chciał wierzyć, teraz ma.

Szkoda, bo był materiał na wszechstronną zawodniczkę będącą w stanie zdominować niemal każdą przeciwniczkę na korcie...

[robpal]

Wieszczyłem to już od dawna, postępów nie było od 2010, ów niejaki Robpal nie chciał wierzyć, teraz ma.

Nie przesadzajmy, wiosna 2011 był absolutny peak, jeszcze do Wimbledonu się to trzymało. Dyskusję prowadziliśmy pod koniec 2011, czy nawet na początku 2012
Błędy szkoleniowe błędami szkoleniowymi, widać po technice uderzeń, że były i ciężko już coś na tym etapie poprawić. Totalnie nie rozumiem za to "taktyki" (bo nawet mimo owych przywar w grze ma całkiem sporo atutów). Aktualnie wygląda na korcie jak sflaczały Berdych.

[przemusiowa]

Aktualnie wygląda na korcie jak sflaczały Berdych.

Idealne określenie Nie wiem czy uda się ją jeszcze zobaczyć w takiej formie jak np. w Stuttgardzie 2011.

[Jacques D.]

Wieszczyłem to już od dawna, postępów nie było od 2010, ów niejaki Robpal nie chciał wierzyć, teraz ma.

Nie przesadzajmy, wiosna 2011 był absolutny peak. Dyskusję prowadziliśmy pod koniec 2011
Błędy szkoleniowe błędami szkoleniowymi, widać po technice uderzeń, że były i ciężko już coś na tym etapie poprawić. Totalnie nie rozumiem za to "taktyki" (bo nawet mimo owych przywar w grze ma całkiem sporo atutów). Aktualnie wygląda na korcie jak sflaczały Berdych.

Heh, Stuttgart był w 11, a my chyba rozmawialiśmy ok. Dubaju 12 jak z Iśką przegrywała. Tak czy inaczej, fakt, że w najlepszym momencie do ataku okolic top 10 zawodniczka cofnęła się przynajmniej o 2 kroki. W szczytowym momencie potrafiła świetnie zamaskować owe "przywary" dominującymi argumentami - serwis, fh, otwarta ofensywa z wykorzystaniem całej powierzchni kortu. Ktoś niezbyt mądry wmówił jej, że jedynym jej atutem jest jednostajna łupanina z okopaniem się na linii końcowej.
Nie ona pierwsza i nie ostatnia. Jest takich przypadków na kobiecym tourze kilka. Mam tylko nadzieję, że Mona tego samego błędu nie popełni.

[robpal]

Ktoś niezbyt mądry wmówił jej, że jedynym jej atutem jest jednostajna łupanina z okopaniem się na linii końcowej.

Szkoujące, ale to chyba ten sam ktoś, kto ją do Top 15 zaprowadził. Tym bardziej nie rozumiem. Łza w oku się kręci na wspomnienie ubiegłorocznego finału w Linzu i 20-30 wizyt przy siatce na mecz...

Nie ona pierwsza i nie ostatnia. Jest takich przypadków na kobiecym tourze kilka. Mam tylko nadzieję, że Mona tego samego błędu nie popełni.

Mona akurat przejawia tendencje kamikadze, a nie puszerki

[Jacques D.]

Konkretnego pecha jak na razie mają organizatorzy turnieju w Katowicach. Faworytki/gwiazdy/ciekawe zawodniczki (oprócz Petry) wylatują jedna po drugiej. Polek też już nie ma, choć to już przed startem turnieju było oczywiste.

[robpal]

Faworytki/gwiazdy/ciekawe zawodniczki (oprócz Petry) wylatują jedna po drugiej.

Norma na takich imprezach, niestety dla fanów, dziennikarzy i organizatorów

[przemusiowa]

Ja postawiłam śmiałą tezę (o której wie niejaki Robpal ) że Kvitova zgarnie ten kurniczek

[Jacques D.]

Faworytki/gwiazdy/ciekawe zawodniczki (oprócz Petry) wylatują jedna po drugiej.

Norma na takich imprezach, niestety dla fanów, dziennikarzy i organizatorów

Niestety norma, choć tu wylot wszystkich poza nr 1 najbardziej medialnych postaci był naprawdę bardzo zgodny.
Fajny mecz się szykuje: Petra-Mandy. Poza tym cieszy dobra postawa Martic.

[Jacques D.]

No i po Katowicach. Imprezie na pewno brakowało jakiegoś spektakularnego widowiska - stała na takim bardzo uśrednionym poziomie z tego, co widziałem. Było sporo zawodów - Sabina, Julia, Lara "Coriadal" Arruabarena, Robson. Z drugiej strony fajnie, że w finale zagrały dwie świetne zawodniczki i że tytuł trafił pod "konkretne" nazwisko.
Oby w przyszłym roku było jeszcze lepiej.