mtenis.com.pl

Są na tym świecie ludzie dziwaczni, osobliwi, niezrozumiali, którzy zamiast, jak normalny człowiek, fascynować się wiekopomnymi osiągnięciami Sereny i geniuszem taktycznym Isi, z niecierpliwością czekają na jakiś marny mecz pierwszej rundy turnieju, o którym, prócz nich, nikt nigdy nie usłyszy, na zawodniczkę, o której, prócz nich, nikt nigdy nie usłyszy. I choć zawodniczka ta zapewne skończy pojedynek z najwyżej kilkoma ugranymi gemami na koncie, mają oni dobre powody, by na nią czekać...

Godne polecenia każdemu, kto ceni sobie wysublimowany i urozmaicony tenis.

To są jednak komiczne rozgrywki.

Kanał Ao na YT wrzucił kilka perełek z naszych "dziecięcych czasów". Ktoś pamięta?

A w finale Hingis zmarnowała 4-0 i meczowe w ostatnim secie podczas potwornego upału i już nawet w półfinale szlema się nie pojawiła ponownie.

Za młody byłem. Pierwsze co kojarzę to jak TVP pokazywało powtórki z AO, bodajże finał Henin vs. Clijsters (04?), ale takie większe oglądanie to dopiero od 2007 roku, kiedy mam Eurosport i mogę szlemy patrzeć. Wcześniej tylko Wimbledon, Mastersy, ale i to też tak okazjonalnie, jak to dzieciak. Do AO'07, a więc pierwszego WS, gdzie mogłem patrzeć na wiele kortów i śledziłem to przez całe ferie, zawsze pozostanie sentyment. Skaczący kangurek na TV i reklama Nadala z KIA - 'Who's next?' Bardzo chciałbym zobaczyć kolejne AO choćby z tymi szatami graficznymi, zieleń też się przydała.

AO Vault już wyrzucili?

Federasta20 pisze: AO Vault już wyrzucili?

Tak, już chyba przed tegorocznym turniejem nie było.

Jeden z najlepszych dwusetowych meczów, jakie widziałem, po prostu definicja świetnego tenisa.

Patrzcie, co oficjalny kanał USO na YT proponuje:

Klasyk, chyba nie było lepszej dwusetówki w tym wieku.

To piętnastolecie 95-10 to chyba najlepszy czas w dziejach WTA. Tzn. na pewno uzo lepszy niż to, co jest obecnie.

Imo 2012-2013 też miało dużo dobra, 2012 najlepszym sezonem od 2007 albo nawet 2005.

@Jacques D., cały mecz.

To, że nie ma już śladu po takim tenisie, to najlepszy dowód na to, że JEST gorzej.