Spoiler:
Prezes RFEF potwierdził dziś oficjalnie, że mecz o Superpuchar Hiszpanii zostanie rozegrany 12 sierpnia. Barcelona i Sevilla zmierzą się najprawdopodobniej w Tangerze.
Przyczyny decyzji: Dlaczego Tanger? Przez pewne czynniki ekonomiczne. Jeden z klubów oczekiwał 950 000 euro rekompensaty finansowej; jeśli finał rozegrany zostanie w Tangerze, ta kwota będzie wyższa, pokryte zostaną również koszty podróży i pobytu. Każdy z klubów otrzyma 6 tysięcy biletów na mecz. Pozostałe będą sprzedawane online.
Mecz: Musimy jeszcze poprosić o pozwolenie FIFA. Jeśli nadejdzie fala upału, nie będziemy mogli nic zrobić, ale zazwyczaj ok. 20-21 temperatura spada poniżej 30 stopni. Nie wszyscy zawodnicy mogli grać 5 sierpnia, niektórzy byliby jeszcze bez rytmu meczowego. Dlaczego 12 a nie 19 sierpnia? Trzeba byłoby odwołać mecze pierwszej kolejki ligowej, a my wolimy uniknąć konfliktu z LaLigą, która ostrzegała, że miałoby to konsekwencje finansowe.
Inne rozwiązania: Szukaliśmy innych opcji, ale nie znaleźliśmy niczego odpowiedniego. Chcieliśmy zapełnić trybuny, dlatego też potrzebowaliśmy mniejszego stadionu. Rozegranie finału w Sewilli czy Barcelonie nie dawało takiej możliwości, poza tym kluby nie chciały tego robić. LaLiga i Stowarzyszenie Hiszpańskich Piłkarzy popierają decyzję Federacji.
Przyczyny decyzji: Dlaczego Tanger? Przez pewne czynniki ekonomiczne. Jeden z klubów oczekiwał 950 000 euro rekompensaty finansowej; jeśli finał rozegrany zostanie w Tangerze, ta kwota będzie wyższa, pokryte zostaną również koszty podróży i pobytu. Każdy z klubów otrzyma 6 tysięcy biletów na mecz. Pozostałe będą sprzedawane online.
Mecz: Musimy jeszcze poprosić o pozwolenie FIFA. Jeśli nadejdzie fala upału, nie będziemy mogli nic zrobić, ale zazwyczaj ok. 20-21 temperatura spada poniżej 30 stopni. Nie wszyscy zawodnicy mogli grać 5 sierpnia, niektórzy byliby jeszcze bez rytmu meczowego. Dlaczego 12 a nie 19 sierpnia? Trzeba byłoby odwołać mecze pierwszej kolejki ligowej, a my wolimy uniknąć konfliktu z LaLigą, która ostrzegała, że miałoby to konsekwencje finansowe.
Inne rozwiązania: Szukaliśmy innych opcji, ale nie znaleźliśmy niczego odpowiedniego. Chcieliśmy zapełnić trybuny, dlatego też potrzebowaliśmy mniejszego stadionu. Rozegranie finału w Sewilli czy Barcelonie nie dawało takiej możliwości, poza tym kluby nie chciały tego robić. LaLiga i Stowarzyszenie Hiszpańskich Piłkarzy popierają decyzję Federacji.