I po co prowokujesz?MG FCB pisze:No wreszcie jakieś emocje w półfinałach LM. Świetny mecz wreszcie dobre widowisko po antyfutbolu Chelsea.
Tak tak, w końcu mówi to fan barcelony.MG FCB pisze:Bardzo średni - wątpliwy pierwszy karny.
Czyżby? W tym momencie to mam ogromne wrażenie, że za wszelką cenę chcesz pokazać wyższość swego klubu nad realem. Twoje wypowiedzi posiadają właśnie wiele tej frustracji tyle że przez porażkę barcelony. Próbujesz jak wiele takich "kibiców" w internecie dowartościować się ciesząc się porażką realu, napisać że sędziowali pod real itp.MG FCB pisze:Jeśli już ktoś piszę bzdury i nieobiektywnie to są to Madritiści sflustrowani porażkami swojego klubu.
Co do sędziowania jeszcze. W tych półfinałowych meczach arbitrzy, według mnie, stanęli na wysokości zadania. Bez rażących błędów, które mogły zdecydować o wypaczeniu wyniku meczu.
Dla mnie Bayern-Chelsea to finał marzeń. Nie żaden mecz z ligi hiszpańskiej w finale o puchar Europy. Dwie silne i zarazem bardzo wyrównane drużyny, które w swoich ligach odnoszą porażki - Bayern przegrał bitwę o mistrzostwo, Chelsea zapewne straci miejsce w top4. To pokazuje, że Liga Mistrzów rządzi się swoimi prawami i nieważne czy w lidze drużyny zdobywają po 100 goli, w fazie play-off liczą się 2 mecze, w których nie liczy się styl, ale wygrana.
Szanse na puchar? Przed meczem zawsze są równe, jednak patrząc na różne czynniki, przewagę posiada drużyna z Monachium. Zagrają u siebie. Dodatkowo Chelsea nie będzie mieć do dyspozycji Ramiresa, Ivanovica, Terry'ego i Meirelesa, w Bayernie nie zagra Alaba, Gustavo i Badstuber. Chelsea w tej sytuacji więcej traci na wartości.
Tak czy inaczej - 19 maja wielki mecz.