Liga Mistrzów 2017/2018

[Federasta20]

Gol dający Bayernowi dogrywkę strzelony ze spalonego, Vidal powinien zostać wyrzucony już wcześniej, ten niewykorzystany przez Vidala karny też chyba wątpliwy.

Dlatego nie uwzględniłem błędnie odgwizdanych spalonych gdy Muller i Lewandowski wychodzili na czyste pozycji i w ogólnym rozrachunku dalej wychodzą 2 gole i 1 gracz więcej dla Realu.

Watykan i syjoniści też im pomagają.

Netanjahu już ma zarzuty korupcyjne, więc może mieć do tego predyspozycje

Płaczcie viscowcy, płaczcie, a Real APorLa13.

Niezależnie od okoliczności, Barcelonie należy się triumf Realu po tym co odstawili w Rzymie. Cieszą się, skaczą bo wygrali ligę i puchar, a Madryt zabiera się za największe szczyty. Za każdym razem jak odpadli w ćwierćfinale to Real wygrywał całe rozgrywki zresztą.

A Lewandowski niech jak najszybciej zapomni o tym dwumeczu.

[jonathan]

Fedarasta20, zasadniczo rozchodzi się o to, że do tej dogrywki, dzięki której masz taką pożywkę, w ogóle nie powinno dojść. Żałuję jednak, że przy tej drugiej sytuacji Marcelo nie kończyl sam, tylko podawał do Ronaldo (poświęcę tu swój fanboizm do Żela).

Przecież w Katalonii wymyślili teraz, że nie ma nic lepszego niż dublet. Akurat gdy Real idzie po kolejną LM.

Jonek zluzuj. Nikt tutaj nie jest jakimś wielkim fanem Lewego a już na pewno nie takim jak Twoje fanbojostwo Żela, który z tego dwumeczu zostanie zapamiętany z pudła z 5m.

Napisałem viscowcy, lol.

Nie no, to Wy zluzujcie ze swoim anty-Real i niewidzialną białą ręką sędziego. O rzekomych pomyłkach sędziów na korzyść Realu komentarze prima sorcik, a w druga stronę pomijanie niewygodnych faktów (tak jak z Bayernem czy np. ten niesłusznie nieuznany gol Isco z Juve, o którym zająknąłem się tylko ja), żeby potwierdziła się jedna mantra – że Real nieustannie przepychają sędziowie.

[Robertinho]

Dobrze, że od kilku lat nie interesuję się przesadnie piłką nożną, skoro wyrosło tam raczysko grosze od Nadala. I pomyśleć, że Real z Raulem nawet lubiłem. Ogólnie narcyz i lumberjack-przedszkolak, leczą z miłości do piłki jeszcze skuteczniej, niż fapsterzy psują tą do tenisa.

[Rroggerr]

Ta ręka była przy linii, więc pewnie był karny.

[jonathan]

Musiałbym jeszcze poszukać dokładniejszych obrazków. Co nie zmienia tego, że wszelkie niebezpieczeństwo i prawie wszystkie gole w najważniejszych meczach idą po stronie Marcelo. Ale wiadomo, to obrońca, który obrońcą tylko bywa.

Dalej będziemy uważać, że Navas to nie jest bramkarz na miarę Realu?

Jonek zluzuj. Nikt tutaj nie jest jakimś wielkim fanem Lewego a już na pewno nie takim jak Twoje fanbojostwo Żela, który z tego dwumeczu zostanie zapamiętany z pudła z 5m.

Jeszcze jedno – to Ronaldo musi cokolwiek udowadniać w przeciwieństwie do Lewego?

[Rroggerr]

Dalej będziemy uważać, że Navas to jest nie bramkarz na miarę Realu?

Tak.

[jonathan]

Tak.

Ta z ciekawości pytałem, bo też uważam, że te parady ratujące Real nie powodują, że można zapomnieć o jego babolach. On się rywalizacji chyba nie boi, więc może zostać jako drugi bramkarz. Za dzisiaj jednak Don Keylor

[Federasta20]

Fedarasta20, zasadniczo rozchodzi się o to, że do tej dogrywki, dzięki której masz taką pożywkę, w ogóle nie powinno dojść.

Nadal jest sytuacja Lewandowskiego 1 na 1 i gra Bayernu w osłabieniu przez ostatnie 10 minut. Tak więc uważam, że wynik dwumeczu był remisowy, a wajchę przesunął arbiter.

tak jak z Bayernem czy np. ten niesłusznie nieuznany gol Isco z Juve, o którym zająknąłem się tylko ja)

http://mtenis.com.pl/viewtopic.php?p=316071#p316071

Duma Katalonii wydała setki miliony euro, znacznie przepłacając za przeciętnych piłkarzy, którzy siedzą na ławce albo jak już zagrają to lepiej żeby jednak wrócili do rezerwy. Barcelona operuje 11-12 zawodnikami. Inaczej to wygląda w przypadku Realu, gdzie można znaleźć wielu zawodników, którzy są godnymi zmiennikami: Nacho, Lucas, Kovacic, Asensio, Bale/Isco.

[Emu]

W tym dwumeczu Bayern został okradziony na 3 karne( dwie ręki Marcelo i faul na Lewandowskim).

[jonathan]

Tak Emu, w Mundo Deportivo z pewnością przeczytamy dzisiaj o escandalo stulecia.

Nadal jest sytuacja Lewandowskiego 1 na 1 i gra Bayernu w osłabieniu przez ostatnie 10 minut. Tak więc uważam, że wynik dwumeczu był remisowy, a wajchę przesunął arbiter.

Chronologia Panie.

Tak, to Ty odnotowałeś sytuację z Isco jako pierwszy zamiast mnie. Cicho sza było. Dużo lepiej atencjonujesz się z decyzjami na niekorzyść rywali Realu.

Chciałbym pisać o samym meczu, ale trza prostować rózne rzeczy, a wieczne obwinianie sędziego, że czegoś nie odgwizdał, jest lamerskie. W piłce liczy się strzelanie goli, no i nie można popełniać takich indywidualnych błędów jak Bayern w tym dwumeczu. I nie można mieć na bramce Ulreicha.

Cud w Madrycie czy cała nadzieja w Salahu?

Cud w Madrycie, cud z Bayernem, cud z Salahem, cud z Atletico, cud z Juventusem itd. I tak już od dwóch lat czekasz, aż Real wreszcie przegra.

[lake]

Nie no, to Wy zluzujcie ze swoim anty-Real i niewidzialną białą ręką sędziego. O rzekomych pomyłkach sędziów na korzyść Realu komentarze prima sorcik, a w druga stronę pomijanie niewygodnych faktów (tak jak z Bayernem czy np. ten niesłusznie nieuznany gol Isco z Juve, o którym zająknąłem się tylko ja), żeby potwierdziła się jedna mantra – że Real nieustannie przepychają sędziowie.

Gdybyś nie zauważył nie wylałem ani jednej łzy o karny dla Realu w meczu z Juve, jak również w pierwszym meczu z Bayernem po faulu na Lewandowskim. Jakie są przyczyny porażki Niemców zdaje się też napisałem. Co nie zmienia faktu, że sędziowie pomagają Realowi, co nawet Ty przyznałeś widząc dzisiejszą rękę. A to, że próbujesz to zbagatelizować snując rozważania, że może była poza polem karnym, nie zmieni faktu, że ręka była. Tak jak i faule na żółte kartki madrytczyków w pierwszym spotkaniu. Komu to potrzebne nie wiem. Ale wygląda to od jakiegoś czasu jak walka bokserska na terenie przeciwnika z jego sędziami. Jak go nie znokautujesz to nie wygrasz. I nie dotyczy to tylko Realu, bo takie Juve z Monaco czy Bayern parę razy też były przepychane.
To że siedzisz w norce przez cały mecz i wyłazisz z niej dopiero jak mecz się skończy po Twojej myśli to już nawet nie komentuje, bo to już chyba nikogo tutaj nie dziwi.
Tak czy inaczej gratuluje "trzynastki" wygląda na to, że wpadnie szybciej niż innemu Twojemu ulubieńcowi.

[jonathan]

Gdybyś nie zauważył nie wylałem ani jednej łzy o karny dla Realu w meczu z Juve, jak również w pierwszym meczu z Bayernem po faulu na Lewandowskim.

Gdybyś nie zauważył, nie było tu komentarzy podważających decyzję sędziego o karnym z Juve, więc czego miałbym się czepiać? Zupełnie jak prawie ani słowa o Ronaldo (fanboizm XD) podczas tego dwumeczu z mojej strony.

To że siedzisz w norce przez cały mecz i wyłazisz z niej dopiero jak mecz się skończy po Twojej myśli to już nawet nie komentuje, bo to już chyba nikogo tutaj nie dziwi.

Tak jak z Juve na Bernabeu przy 0-3.

Więcej już nie potrzebuję komentować.

[Emu]

Tak Emu, w Mundo Deportivo z pewnością przeczytamy dzisiaj o escandalo stulecia.

Marcelo przed chwilą przyznał, że powinien być karny. Dwie poprzednie sytuacje są wrzucone kilka stron wcześniej w tym temacie więc zamiast bredzić odnieś się do nich rzeczowo i odpowiedz na pytanie czy było pozostałe karne.

[jonathan]

Jak już poświętuję awans do finału, to może Ci powiem.

Na razie wystarczy mi to:

Mueller: „Sędzia był w porządku, to nie przez niego zabraknie nas w finale.”

[Federasta20]

Tak, to Ty odnotowałeś sytuację z Isco jako pierwszy zamiast mnie. Cicho sza było. Dużo lepiej atencjonujesz się z decyzjami na niekorzyść rywali Realu.

Nie oglądałem pierwszej połowy, dopiero jak zasugerowałeś to zobaczyłem klip i przyznałem Ci rację. Faule Casemiro i Vidala na drugie żółte kartki były bardzo blisko siebie.

[jonathan]

Faule Casemiro i Vidala na drugie żółte kartki były bardzo blisko siebie.

Vidal dużo wcześniej wjechał na klasyczne czerwo. Ale jakby to powiedział Buffon, sędzia musiałby mieć kosz na śmieci zamiast serca i nie czuć ducha gry, żeby wyrzucić Arturo już na początku meczu.

[Lleyton]

Szybko LFC zgasił nadzieję Romy.

[DUN I LOVE]

Tak powinna wyjść Barca na Stadio Olimpico jak zrobił to dziś Liverpool. Odważnie, jak po swoje.

[grzes430]

Nie widzę szans dla Realu jeśli tylko Liverpool będzie grać swoje. Pewność siebie, ciąg na bramkę, szybkie kontry. Jeśli kręgosłup tej drużyny nie będzie chciał odejść do Hiszpanii to za 2 lata ta drużyna będzie głównym faworytem każdych rozgrywek.

[Lleyton]

Cieszę się po tylu latach posuchy LFC znów wymiata. Nigdy zapomnę tego meczu z Milanem w 2005, mimo że tyle razy ogrywali mi Chelsea to zawsze ich lubiłem i cieszyłem się jak wygrywali.