Re: FIFA World Cup Rosja 2018
: 11 lip 2018, 22:55
Szymon, faza grupowa jak najbardziej. W pucharowej coś się zaczęła psuć, moim zdaniem.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
http://mtenis.com.pl/
Ja z 2006 zapamiętałem głównie przez błędy sędziowskie tj. gol ze spalonego Argentyny w meczu z Meksykiem, niesłuszny karny Włochów z Australią, który być może zmienił bieg turnieju, rzeźnię Portugalii z Holandią i rewelacyjne WSK, które i tak nic nie zdziałało. Nikt mi też nie wmówi że Włosi grali wtedy atrakcyjnie, a i Francuzi których Zidane ciągnął za uszy, obiektywnie też nie byli zbyt efektowni. Nawet optycznie spojrzałem na drabinkę i generalnie wyniki były raczej minimalistyczne. Nie wiem, może negatywnie patrzę na ten turniej przez pryzmat sympatii i antypatii kibicowskich, a i upływ czasu też mógł zatrzeć całość.DUN I LOVE pisze:Szymon, faza grupowa jak najbardziej. W pucharowej coś się zaczęła psuć, moim zdaniem.
Faktycznie, a dałbym sobie rękę uciąć że to był 2006Kiefer pisze: W meczu Argentna - Meksyk nie było żadnego gola ze spalonego, chyba mylisz z 2010-ym rokiem.
Czy mecz to nie wiem w końcu zabrakło goli w regulaminowych 90 minutach. Ale dogrywka na pewno. Tak na szybko z pamięci na wjazd dwa słupki Włochów, potem przynajmniej jedna fantastyczna interwencja Gigiego, no i ta magiczna końcówka.Kiefer pisze:Mecz Niemcy - Włochy to najlepszy mecz co najmniej XXI wieku jeśli chodzi o mundial i Euro, Włosi mieli znakomity zespół, Niemcy tak samo.
Nie wiem co, bardzo gorący i emocjonujący mecz, a ten gol Rodrigueza w dogrywce to był jakiś kosmos.Żilu pisze:Faktycznie, a dałbym sobie rękę uciąć że to był 2006Kiefer pisze: W meczu Argentna - Meksyk nie było żadnego gola ze spalonego, chyba mylisz z 2010-ym rokiem.
W takim razie coś innego musiało mnie w tamtym meczu zirytować.
Brak goli w ogóle nie odbijał się na widowiskowości, a poziom był niesamowity, mecz bardzo otwarty bez praktycznie błędów w obronie, których na tym turnieju mamy od groma i trochę.lake pisze:Czy mecz to nie wiem w końcu zabrakło goli w regulaminowych 90 minutach. Ale dogrywka na pewno. Tak na szybko z pamięci na wjazd dwa słupki Włochów, potem przynajmniej jedna fantastyczna interwencja Gigiego, no i ta magiczna końcówka.Kiefer pisze:Mecz Niemcy - Włochy to najlepszy mecz co najmniej XXI wieku jeśli chodzi o mundial i Euro, Włosi mieli znakomity zespół, Niemcy tak samo.
Coś w tym rodzaju. A wykończenie Del Piero - miodzio.Lleyton pisze:Pamiętam ten komentarz, będzie dwa czy tez poczeka? Będzie Del Piero, Italia! Italia! Nie będzie arivedercii, Forza Italia do Berlina, ehh. Starość nie radość.
Komentarza to ja już nie pamiętamKiefer pisze:Coś w tym rodzaju. A wykończenie Del Piero - miodzio.Lleyton pisze:Pamiętam ten komentarz, będzie dwa czy tez poczeka? Będzie Del Piero, Italia! Italia! Nie będzie arivedercii, Forza Italia do Berlina, ehh. Starość nie radość.
Mecz finałowy był znacznie słabszy, Francuzi lepiej zagrali, ale emocji było co nie miara.
Za co? Chodzi o piłkarza turnieju? Nie mam pojęcia jak on grał, ale triumfatora chyba przed finałem się wybiera.Rroggerr pisze:Wracając do bardziej bieżących kwestii - to Balon dla Modricia, co?