FIFA World Cup Rosja 2018

[Federasta20]

Argentyna chociaż będzie grała o coś w trzecim meczu. Jak jutro zremisuje Islandia z Nigerią (albo Nigeria wygra) to zwycięstwo nad Super Orłami daje im awans, jeśli Chorwacja nie przegra z Islandią.

Ostatni wielki moment/mecz Messiego to? Poważnie pytam, bo może o czymś zapomniałem.

Trochę miał, piękny rzut wolny z Atletico, eliminacje z Ekwadorem czy El Clasico 2017. Oczywiście ogólnie mówiąc Ronaldo go nie tylko dogonił, ale i przegonił w osiągnięciach i jak tak dalej pójdzie to Argentyńczyk go nie będzie widział.

Z tą piłką jak z tenisem ery Fab4 - mogą być jakieś zawirowanie, anomalie, a na koniec i tak wszystko stoi na swoim miejscu. Real > Barca. We wszystkim.

Bez przesady, patrzysz na ostatnie lata, ale od 2006 roku mamy 4-4 w LM, a w La Lidze zdecydowanie Barca. To tak jakby powiedzieć w połowie 2016 roku, że Goatem jest Djokovic (co o zgrozo się działo na niektórych stronach).

[DUN I LOVE]

Z tą piłką jak z tenisem ery Fab4 - mogą być jakieś zawirowanie, anomalie, a na koniec i tak wszystko stoi na swoim miejscu. Real > Barca. We wszystkim.

Bez przesady, patrzysz na ostatnie lata, ale od 2006 roku mamy 4-4 w LM, a w La Lidze zdecydowanie Barca. To tak jakby powiedzieć w połowie 2016 roku, że Goatem jest Djokovic (co o zgrozo się działo na niektórych stronach).

Szerzej. Ja nie patrzę na ostatnie lata, a na całą historię. LM, La Liga - wszędzie Królewscy przeważają. Teraz nawet mają u siebie najbardziej utytułowanego indywidualnie zawodnika w dziejach piłki.

Argentyna chociaż będzie grała o coś w trzecim meczu. Jak jutro zremisuje Islandia z Nigerią (albo Nigeria wygra) to zwycięstwo nad Super Orłami daje im awans, jeśli Chorwacja nie przegra z Islandią.

Moim zdaniem tam nie ma drużyny i wszyscy się zwyczajnie męczą. Nie zdziwię się jak jeszcze Nigeria ich klepnie.

[Emu]

Przecież mówię, że nikt racjonalnie myślący po eliminacjach i tym jak marny skład ma ta kadra nie spodziewał się czegoś więcej niż ćwierćfinału, a blamaż w grupie też był realnym scenariuszem. To raczej wynik odbierania kadry przez pryzmat jednego piłkarza, który przyjechał na turniej bez formy, nawet gdyby był dobrze dysponowany to na więcej niż ćwiartkę nie można było liczyć. Nikt jak dobry by nie był sam turnieju nie wygra.

[DUN I LOVE]

Ktoś pisał o kadrze i personaliach Argentyny. Powtórzę się 4. czy tam 5. raz.

Bramkarz - Albicelestes mają w swoim narodzie jednego z najlepszych golkiperów La Liga - Geronimo Rulli (ur. 1992). Byłem przekonany, że Sampaoli stawia na rutynę i ogranie w bramce, ale dziś okazało się, że Caballerro zagrał chyba 5 meczów w kadrze, a ma 37 lat.

Ten chłopaczek poniżej powinien być przyspawany do argentyńskiej bramki po tym turnieju:



Z obecnej kadry do gry - w mojej ocenie - nadają się Otamendi, Tagliafico, Meza, Dybala i pewnie Messi. Bardzo fajnie zapowiada się Pavon.

Aguero i Higuain - chyba jednak należy im podziękować. Icardi i Lautaro Martinez to jest chyba przyszłość.

[Mario]

7,82 km przebiegnięte przez Messiego.

[Damian]

Kowalczyk, Szamotulski jako eksperci? Aha...

[Emu]

7,82 km przebiegnięte przez Messiego.

Bieganie to w tym wypadku nadużycie

[DUN I LOVE]

Jest już link do stanu mundialu?

[Mario]

https://www.youtube.com/watch?v=Uv6T0MA ... e=youtu.be

[DUN I LOVE]

Dzięki.

Mam szczerą nadzieję, że Fed jednak mocniej będzie się bronił w rywalizacji z Rafą.

[Federasta20]

Gdyby nie Aguero to Albicelestes mogliby się już żegnać z turniejem tak dla porządku, a gdyby jeszcze poszedł do rzutu karnego to awans nadal byłby na wyciągnięcie ręki. No ale ogólnie tak nie raz się kończy jak takie ogórki jak Perez, Acuna czy inny Salvio grają.

Nie znam dawnej historii Barcy, ostatnie kilka sezonów to dominacja Realu i nawet wygrana La Ligi nie zmaże kolejny plamy z LM, która była czwartą eliminacją przed 1/2 w pięciu sezonach. Podczas gdy krytykowany jest Juventus, nie mający MSN oczywiście, bo zrobił "tylko" 4/4 dublety, dwa finały LM, niezwykle zacięty mecz z Realem i odpadnięcie w dużej części dzięki sędziemu. Natomiast z kolei w poprzednich latach to proporcje były odwrócone, nawet jeszcze większe dla Katalonii.

[DUN I LOVE]

Dobrze gada Kowal dziś.

[Kiefer]

Dobra, umówmy się, że Real nie będzie Barceloną ani Ronaldo Messim w najlepszym okresie. Ostatnio mi kolega powiedział, że CR ile by nie wygrał to ogólnej rywalizacji z Messim nie wytrzyma bo to ten drugi jest geniuszem, a nie on.

[Mario]

Może nie będzie, ale na dłuższym dystansie Real jest lepszy od Barcy, a Ronaldo od Messiego.

Dobrze gada Kowal dziś.

Z reguły dobrze gada.

[DUN I LOVE]

Dobra, umówmy się, że Real nie będzie Barceloną ani Ronaldo Messim w najlepszym okresie. Ostatnio mi kolega powiedział, że CR ile by nie wygrał to ogólnej rywalizacji z Messim nie wytrzyma bo to ten drugi jest geniuszem, a nie on.

Nie wygra po względem sportowej jakości. Na tle wyników i w kontekście historycznym jak najbardziej może i właśnie to robi.

[Federasta20]

Pod względem gry/umiejętności to obydwaj są świetni szczerze mówiąc, a sprzeczki kto jest lepszy to dyskusja akademicka.

[Kiefer]

Pamiętajcie, że Messi ostatniego słowa jeszcze nie powiedział i jestem o to spokojny.

[DUN I LOVE]

Pamiętajcie, że Messi ostatniego słowa jeszcze nie powiedział i jestem o to spokojny.

No ja jestem przekonany, że wygra po raz 10. La Ligę.

[Mario]

Pamiętajcie, że Messi ostatniego słowa jeszcze nie powiedział i jestem o to spokojny.

Stan przed chwilą powiedział coś w stylu, że szkoda, że tych Argentyńczyków wprowadził na MŚ, bo wszyscy mogli zobaczyć jak się wydurnił.

I ja w zasadzie tak kojarzę te wszystkie "słowa" wypowiadane przez Messiego w ostatnich sezonach.

[DUN I LOVE]

Ja widziałem lepszy komentarz - szkoda, że zrezygnował z gry w kadrze, bo gdyby dziś grał to by mieli większe szanse.

Swoją drogą, niesamowicie absorbujący jest Mesjasz w kadrze - chyba nie ma dziś w świecie futbolu bardziej komentowanego zjawiska.