Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
Robertinho pisze:
Różnica jest taka, że od Federera naprawdę zależy w co najmniej 50% wynik meczu, a fani Messiego zachowują się, jakby był co najmniej Jordanem i sam wygrywał mecze, tymczasem bez mechanizmu z Katalonii, król okazuje się może nie nagi, ale też nie tak wielki, jak pokazują to pompowane na ogórach statystyki. I dupka boli.
Oczywiście, cienias.
– Argentyna z Messim: 5 wygranych, 0 remisów, 1 porażka (średnia 2,50 pkt na mecz)
– Argentyna bez Messiego: 1 wygrana, 4 remisy, 3 porażki (średnia 0,88 pkt na mecz);
Argentyna, mimo takiego potencjału, jest bez Messiego dramatyczna i to pokazał choćby dzisiejszy mecz (podobnie jak mecz z Wenezuelą). Najlepszy mecz Albicelestes w tych eliminacjach, tu Leo był Jordanem (wcale mnie to nie cieszy, gdyby komuś się tak zaczęło wydawać).
MTT - tytuły (27) 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
Hankmoody pisze:
Bramkarza takiego sobie mieli, ale fakt, skład wtedy mieli, obrona była miazga.
W mojej głowie najbardziej utkwiły jednak obrazki z Korei - załamany Bielsa, zapłakani Crespo i Batistuta. Jak już pisałem, niesamowite, że od 25 lat (ćwierć wieku) nic nie wygrali, mając takie talenty po drodze.
Pomyśleć, że nam się zdarza krytykować naszych orłów.
MTT - tytuły (27) 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
No nie istniał Paragwaj, ale nie wiem czy nazwiska takie jak Paulinho w starciach z taką Francja, czy Hiszpania nie będą robić za tyczki. Przypominam że w ŁKSie go swego czasu pogonili. Na plus jest na pewno, że znaleziono miejsce dla Coutinho.
2015: Tokio
2016: Rio de Janeiro, Indian Wells, Waszyngton, Chengdu, WTF
2017: Doha, Sydney, Dubaj, Miami, Marrakesz, Estoril, s-Hertogenbosch
2018: Barcelona,Winston-Salem,Sztokholm, Paryż-Bercy,
2019: Dubaj, Miami, Monachium, Kitzbühel, St. Petersburg, WTF
2020: Adelaide, Rzym
2022: Adelaide 1, Australian Open, Rzym, Halle
2023: Indian Wells, Miami, Barcelona, US Open, WTF
2015: Kuala Lumpur
2016: Queens, Sankt Petersburg
2017: Waszyngton, Winston-Salem, US Open, Sankt Petersburg, WTF
2018: Doha, Miami, Hamburg,
2019: Eastbourne, US Open,
2020: RG, Sofia
2021: ATP Cup
2022: Stuttgart, Eastbourne, Winston-Salem, Florencja
2023: Montpellier
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
2019: RG, Cincinnati, Paryż-Bercy, WTF
2020: RG, US Open
2021: Rzym
2018: WTF
2019: Indian Wells, Madryt
2020: Australian Open
2021: Australian Open, RG, Paryż-Bercy
Mecz bez historii, trening, sytuacji mieli od groma, karny był też przestrzelony.
Z bramkarzem też nie jest kolorowo, obecny jest zmienniliem Szczęsnego w Rzymie.
Gęsto za plecami Kanarków. Kolumbia (ogarnęli się, komplet 6 oczek podczas tej przerwy na kadrę przesunął ich na drugie miejsce), Urugwaj, Chile, Argentyna i Ekwador powalczą o bilety do Rosji.
MTT - tytuły (27) 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
To są wicemistrzowie świata? To jakaś popierdółka jest!
Spoiler:
Gdyby nawet pobieżnie przypatrzeć się reprezentacji Argentyny, aż nie chce się wierzyć, że ta drużyna przed trzema laty była o włos od zostania najlepszym zespołem na świecie. Że zabrakło niewiele, by w finale brazylijskiego mundialu ograć Niemców. Dziś bowiem „Albicelestes” to zespół, który nie budzi strachu nawet przed totalnymi outsiderami.
Porównujemy sobie jedenastkę, która kilkadziesiąt miesięcy temu zawiesiła na szyjach srebrne medale z tą, która skompromitowała się wczoraj w Boliwii.
Romero – Roncaglia, Musacchio, Mori, Rojo – Perez, Pizarro, Banega, Di Maria – Correa – Pratto
No i niby kilka różnic jest, ale też gdy spoglądamy na rezerwowych, którymi dysponował wczoraj Edgardo Bauza i bierzemy pod uwagę brak Messiego, to jednak trudno uciec wrażeniu, że piąte miejsce w grupie eliminacyjnej brzmi skandalicznie. Aguero, Lavezzi, Dybala, wspomniany Leo, w meczu z Chile Otamendi, Mascherano, Higuain… No nie wmówicie nam, że nie ma tam kim grać.
Tymczasem bilans „Albicelestes” w ostatnich miesiącach to jakiś ponury żart. 2:2 z Wenezuelą, 2:2 z Peru, 0:1 z Paragwajem, 0:3 z Brazylią, 3:0 z Kolumbią, 1:0 z Chile i 0:2 z Boliwią. Do tego znaczne uzależnienie od Messiego i perspektywa trzech kolejnych spotkań bez zawodnika Barcelony w składzie (ledwo 7 z 24 możliwych punktów w meczach bez LM). Naprawdę, gdybyśmy na tę chwilę mieli typować, czy Argentyna odwiedzi w 2018 roku Rosję, to nie postawilibyśmy nawet złotówki. Fakt faktem plasując się na piątym miejscu w grupie wicemistrzowie świata mają tylko dwa „oczka” straty do drugiej Kolumbii, ale sytuacja i tak nie jest godna pozazdroszczenia. Zwłaszcza, że przecież kłopoty sportowe swoją drogą, ale i poza boiskiem nie dzieje się dobrze. By nie powiedzieć – katastrofalnie.
Tak zresztą pisaliśmy wczoraj:
„Trener kadry olimpijskiej Argentyny zeszłego lata musiał pożyczać pieniądze od swojej córki.”
„W obecnej sytuacji Argentyna powinna się cieszyć, że w ogóle ma selekcjonera. Bauza trenuje za darmo. Związek nie ma żadnych pieniędzy.”
„Lionel Messi opłaca wynagrodzenia ochroniarzy drużyny narodowej z własnej kieszeni od sześciu miesięcy. AFA za to nie płaci.”
„Federacja poprosiła zawodników, by opłacili swoje bilety lotnicze i zapłacili za jedzenie podczas Copa America 2016. Naprawdę, AFA nie ma jakichkolwiek środków.”
Przypomina to wszystko nie federację odpowiedzialną za jedną z czołowych reprezentacji świata, a jakąś B-klasową sklejkę – piłkarzy przebierających się w jakimś walającym się baraku, prezesa stawiającego przy linii dwie zgrzewki wody i trenera, który trenuje dla zabicia czasu. To idealnie rzutuje zresztą na postawę boiskową, bo zawodnicy w najmniejszym stopniu nie wyglądają jak, po pierwsze, zawodowi piłkarze, po drugie – rodacy potrafiący posługiwać się tym samym językiem. Nie potrafiliśmy bowiem pojąć niektórych z wczorajszych zachowań „Albicelestes”.
Terminarz na ostatnie cztery kolejki? Urugwaj (wyjazd), Wenezuela (dom), Peru (dom), Ekwador (wyjazd). Biorąc pod uwagę to, co zobaczyliśmy w starciu z Boliwią, to nawet ta potyczka z zamykającą stawkę Wenezuelą nie musi być łatwą przeprawą.
2015: Tokio
2016: Rio de Janeiro, Indian Wells, Waszyngton, Chengdu, WTF
2017: Doha, Sydney, Dubaj, Miami, Marrakesz, Estoril, s-Hertogenbosch
2018: Barcelona,Winston-Salem,Sztokholm, Paryż-Bercy,
2019: Dubaj, Miami, Monachium, Kitzbühel, St. Petersburg, WTF
2020: Adelaide, Rzym
2022: Adelaide 1, Australian Open, Rzym, Halle
2023: Indian Wells, Miami, Barcelona, US Open, WTF
2015: Kuala Lumpur
2016: Queens, Sankt Petersburg
2017: Waszyngton, Winston-Salem, US Open, Sankt Petersburg, WTF
2018: Doha, Miami, Hamburg,
2019: Eastbourne, US Open,
2020: RG, Sofia
2021: ATP Cup
2022: Stuttgart, Eastbourne, Winston-Salem, Florencja
2023: Montpellier
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
2019: RG, Cincinnati, Paryż-Bercy, WTF
2020: RG, US Open
2021: Rzym
2018: WTF
2019: Indian Wells, Madryt
2020: Australian Open
2021: Australian Open, RG, Paryż-Bercy
DUN I LOVE pisze:Podobno Maradona najbardziej naciskał na tak surową karę dla Leona. Czyżby był jeszcze gorszym szkodnikiem we własnym ogródku niż nasze leśne dziadki?
No to trochę tak, jakby Sampras był trenerem Federera, albo Federer Djokovica. Pewne ma laleczkę voodoo i używa w sytuacjach typu kluczowy karny.