Liga Mistrzów 2012/2013

[Rodżer Anderłoter]

Pamiętam jak kiedyś Bayer Leverkusen doszedł do finału, gdzie przegrał z Realem po tej bramce Zidana. Grali ładnie i fajnych mieli piłkarzy z których dużo potem odeszło do innych klubów m.in Bayernu i w pozostałych sezonach Leverkusen już cienko przędło w LM albo w ogóle nie grało. Mam nadzieję, że Dortmund nie spotka ten sam los. Zarobili trochę pieniędzy, które może przeznaczą na kolejne udane transfery i capną młodych, zdolnych z Afryk, Ameryk Płd., Europ wschodnich.

Ten post nie miał mieć nic wspólnego z Bayernem no ale dobra. Długich podań jest akurat mało a te dośrodkowania o których mówisz to raczej robota Lahma, który wchodzi na skrzydło identycznie jak Alves. Ci skrzydłowi (RR) to raczej schodzą bardziej do środka i szukają strzału lub klepki z Mullerem czy Mandzukiciem.

Co dalej nie ma nic wspólnego z wymienianiem dziesiątek podań, często wszerz boiska na własnej połowie i posiadaniem piłki na poziomie ponad 65% w większości spotkań. Tiki taka to jednak całościowa filozofia gry, która ma w sobie w różnych proporcjach wszystkie składowe które były wymieniane w tym wątku.

Bayern teraz właśnie stara się tak grać. Wystarczy obejrzeć jakiś mecz Bundesligi z nimi czy jak już wspomniałem semi z Realem z poprzedniego sezonu. Ten klasyczny atak ze skrzydłowymi i wysokim napastnikiem był wymuszony ze względów personalnych. W składzie był tylko Gomez: wysoki, mało zwrotny drągal, który grał ze względu na to, że nie było nikogo innego lepszego. Później przyszedł Mandżukić i Gomez poszedł w odstawkę, gdyż był tylko typowym egzekutorem a z Mandżu coś tam można poklepać ale generalnie jak była jakaś klepa to i tak z Mullerem. Teraz ma przyjść Goetze, który pewnie na środku będzie takim niby Messim i bardzo możliwe, że nie będzie z przodu już takiej klasycznej "9". Pojawi się może coś na kształt MVP czyli Robben, Goetze, Ribery.

[MG FCB]

Roger ja myślę, że jednak Robben pójdzie na ławę, a Goetze na skrzydło, a Mandżukic jako napastnik.