Anglia - Premier League cz. I

[DUN I LOVE]

Cieniutkie dzisiaj City, nie potrafią nawet specjalnie zdominować meczu.

W ogóle od końca września grają padakę. Zanosi się na 5. mecz z rzędu bez zwycięstwa.

[Hankmoody]

Za co te 5 minut doliczył ten osioł. Trzymać ten wynik.

[DUN I LOVE]

Koniec. Mega ścisk w czubie. Chelsea może dziś doskoczyć.

Manchester City - 20
Arsenal - 20
Liverpool - 20
Tottenham Hotspur - 19

[Lucas]

Szybko napoczyna MU, Pedro .

[DUN I LOVE]

Już 2. Sporo jednak czasu ma jeszcze MU na odrobienie strat.

[Hankmoody]

Zapatrzyłem się na Atletico, ale przez 5 minut które widziałem Chelsea mogła z 3 wrzucić. Lingard w pierwszym, to tak jakby grać 10 na 11.

[Del Fed]

Ten na L to rzeczywiście świetny prawdziwek, nie zauważyłem, że jest. Pogby też. Fella przynajmniej wyróżnia się czupryną. Mou w każdym trudnym meczu zamierza bronić w więcej niż 4, tak to daleko nie zajadą, zwłaszcza że ta obrona przy SFG i organizacja to dno. Ciekawe czy wpuści Matę, Conte chyba będzie robił to co lubi, ryglował, choć na razie CFC, nieźle, gra dopasowana do zawodników.

[DUN I LOVE]

Będzie manita?

[Lleyton]

Taką Chelsea jak dzisiaj chciałoby się oglądać zawsze. The Special One pewnie dzisiaj nie zaśnie, takie życie.

[DUN I LOVE]

Jose chyba faktycznie zaczyna się kończyć na tym poziomie. Kiedyś świat zachwycał się Cuperem, który preferował podobny styl gry swoich drużyn. Argentyńczyk szybko spadł z topu, miał nawet epizod w AEKu Ateny...

[grzes430]

Oglądanie miny Mourinho po golu Kante, słuchanie kibiców United krzyczących "f*ck off Mourinho" to czysta przyjemność. Facet pokazuje jak z najlepszego trenera stać się przeciętnym. Marudzenie do ucha Conte, że ten drugi nakręca kibiców przy stanie 4-0 i że jest to upokarzające - trudno, nie zawsze się wygrywa. Jeśli Siwy myślał, że Chelsea postawi mu pomnik, otworzy muzeum czy chociażby odda mu 3 pkt bez walki to ciągle siedzi w swojej epoce 2004-2007. O ile wtedy mógł wszystkim podskakiwać tak teraz stał się jednym z wielu. Na nikim nie robią już wrażenia jego gierki słowne, a tym bardziej styl gry jego drużyn, który był dobry 10 lat temu. 3 tytuły dla Chelsea - super, wszyscy mu są za to wdzięczni, ale ten mecz pokazał jaki potencjał jest w zespole z Londynu i jak bardzo Mourinho próbował go stłumić w zarodku (sprzedaż Maty, Lukaku, De Bruyne). Na szczęście po Mourinho nie ma już prawie śladu.

[DUN I LOVE]

To co, Panowie? Po 9 kolejkach Premier League startuje od nowa?

[Mario]

Też jestem zdania, że Mourinho może już być skończony, oczywiście porównanie Love'a do Cupera (jeśli to ten siwy typek, który prowadził Valencię z czasów Canizaresa, a później/wcześniej włoskie kluby) zdecydowanie przesadzone, jednak nie wydaje mi się, by Jose jeszcze coś wielkiego w piłce klubowej wygrał.

Lata lecą, czasy się zmieniają, właściwie w każdym sporcie przychodzi moment, w którym trzeba zejść ze sceny. I nie tyczy to się tylko zawodników.

[Robertinho]

Pany, przecież w trenerce 53 lata to jest wiek dość młody, nawet biorą poprawkę na to, że relatywnie szybko znalazł się na topie. Oczywiście musi nieco zrewidować podejście i nie mam tu na myśli nawet głównie wizji futbolu, że się tak szumnie wyrażę.

[DUN I LOVE]

O wizję gry mi właśnie chodzi - zarówno w przypadku Cupera jak i tezy, że może stopniowo zjeżdżać z topu.

Przecież biorąc pod uwagę 2 ostatnie sezony (tj. poprzednie pół roku z Chelsea i teraz z MU) prawdopodobnie Jose jest na wyraźnym minusie z wynikami.

[Hankmoody]

Czołówka gra jutro ze słabszymi rywalami, ciekawe kto pogubi punkty, jak obsawiacie?
-Kanonierzy mocno osłabieni, więc ten wyjazd na Sunderland może okazać się ciężki, wszak Moyes to wybitny taktyk.
-United powinno spokojnie sobie poradzić.
-City jedzie do największego tartaku w PL, niby powinni wygrać, ale kości pewnie będą trzeszczeć.
-Totki grają z mistrzami Anglii, którzy zbierają regularny oklep w tym sezonie od mocniejszych kadrowo rywali.
-Liverpool wybiera się do Londynu na mecz z Cristal Palace, i gdyby nie kontuzje Benteke, Puncheona i Remygo, to byłby to mecz z potencjałem na mecz kolejki.
-W niedziele Chelsea zagra gościnnie z Soton i czeka ich bardzo trudna przeprawa.

[DUN I LOVE]

City jest chyba 6 spotkań bez zwycięstwa. W tygodniu grają z Barcą, więc dobrze by było, gdyby dzisiaj przełamali fatalną serię.

[Mario]

Oglądam z nudów United i słabo wyglądają ich próby rozmontowania defensywy rywala. Trzeba liczyć na błysk Zlatan, Pogby czy kogoś tam jeszcze, ewentualnie stały fragment.

[DUN I LOVE]

Po czteropaku wrzucili piłkarze 3 najlepszych drużyn tego sezonu. Jutro szanse na doskoczenie do Top-3 ma Chelsea.

[Lleyton]

Udało się wygrać.