Re: F1
: 12 lis 2017, 17:03
Ok. Szkoda, że nie leje, byłoby ciekawiej.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
http://mtenis.com.pl/
Może i tak, ale ciężko pominąć fakt, że Kubica rozwalił pewnie ze 3 razy więcej samochodów niż odniósł sukcesów.Federasta19 pisze:A i Krzysztof Stanowski to obrzydliwy typ. Jego kpiny z Roberta i wypadków to dno i wodorosty.
W F1 miał może z trzy wypadki z własnej winy... W rajdach owszem było jak piszesz, ale to w żadnym stopniu nie usprawiedliwia pogardy jaką ten człowiek prezentuje zarówno do RK jak i jego fanów.Mario pisze:Może i tak, ale ciężko pominąć fakt, że Kubica rozwalił pewnie ze 3 razy więcej samochodów niż odniósł sukcesów.
Kimi Raikkonen dachował w rajdzie w czasie sezonu, kiedy jego ówczesny partner leżał w szpitalu z urazem głowy. Alonso w tym roku wziął udział w niebezpiecznym Indianapolis 500, a pozostali kierowcy też nie szczędzą sobie wrażeń. Łatwo mówić po fakcie.DUN I LOVE pisze:Wiadomo, kocha się ścigać, ale sprowokowanie tamtego wypadku (poprzez decyzję o starcie w trakcie przerwy między sezonami) to skrajna głupota.
Nie wiem - jak sobie wyobrażę się jako sportowca światowej klasy, to jednak np. grając dla Barcelony, odpuściłbym sobie mecz towarzyski na dożynkach w Niecieczy. Prowokowanie nieszczęścia, choć domyślam się, że miał zgodę swojego teamu na ten start.Federasta19 pisze: Kimi Raikkonen dachował w rajdzie w czasie sezonu, kiedy jego ówczesny partner leżał w szpitalu z urazem głowy. Alonso w tym roku wziął udział w niebezpiecznym Indianapolis 500, a pozostali kierowcy też nie szczędzą sobie wrażeń. Łatwo mówić po fakcie.
Wypadki Kubicy to pochodna niepełnosprawności, braku doświadczenia w rajdach i tego, że nigdy ie dysponował najlepszym sprzętem. Natomiast wygrał Mistrzostwa WRC2 (II linia, ale zawsze), wygrywał OS-y na poziomie WRC (jako jeden z kilku ludzi w historii, będąc przy tym równocześnie zwycięzca GP Formuły 1) Goście tacy jak Gronholm czy Loeb, wielokrotni Mistrzowie Świata, nie szczędzili mu pochwał za czystą szybkość w rajdach.Mario pisze: Skoro ma rację, to poniekąd usprawiedliwia.
Przede wszystkim podejścia wszystko albo nic. Jak już przejechał bezwypadkowo to wyniki były powyżej oczekiwań.Del Fed pisze:Wypadki Kubicy to pochodna niepełnosprawności, braku doświadczenia w rajdach i tego, że nigdy ie dysponował najlepszym sprzętem.
To bardzo możliwe, ostatni raz jak jeździł nie było DRS, (K)ERS, zupełnie innych opon Pirelli, o hybrydowych układach napędowych i innej aerodynamice to nawet nie ma co dyskutować. Poczekajmy jeszcze na oficjalne wieści, ale źle to wygląda. Jeśli zaufali tempu Roberta z bolidów'14 (mniej wymagających) i podziękowali Massie (który nalegał na szybką decyzją przed Interlagos), a potem okazało się, że Węgry nie były wypadkiem przy pracy to w ogóle smutna historia.Del Fed pisze: Poza tym możliwe, że RK ogarniał jeszcze bdb auta, którymi sam jeździł (zszokował Renault jazdami bolidem z 2011 w czerwcu), ale auta z 2017 prowadzą się trudniej, są szybsze, nieznane terytorium dla RK.
Zawsze to lepiej niż zostać zupełnie na lodzie. Będzie miał pełną styczność z padokiem i naprawdę Williams może wiele zyskać, że go nie odesłali. A na Sirotkinie się przejadą. Nie jest on tak dobry jak go malują.Federasta19 pisze:Nikt nie napisał, ale Robert Kubica został rezerwowym kierowcą Williamsa i pojeździ w testach i podczas treningów, niestety nie w wyścigach. To słodko-gorzka wiadomość, czego chyba nie trzeba tłumaczyć. Patrząc jednak na to jak rusza prawą reką to należy mu się ogromne uznanie.
Ale ma kasę, a biorąc pod uwagę, że RK chyba zabrakło szybkości w AZ z powodu nieprzystosowania do obecnych bolidów, niewiele im pozostało. Massa wymiksował się z tego zawczasu. Ale kontrakt jak na rezerwowego drajwera dobry dla Roberta, 8 treningow w piątek i udział w przedsezonowych testach w lutym.Jacuszyn pisze: Nie jest on tak dobry jak go malują.