Psychologia sportu

Pozostałe dyscypliny sportu.
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Trening mentalny - jest jednym z podstawowych narzędzi psychologa pracującego w sporcie. Obecnie jest coraz częściej wprowadzany przez zawodników i trenerów jako element całościowego przygotowania zawodnika do startów. Jego celem jest poprawa efektywności działań sportowców poprzez m.in. zwiększenie kontroli myśli zawodnika na własny temat. Zagadnienia związane z prawidłowym formułowaniem celów, koncentracją uwagi i pewnością siebie stanowią fundamenty treningu mentalnego. Trening mentalny jest procesem edukacji psychologicznej opartej na ciągłym i systematycznym stosowaniu przez zawodnika odpowiednich technik, zmierzającym do zmiany przekonań o sobie samym w kierunku bardziej pozytywnym.

Techniki relaksacyjne - służą nabywaniu umiejętności wyciszania się, rozluźniania. Proponowane techniki nie tylko uczą jak wprowadzić się w stan odprężenia, ale także jak świadomie wykorzystać ów stan do celów poprawy samopoczucia fizycznego i psychicznego.

Trening relaksacji oddechowej - głębokie oddechy przy rozluźnionych mięśniach brzucha, umożliwiają nam uwolnienie się z głębokich poziomów stresu i napięć, kontynuując i pogłębiając proces odprężania się.

Trening relaksacji progresywnej wg Jacobsona - zwracanie szczególnej uwagi na takie doznania jak napinanie i rozluźnianie mięśni umożliwia nam świadome likwidowanie napięcia i uczy jak uspokajać ciało, redukować lęk.

Trening autogenny Schulza - istotą tego treningu jest obniżenie napięcia mięśni poprzez odpowiednie nakazy psychiczne. Zmniejsza on nerwowość oraz poprawia koncentrację.

Techniki bio-feedback - Biofeedback mierzy elektryczne przewodzenie skóry, które zmienia się w zależności od ogólnego pobudzenia współczulnego układu nerwowego, dzięki czemu jest metodą pozwalającą kontrolować procesy zachodzące w organizmie.
Program ten pozwala nauczyć się panowania nad własnymi reakcjami, pomaga relaksować się, a tym samym radzić sobie nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach.

Techniki wizualizacyjne - mają za zadanie wspomóc sposoby koordynacji pracy ciała wyłącznie poprzez trening umysłu. Technika ta polega na wyobrażeniu sobie idealnego ruchu wykonywanej czynności, przy użyciu jak największej ilości zmysłów (wzrok, słuch, dotyk, węch, smak).
http://psycholog-sportu.com.pl/slowniczek.html
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Po co sportowcowi psycholog?
Spoiler:
http://www.makbet.pl/artykul/1045/po-co ... -psycholog
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Nie spalić się na starcie - czyli o sposobach opanowywania lęku u sportowców
Spoiler:
http://psychika.net/2010/03/nie-spalic- ... yli-o.html
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Drużyna sportowa a obniżanie stresu, na przykładzie piłki siatkowej
Spoiler:
http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=293
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Sport na głowie stoi
Spoiler:
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/arty ... lowie-stoi
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Po co psycholog w sporcie?
Spoiler:
http://www.magdalenafrukacz.pl/7/artyku ... w-sporcie/
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171259
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Psychologia sportu

Post autor: DUN I LOVE »

Rewelacyjny temat, będzie stanowił źródło cennej wiedzy.

Znakomicie selekcjonujesz tematy i artykuły, Sempere. ;)
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Dzięki Dun, postaram się znaleźć jeszcze trochę ciekawych artykułów. ;)
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42856
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Psychologia sportu

Post autor: Barty »

Dzięki, przyda mi się, ostatnio przegrywanie supertiebreaków z 9-6 na 9-11 nie było mi obce. :D
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Odejście Małysza z punktu widzenia psychologa sportu

Paweł Habrat

Małysz to nie tylko medale...

Odejście Adama Małysza od aktywnego sportu wielu postrzega jako stratę. Jednak zapominamy, jak wiele po sobie nasz Mistrz pozostawia. A pozostawia również rzeczy które nie są mierzalne liczbą zdobytych medali.

O gwiazdach filmowych mówimy, że odchodzą w blasku sławy a później o nich zapominamy. Tylko wkład niektórych z nich w rozwój sztuki filmowej czy teatralnej jest trwały. Ich kariera się kończy ale aktywny udział w rozwoju umiejętności następców trwa. I tak będzie z Adamem, czy tego nasz Mistrz chce czy nie. Na Adama Małysza patrzę przez pryzmat psychologa sportu. Czego zatem nauczył nas Wielki Mistrz Adam Małysz?

Wzrost świadomości roli psychologii w sporcie

Przede wszystkim Małysz zapoczątkował przełom w dotychczasowym podejściu do treningu mentalnego. Odnosząc sportowe sukcesy Adam Małysz wielokrotnie podkreślał udział swojego psychologa, profesora Jana Blecharza. Psycholog pomagał w przygotowaniu do sytuacji startowej. Sam Mistrz upowszechniał terminologię i techniki stosowane w psychologii sportu. Przypomnę słynne: „koncentrowanie się na oddaniu dwóch dobrych skoków, a nie na rywalizacji”. Obecnie – choć sytuacja jest jeszcze daleka od ideału – coraz częściej dostrzega się i docenia rolę psychologii sportu w poprawianiu skuteczności przełożenia działań treningowych na sytuację startu w zawodach.

Być upartym w dążeniu do celu, walczyć z presją i krytyką

Małysz, jak każdy sportowiec miał trudne chwile w swojej karierze. Forma odeszła i zaczęły pojawiać się opinie, że to już jest jego koniec, że się nie podniesie. Podniósł się jak największy Mistrz. I kiedy słyszę z ust sportowców narzekania , że się nie da, że czegoś nie warto robić, że to chyba już koniec... przypominają mi się postawa Adama Małysza, który też miał chwile zwątpienia. Jednak za każdym razem przełamywał pewną granice i z uporem godną podziwu dalej stawał na belce i starał się skupić na oddaniu swoich dwóch dobrych skoków.

Wzór do naśladowania

Dla wielu Pan Adam Małysz stał się ikoną sportu z którym można było się utożsamiać. Nie wzorem wyidealizowanym ale bardzo realnym. Niedawno będąc na zgrupowaniu Kadry PZT w Zakopanem miałem okazję rozmawiać i pytać młodych tenisistów o ich sportowych idoli. Znaleźli się wśród nich oczywiście tenisiści: Nadal i Federer, ale również skoczek narciarski -Adam Małysz. Kiedy zapytałem dlaczego Adam Małysz to nie wymieniono jego medali, ale te cechy osobowości, które zawsze prezentował: skromność, brak zawiści o sukcesy innych, wytrwałość w dążeniu do celu, indywidualny styl własnej kariery sportowej. Dziś dziękujemy Panu Adamowi i... żegnamy go. Ale przecież to nie jest pożegnanie na serio. Bo był Pan i jest Pan nadal kimś, kto aktywnie uczy innych jak cieszyć się z drogi sportowej –nawet jeśli nie prowadzi ona prostą droga na podium.
http://zwoleja.blog.onet.pl/Odejscie-Ma ... 24217433,n
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Pozytywna determinacja - rozmowa z Henrykiem Pilarskim, psychologiem Anny Rogowskiej

Obrazek Obrazek

Psycholog Henryk Pilarski od 7 lat współpracuje z Anną Rogowską. W tym czasie lekkoatletka zdobyła 7 medali, w tym brązowy olimpijski w Atenach i złoty mistrzostw świata w Berlinie. - To osoba o pozytywnej determinacji, zorientowana na cel, uparta - podkreślił.

PAP: Od siedmiu lat współpracuje pan z Anną Rogowską. Chyba dobrze się poznaliście. Jaka jest zatem mistrzyni świata, która w Daegu będzie bronić tytułu?

Henryk Pilarski: To osoba o pozytywnej determinacji, zorientowana na cel, uparta, świadoma walki, która musi być stoczona i chęci wygrywania.

Jak pod względem psychologicznym przygotowana jest Rogowska do obrony tytułu?

- Bardzo dobrze. Ma bardzo dobrą głowę. To są lata pracy, czy miesiące, które spowodowały, że ona potrafi też sama się odpowiednio nastroić i zbudować taką koncentrację, żeby być wyraźnie zorientowana na cel i o to walczyć.

W jej karierze były dwa trudne momenty. Jeden trzy lata temu, kiedy to w kolejnych konkursach nie zaliczała żadnych wysokości, i w końcu czerwca, kiedy pękła jej tyczka podczas konkursu na sopockim molo. Który moment był trudniejszy?

- Myślę, że ten pierwszy. To są zdarzenia, które zawsze występują w konkurencjach o dużej złożoności technicznej. Mało wiedzą zwykle kibice o tym, że się skacze na różnych tyczkach, o różnej twardości, długości. Cały zespół różnych czynników odgrywa określoną rolę i dochodzi do tego jeszcze napięcie wewnętrzne. Dopiero uświadomienie sobie, że posiadamy zdolność zapanowania nad tym, daje efekty.

Czy po złamaniu tyczki ciężko było przekonać Rogowską do ponownego wejścia na skocznię?

- Doskonale wiedziała, że musi to zrobić jak najszybciej. Problem polegał na tym, że to nie było tylko pęknięcie tyczki, ale i uraz kciuka. Natomiast Ania miała świadomość, że istotne jest w jaki sposób i w jakim tempie wstajemy po upadkach. Wygrywają ci, którzy szybko się podnoszą. W tym przypadku opóźnienie było spowodowane kontuzją, która to uniemożliwiała. Można jednak skakać w głowie, w swojej psychice, na sucho trenować i to Ania robiła z dużym zapałem, determinacją i dzisiaj są tego dobre rezultaty.

Rogowska przez te lata współpracy się zmieniła?

- Przebudowa, która przez lata nastąpiła w jej psychice ma trwałe podłoże, które pozwala jej sobie radzić w różnych trudnych sytuacjach. Na sto procent nigdy nie ma pewności, że wszystko wyjdzie. Jesteśmy tylko ludźmi i wiele czynników może na nas oddziaływać, ale generalnie Ania posiada zdolność radzenia sobie samodzielnie.

Łatwo się z nią współpracuje?

- Z dużą satysfakcją. W takiej pracy potrzebna jest akceptacja dwóch osób. Jeżeli ona jest oparta na zaufaniu i zrozumieniu, to wszystko idzie łatwo. Nie zadajemy sobie wówczas ran słownych, tylko sobie pomagamy, wspieramy. W momencie kiedy możemy sobie szczerze wyznać nawzajem co komu dokucza, to na pewno współpracuje się bardzo dobrze.

Macie jakiś taki swój rytuał przed zawodami?

- Spotykamy się tyle razy ile potrzeba. To raczej nie jest limitowane. Jak widzę, że chce porozmawiać, to rozmawiamy. Czasami wraca się do przeszłości, by wydobyć dawne poziomy satysfakcji albo pozytywne reakcje, które w konsekwencji wywołują takie nastawienie, że sobie poradzę. Oprócz spotkań są maile, telefony. Czasem jest tak, że między ludźmi płynie określona energia. Bywa że możemy nie rozmawiać, a ta energia jest.
http://www.sportowefakty.pl/la/2011/08/ ... m-psychol/
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Współpraca zawodnika z psychologiem - jak rozpocząć?
Spoiler:
http://www.psychologsportu.pl/art3.html
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Kamil Wódka: "Trzeba obalić ten mit"- wywiad
Spoiler:
http://www.skijumping.pl/news.html?pokaz_news=9156
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Grupa i jej moralne i niemoralne zachowanie z perspektywy psychologii społecznej

Inspiracją do napisania tego artykułu są powtarzające się zachowania pseudokibiców na stadionach sportowych piłki nożnej, nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach.

Zachowanie pseudokibiców można analizować na płaszczyźnie psychologii społecznej i moralności. Zachowania te, bez względu na przynależność religijną, społeczną, kulturową należą do niemoralnych, antyspołecznych. Najogólniej zachowania antyspołeczne można określić jako te, które generalnie naruszają poważnie porządek prawny i publiczny, tym samym podlegają ocenie według określonych paragrafów Kodeksu Karnego.

W najbardziej podstawowej formie grupę stanową dwie osoby lub więcej przebywających w tym samym miejscu i w tym samym czasie. Ludzie ci nie muszą ze sobą współdziałać, wystarczy, że przebywają razem. Stadion sportowy jest właśnie takim miejscem spotkań ludzi, którzy mają określony cel jawny (obserwować zmagania dwóch przeciwnych drużyn sportowych i im kibicować) i cel ukryty (agresja), który wychodzi na jaw wtedy, kiedy dochodzi do rozstrzygnięcia na niekorzyść którejś z grup.

Mimo, że członkowie tych dużych grup społecznych nie zawsze się znają, to współdziałają ze sobą, są wzajemnie od siebie uzależnieni w tym sensie, że zaspokojenie potrzeb i realizacji celów skłania ich do wzajemnego zaufania, wpływają na postępowanie wobec siebie.

W czasie zawodów sportowych pojawia się sytuacja, gdzie członkowie grupy mogą mieć odmienne cele, co doprowadza do konfliktu.

Wpływ fizyczny osób obecnych na zachowanie innych może oznaczać albo wykonywanie zadań tego samego charakteru, co inni, albo wykonanie zadania samemu, podczas gdy inni tworzą widownię.

Obecność innych podwyższa pobudzenie psychiczne, w czasie którego dochodzi do działania fizycznego. Pobudzenie psychiczne u pseudokibiców ułatwia działanie na tle grupy, powoduje eskalację zachowań antyspołecznych. Działania te są zaskakujące, ale jednocześnie wyuczone. Pobudzenie u nich może wywołać szczególny rodzaj żywotności, ożywienia i czujności, może uwrażliwić na fakt, że są poddawani ocenie, może rozpraszać uwagę. Czujność podwyższa poziom pobudzenia.

Zachowania antyspołeczne dokonujące się na stadionie, odbywają się w obecności innych członków grupy, zachowujących się podobnie, i obecnych postronnych widzów, jak również telewidzów. Sądzi się, że nie jest to wyczerpujące wyjaśnienie. Zapewne istnieją jeszcze inne czynniki, chociażby osobowościowe, z których zachowanie to wynika. Istotnym czynnikiem wzrostu pobudzenia w obecności innych łączy się z rozproszeniem uwagi.

To, co się dzieje na stadionie sprzyja rozproszeniu uwagi. Bycie z innymi, wtopienie się, powoduje bycie niezauważalnym. Może też być odwrotnie. Pobudza do jeszcze większej aktywności, w tym wypadku antyspołecznej, bycie zauważalnym, nawet, jeśli twarz zakryta jest maską lub szalikiem. Jakie są konsekwencje dążenia do anonimowości, bycia bezimiennym w tłumie?

Obecność w tłumie może doprowadzić do deindywidualizacji i utraty poczucia własnego "Ja", w konsekwencji powoduje utratę kontroli nad własnym zachowaniem, zwiększeniem impulsywności i patologicznego (antyspołecznego) zachowania. Zagubienie w tłumie antyspołecznym może wyzwolić zachowania, których niektórzy członkowie grupy nie byli w stanie przewidzieć. Nie zawsze zachowania antyspołeczne na stadionie mają przełożenie na zachowania w innych warunkach społecznych. Tłum jest liczny, członkowie grupy czują się anonimowi, co może powodować deindywidualizację prowadzącą do zachowań impulsywnych, często gwałtownych. Prentice-Dunn, Rogers i Dienera wskazują na dwa czynniki. Pierwszym z nich, to zmniejszona odpowiedzialność za własne czyny wywołane obecnością innych, podobnych, zasłoniętych maską, kominiarką czy szalikiem. Zmniejsza się szansa na rozpoznanie, nawet, jeśli całe zdarzenie na stadionie jest monitorowane. Tylko część uczestników jest rozpoznana i wyłoniona z tłumu.

W miarę prawdopodobieństwa rozpoznania zmniejsza się ochota na takie działania. Im większy tłum, tym mniejsze poczucie odpowiedzialności poszczególnych uczestników ataku. Drugim czynnikiem jest obniżona samoświadomość i utrata koncentracji na normach moralnych, wywołana obecnością innych.

Obecność innych poza ograniczeniem odpowiedzialności moralnej za czyn, może dodatkowo prowadzić do zmiany w uwadze, co prowokuje do aspołecznych - amoralnych zachowań. Trudno bowiem tym młodym ludziom skupić uwagę na sobie i na tym, co się dzieje na stadionie. Wykonywanie dwóch czynności jednocześnie jest dość trudne.

W zachowaniach antyspołecznych, dewiacyjnych, kontrola postępowania zgodnie z zasadami molarnymi i określonymi wartościami, będzie tym większe im bardziej będzie funkcjonowała samoświadomość. Im gorsza samoświadomość tym bardziej zachowania mogą być amoralne, Wiąże się to z obniżonymi funkcjami poznawczymi, co zmniejsza myślenie o akceptowanych powszechnie zasadach.

Na samoświadomość ma wpływ duża stymulacja ze strony otoczenia, które będzie rozpraszało uwagę. Uczestnik zdarzenia staje się bardziej skoncentrowany na działaniu zewnętrznym a nie na sobie (mniejsza świadomość siebie). Do deindywidualizacji dochodzi najczęściej, gdy osoby nie czują się odpowiedzialne za swoje czyny oraz gdy znajdują się w stanie ograniczonej samoświadomości. Sądzi się, że ma to miejsce na boisku po mieczu piłki nożnej wśród pseudokibiców. Warunki doprowadzające do obniżenia odpowiedzialności i samoświadomości są identyczne z tymi, które skłaniają tłum do gwałtu i innych antyspołecznych zachowań.

Irwing Janis opierając się na rzeczywistych wydarzeniach opracował teorię podejmowania grupowej decyzji, którą nazwał myśleniem grupowym. To taki sposób myślenia, w którym dążenie do zachowania grupowej spójności i solidarności jest ważniejsze od realistycznego liczenia się z faktami. Grupowe myślenie występuje tylko w ściśle określonych sytuacjach, gdy grupa jest zwarta, oddzielona od poglądów przeciwnych własnym opiniom oraz gdy kieruje nią jeden dominujący przywódca forsujący własne poglądy. To, co stanowi o zwartości grupy w zachowaniu na stadionie, to liczba osób uczestniczących w zachowaniu antyspołecznym. Mimo, że nie ma jednego lidera, to każdy dla siebie staje się liderem mniejszym, większym liderem jest tu cel. Nagrania filmowe wyraźnie ukazują, że tylko w niektórych przypadkach istnieje między uczestnikami współpraca. Większość osób wtopiona w tłum działa samodzielnie. Dla każdego członka grupy celem staje się zachowanie antyspołeczne - niemoralne, wyrządzenie krzywdy.

Być może istnieją inne wytłumaczenia tych zachowań antyspołecznych, chociażby na gruncie psychologii zaburzeń osobowości czy psychopatologii.
http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=307
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Psycholog w polskiej misji olimpijskiej - jego rola i zadania

http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=242
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Lęk w narciarstwie wyczynowym i sposoby jego przezwyciężania

http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=186
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Zjawisko chuligaństwa na stadionach świata w świetle różnych teorii
Spoiler:
http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=301
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Problem sięgania po alkohol przez sportowców

http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=300
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Silna, "słaba płeć", czyli o agresji w sporcie kobiet

Rozmowa z Jadwigą Kłodecką-Rózalską, psychologiem z Instytutu Sportu w Warszawie

http://www.cos.pl/sw/34_05/77.pdf
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Psychologia sportu

Post autor: Sempere »

Tylko dla orłów

wywiad z dr Janem Blecharzem, psychologiem sportu, byłym członkiem ekipy Adama Małysza

http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=6
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Lucas i 26 gości