Sporty motorowe

[Robertinho]

Tego Marquez'a to powinni wyrzucić.

[COA]

Eh, zmarnowana szansa na być może ostatni tytuł w karierze. Szkoda, że nie było dane rozstrzygnąć tego w sportowej walce, było do przewidzenia, ze dziś może skoczyć na 4 bez problemu, ale dalej rywale uciekną. Z trzema fumflami się nie wygra.

[Jacuszyn]

Co sezon nachodzi mnie ta sama refleksja, jeśli chodzi o Moto GP. Jak długo mają zamiar jeszcze trzymać Pedrosę w jednym z dwóch najmocniejszych zespołów w stawce? Iannone i Dovizioso marnują się w Ducati, a każdy z wymienionej dwójki jest lepszy niż Hiszpan. Mają to szczęście w Hondzie, że mają Marqueza, który zawsze im skroi jakiś dobry wynik.

[matek20]

Pedrosa świetnie pasuje do Hondy i Marqueza. Jest potulny jak baranek, wie ze nie dostanie nigdzie lepszej oferty, a Honda ma spokój. Stawia wszystko na swojego pupila Marqueza, z pewnością, że nie będzie dochodziło do konfliktów, jak np. w samej Yamasze.

[Federasta20]

Zgadza się. Wszystko w Hondzie jest robione właśnie pod Marqueza i cały zespół się kręci wokół niego. Pedrosa zdaje sobie sprawę, że są od niego lepsi i taki układ mu pasuje, wygra sobie wyścig albo dwa w sezonie, zazwyczaj powalczy o podium i tyle. Jeździ już trochę, kontuzję też miał niejedną, co przy jego posturze naprawdę nie pomaga. Miał swoją szansę w 2012, ale bardzo pechowa jedna runda sprawiła, że przegrał. W 2013, kiedy Marquez dopiero się uczył, też walczył na czele i wydawało się, że to może być jego rok, ale się przewrócił i musiał opuścić wyścig, a potem też dochodził do siebie.

Co do Iannone czy Dovizioso to niech oni może zaczną kończyć wyścigi, zwłaszcza ten pierwszy, bo w tym roku już zrobił kraksę z Dovizioso na ostatnim zakręcie jak jechali po podium, a ostatnio wyrzucił Lorenzo z toru.

[Robertinho]

Tomek Gollob miał wypadek na treningu. Doniesienia brzmią tragicznie.

http://www.sport.pl/zuzel/1,64951,21677 ... zy.html#MT

[DUN I LOVE]

Czarny weekend.

[Joao]

Jakiś młody Hiszpan ma już 2 wygrane w tym sezonie (Moto GP).

[DUN I LOVE]

To Marc Marquez, chyba najlepszy sportowiec w tych młodych rocznikach.

Marc Márquez Alentà (ur. 17 lutego 1993 w Cervera, Lleida) – hiszpański motocyklista. W 2013 r. w swoim debiutanckim sezonie w Moto GP zdobył tytuł mistrza świata, będąc pierwszym zawodnikiem, który tego dokonał, dodatkowo zostając także najmłodszym zdobywcą tego tytułu.

[Joao]

To Marc Marquez, chyba najlepszy sportowiec w tych młodych rocznikach.

Marc Márquez Alentà (ur. 17 lutego 1993 w Cervera, Lleida) – hiszpański motocyklista. W 2013 r. w swoim debiutanckim sezonie w Moto GP zdobył tytuł mistrza świata, będąc pierwszym zawodnikiem, który tego dokonał, dodatkowo zostając także najmłodszym zdobywcą tego tytułu.

O Marquezie to słyszałem w końcu to laureat nagrody Nobala . Dość żartów. Marca znam, ale mi chodziło o jakiegoś nowego zwie się Maverick Vinales.

[Jacuszyn]

Vinales nowy? Trzeci sezon w królewskiej kategorii jedzie.

[Joao]

Nowego w sensie, że zaczął wygrywać.

[Jacuszyn]

Bo zaczął jeździć w porządnym teamie.

[Federasta20]

To Marc Marquez, chyba najlepszy sportowiec w tych młodych rocznikach.

I równie mocno rozpieszczony. Gość kompletnie nie umie przegrywać, to co zrobił w 2015 było poniżej krytyki.

[DUN I LOVE]

Nie znam sprawy (nie śledzę wnikliwie).

[Jacuszyn]

Nie znam sprawy (nie śledzę wnikliwie).

Właściwie to przez niego Rossi nie zdobył wtedy tytułu Mistrza Świata.

[Del Fed]

Rossi wziął przykład z Marca Glebeza (dziś gleba również) i przeszarżował na ostatnim kółku desperacko próbując walczyć o 1 platz. Wygrywa Vinales i jest faworytem do majstra.

[Federasta20]

Zmarł Nicky Hayden, mistrz świata MotoGP z sezonu 2006, kiedy to przerwał serię tytułów Rossiego. Jeździł potem razem z nim w Ducati, a w tym roku był regularnym zawodnikiem Superbike. To kolejna tragedia w tej dekadzie, gdzie życie straciło wielu czołowych kierowców/motocyklistów w swoich dyscyplinach, a inni jak Michael Schumacher czy Tomasz Gollob doznali bardzo rozległych obrazeń.

[Jacuszyn]

Wiedziałem, że stan jest krytyczny, ale miałem nadzieję, że "Kentucky Kid" się z tego jakoś wyliże. Ironią losu jest fakt, że podczas całej swojej kariery nigdy nic mu się poważniejszego na torze nie stało, a zginął jadąc rowerem

[DUN I LOVE]

Koszmarna informacja.

Jacek, on jechał rowerem czy biegał?