ZIO Pjongczang 2018

[Damian]

Wyprzedzamy Niemców o 1,1 pkt!!

[Kiefer]

Odrabiamy, Layhe dużo słabszy.

[Kiefer]

Ale Norwegowie zamykają temat, chciałoby się złota ale z takimi Norwegami nie mamy szans, ale medal będzie, właściwie to już jest, może nawet srebrny.

[DUN I LOVE]

Stjernen daleko?

[Lleyton]

MUSI BYĆ SREBRO.

[Damian]

Stjernen daleko?

135,5m

I Norwegia o 28,5 pkt przed Polską

[DUN I LOVE]

Duże szanse na srebro, o ile Kubacki nie zepsuje.

[Kiefer]

Stjernen daleko?

135,5m

I Norwegia o 28,5 pkt przed Polską

Jeden z Norwegów musiałby Haradę zrobić z 1994 żeby można było to odrobić.
Kubacki na dobrym poziomie, szkoda trochę tego lądowania, bo dwa razy bardzo przeciętne.

Ps. Żal patrzeć na takiego Schlierenzauera, taki geniusz skoków a tak od kilku lat się męczy.

[Damian]

Norwegia o 22,9 przed nami, a my o 0,6 przed Niemcami.

[Kiefer]

Forfang bez szału, ale te 12 metrów to dużo jak na jeden skok, kilka można odrobić i dotyczy to zarówno Stocha jak i Wellingera, ale 23 punkty strasznie dużo, Johansson musiałby spartaczyć wyjątkowo. No ale to tylko sport, nie takie rzeczy widział.

O drugie miejsce powalczą najlepsi tutaj, 0,6pkt to tyle co nic.

Ed. Wellinger dobrze, ale bez błysku tym razem.
Ed. Stoch tak samo, będzie brąz.

[Emu]

Szaranowicz to dno.

[Damian]

Szkoda, Kamil spóźnił za bardzo.

[Lleyton]

Jestem zadowolony, brawo nasi!

[DUN I LOVE]

Szaranowicz to dno.

Totalnie nie ogarnął.

[Kiefer]

szaranowicz to dno.

Co tam gadał bo na ES oglądałem?

[DUN I LOVE]

Wydarł się "Jeeeeeeest" jak zobaczył, że mamy 2. miejsce - nie zorientował się, że jednak przegraliśmy z Niemcami.

[Emu]

Nie był taki zły kiedyś, ale zdziadział po prostu i zbliża się do Szpakowskiego momentami.

[Lleyton]

Wydarł się "Jeeeeeeest" jak zobaczył, że mamy 2. miejsce - nie zorientował się, że jednak przegraliśmy z Niemcami.

A to nie było jeseeeeeest że brąz?

[DUN I LOVE]

A to nie było jeseeeest że brąz?

Nie sądzę, przecież brąz był pewny od dobrych 20 minut.

[arti]

Muszę odszczekać co pisałem w piątek. W życiu bym się nie spodziewał, że Kubacki i Hula oddadzą 2 równe dobre skoki przy takiej presji, a tu niespodzianka. Wprawdzie nic to nie dało ostatecznie, ale brawo chłopaki .

Trochę szkoda, że zamiast tego bezpłciowego w Korei Kota nie zaryzykował z Żyłą.