Lekkoatletyka

[Piotrek]

Szerokość rzutni była odpowiednia - promień koła o niezapamiętanym przeze mnie kącie.

Ciężko w blasku sławy być normalnym - Włodarczyk, Fajdek, zarozumiały Kszczot. Nic nie poradzimy, dobrze że jakoś się odnajdują w jednej reprezentacji. Nie każdy będzie Tomkiem Majewskim.

[simon]

Ja pierdyczę, co za biedny poziom na 100m. Jim Hines z roku 1968, wjechałby do finału z najlepszym czasem. Chciałoby się, żeby ktoś utarł nosa Jusajnowi i Szaranowi, ale nie ma komu biegać tego dystansu.

[Del Fed]

Nie każdy będzie Tomkiem Majewskim.

Albo Małachowskim. A szkoda.Mnie po prostu Włodarczyk zraziła tym że wyszło że w temacie Skolimowskiej jest pozerką.

Kurde szkoda Zośki Ennaoui ją naprawdę lubię ale musiała się wyłożyć taktycznie.

Chyba w tym dysku nic z tego nie będzie, poziom najwyższy od lat, 3 kilo lepszy niż w 2016. A forma też niezajebista z powodu zdrowia, chociaż i tak rosnąca 100 metrów to dno. Bolt chyba ogarnie choć jest marny.(natomiast reszta rezerw nawet wielkich nie ma). Toć Kim Collins mógłby tu medal nabiegać znowu. Dla Polaków kłopot jest taki, że w kuli też jest jakieś wzmożenie.

[Jacuszyn]

Włodarczyk przynajmniej nie zwalała winy na cały świat gdy jej nie poszło coś. To właśnie robi Fajdek a tego najbardziej chyba nie cierpię w postawie sportowca.

Setka słaba. Jutro przedostatnie złoto Bolta raczej.

[Piotrek]

Wyższy poziom był w Londynie, ogólnie w dyskach szału nie ma. Małachowski jak na ten sezon optymalnie, po cichu liczyłem na brąz jak młodzież się wystraszy, a się dobrze spisała.

Na 100 nie będzie 9.7x, ale 9.9 może być złamane, Coleman ma szansę z Boltem.

[Hankmoody]

Szaranowicz ale dno. Co to było?
Brawo Gatlin.

[Lucas]

O ile ten wstęp, mimo wazeliny, był całkiem zgrabny, to "Goń Go" podczas biegu to już przesada. Wolałbym, by wygrał ten drugi Amerykanin, ale niech będzie.

[Del Fed]

Włodarczyk przynajmniej nie zwalała winy na cały świat gdy jej nie poszło coś. To właśnie robi Fajdek a tego najbardziej chyba nie cierpię w postawie sportowca.

Bo jej wszystko idzie. Osobiście wolę już Fajdka. I szczerą gadkę co mu leży na wątrobie. Nie wiem, może czegoś nie dosłyszałem, ale koniec końców nawet przepraszal (co już jest przesadą wg mnie) za występ w Rio. Bolt wiedzial, że to koniec. A Szaran, nawet jak na swoje standardy wazeliniarstwa w stosunku do superstarów przesadził i to ostro

[Damian]

Eurosport miał z 5-6 sekund opóźnienia względem tvp i jak na tvp dobiegali do mety to przełączyłem na ES i klasa Rudzińskiego zdecydowanie wyższa.
Co do samego biegu jestem zaskoczony, może nie o tyle że Bolt nie wygrał (choć też),ale to że Gatlin triumfował.

[Lucas]

Przy każdej imprezie lekkoatletycznej mam nadzieję, że Dzięciołowski zaginął bez śladu i już go nie zobaczę, ale on uparcie powraca i robi te swoje wywiady.

[Del Fed]

To co, nasz Figo-Fagot, Kszczot ogarnie dziś medal pod nieobecność Rudishy?

[Damian]

Kszczot ogarnie dziś medal pod nieobecność Rudishy?

Przynajmniej brąz myślę, że tak. Podobnie tyczkarze.

[Del Fed]

Ja dają Liskowi i Kszczotowi po srebrze.

[Damian]

Ja dają Liskowi i Kszczotowi po srebrze.

Brawo ty.
Brawo Polacy.

[DUN I LOVE]

Niekerk niesamowity - zwolnił na ostatnich metrach, a mógł być rekord świata. Ależ przewaga.

[Barty]

Niee no, rekordu nie mogło być, nawet gdyby nie zwolnił.
Szczerze to nie podoba mi się taka reakcja-odbębnienie na zostanie mistrzem świata.

[Lucas]

Bardzo optymalna jest pora tych mistrzostw, w sam raz wieczorem sobie człowiek siądzie i na spokojnie obejrzy. Od lat śledzę te lekkoatletyczne czempionaty (pamiętam tą Osake 2007, z którą wyskoczyli przy Spotakovej, pierwsze były chyba Helsinki 05), bo przy nich mam poczucie, że patrzę na naprawdę globalną imprezę, w której można zobaczyć zawodników z najdalszych krajów. Zawsze delikatnie trzymam za sportowców, których nacje nie mają środków i możliwości, by wykazać się w bardziej popularnych dyscyplinach, fajnie, że tu mogą się pokazać, a czasem całkiem sensownie zaistnieć.

Bardzo się cieszę, że Polacy dziś dobrze wypadli, Kszczot bardzo mądrze rozgrywa biegi, tyczka też dobrze stoi - kiedyś były Panie teraz Panowie. Lavilenie ma mnóstwo sukcesów, ale na MŚ jakoś mu nie idzie, nie może tego złota zdobyć. Trochę szkoda, ale, że Lisek skorzystał to nie mędzę.

Jedyną osobą, której jakoś mocniej kibicuję (poza Polakami) jest Felix, mam nadzieję, że dobrze pobiegnie, tam gdzie wystartuje.

[lake]

Nie rozumiem tych wyjazdów z Włodarczyk w kontekście krytyki Fajdka. Owszem ma swoje za uszami, ale mówimy tu o radzeniu sobie w zawodach i ewentualnie reakcji na porażkę. I o ile po jego emocjonalnym nagraniu fejsie po porażce w Rio, było mi zwyczajnie chłopa szkoda, bo musiało boleć jak cholera, w końcu drugie Igrzyska w plecy i to przy takiej dominacji, o tyle gadkę po MP mógł sobie darować. Przecież on ma nad resztą taką przewagę jak Włodarczyk, która wczoraj pokazała że nawet jak nie idzie czy coś boli to i tak można. A temu promień rzutu nie pasuje.
No ale i tak nikt nie pobije Dzięcioła, nie wiem ku..a jak takie indywiduum może pracować w TV. Nawet w TVP.
Szkoda że przegapiłem setkę, płacz Szarana pewnie bezcenny

[Rroggerr]

W porównaniu Fajdka i Włodarczyk chyba jednak chodziło o to, że o ile pierwszego pomimo jego wyczynów jeszcze da się lubić, bo wydaje się całkiem spoko kolesiem - o tyle czytając co wyprawia Włodarczyk ze swoim trenerem można mieć z tym poważne problemy.

[Damian]

Szkoda że przegapiłem setkę, płacz Szarana pewnie bezcenny

http://sport.tvp.pl/33512998/pozegnanie ... aranowicza