Siatkówka

[Barty]

A Rosjanie jednak się rozkręcają. Dobrze, że na nich nie wpadliśmy na razie, nie powiedziałbym, że nam specjalnie pasują.

[DUN I LOVE]

Ale przyczołkowaliśmy...

Ktoś wie, o co chodziło trenerowi Argentyny z tymi gestami Kozakiewicza?

[Barty]

Taa, od stanu 10/9 (czy coś koło tego) poszły 2 challenge na przepychanki na siatce. Z jednego zrobili powtórkę punktu, a drugi przyznali dla nas. Szczególnie z tą drugą decyzją nie mógł się pogodzić Velasco, co zaowocowało tymi przemiłymi gestami po meczu.

[Del Fed]

W teorii czołk, a praktyce, to byliśmy tak słabi w ataku, żeśmy na wygraną nie zasłużyli. Dramat. Z taką grą to awans stoi pod znakiem zapytania. Francja wpuszczona do gry - z małymi szansami, bo małymi, ale zawsze.

[DUN I LOVE]

Klasyka "ostrego startu". W pierwszym secie momentami graliśmy jakiś kosmos, a później wszystko oklapło.

Nie no, na tym poziomie z 14-11 na 14-16 to chyba musi być czołk.

[Del Fed]

[Nie no, na tym poziomie z 14-11 na 14-16 to chyba musi być czołk.

Niby tak, ale gdyby nie to, że powtórzyli punktu na 9-10 i potem nie przyznali nam punktu "wskutek tego przepisu, którego nikt nie rozumie, włącznie, sądząc po minie, z arbitrem głównym", nie byłoby też tego właśnie czołka. Innymi słowy nie bardzo zasłużyliśmy na wygraną. A Śliwka, Kurek, Konarski, to odstawili jakąś masakrę. No nic, oby się ogarnęli, bo Kubiak dziś pewnie nie zagra całego meczu.

[Damian]

W siatkówce bardzo często zdarzają się przestoje kilku punktowe, ale tj. Del pisał w ataku była największa dziura (40% skuteczności) i bez tego elementu bardzo ciężko wygrać mecz na tym poziomie.

Ogólnie jakoś mnie taka gra mocno nie zdziwiła, gdyż już w poprzednich meczach pojawiały się kłopoty w naszej grze w przeróżnych elementach i tylko dzięki słabości naszych rywali udawało nam się bez strat punktowych domykać spotkania, wczoraj Argentyna bez żadnej presji zagrała swoje i to wystarczyło.

Nie oglądałem meczów naszej reprezentacji w turniejach przygotowujących, ale gołym okiem widać że brakuje nam atakującego z prawdziwego zdarzenia. Kurek to już nie jest ten facet co kiedyś, gdzie momentami kończył wszystkie możliwe piłki, na zagrywce też bardzo marnie. Konarski moim zdaniem nie ma predyspozycji, może jest szybki i zwinny, ale brakuje tych centymetrów i tego raczej się nie przeskoczy. Nie wiem za bardzo co potrafi Schulz, bo właściwie tylko wchodzi tylko 3-4 akcje w meczu i tylko można powiedzieć że zagrywkę trzyma na dość dobrym poziomie. Wlazły wróć.

[Barty]

Nie oglądałem meczów naszej reprezentacji w turniejach przygotowujących, ale gołym okiem widać że brakuje nam atakującego z prawdziwego zdarzenia. Kurek to już nie jest ten facet co kiedyś, gdzie momentami kończył wszystkie możliwe piłki, na zagrywce też bardzo marnie. Konarski moim zdaniem nie ma predyspozycji, może jest szybki i zwinny, ale brakuje tych centymetrów i tego raczej się nie przeskoczy. Nie wiem za bardzo co potrafi Schulz, bo właściwie tylko wchodzi tylko 3-4 akcje w meczu i tylko można powiedzieć że zagrywkę trzyma na dość dobrym poziomie. Wlazły wróć.

Pełna zgoda, też wydaje mi się, że w najważniejszych meczach z USA czy Brazylią wyjdzie brak porządnego atakującego. Kurek to światowym poziomie grał przez jakieś 2 lata, jak jeszcze interesowałem się tym sportem. Pozostałe 10 to jest taki, powiedzmy Klizan - od czasu do czasu zagra bardzo dobrze, ale większość czasu przeciętność.

Co do wczorajszego meczu to zgoda zarówno z Delem, jak i z Dawidem - był choke, bo był, ale też fakt, że doszło do takiego stanu to zasługa szczęścia i nieporadności Argentyny.

[DUN I LOVE]

Zaraz Francja.

Kto jest tam teraz najlepszym graczem?

[Mario]

Ngapeth wciąż chyba.

[DUN I LOVE]

Earvin? Przecież on swego czasu bawił się w Kyrgiosa.

Aż z ciekawością spojrzę, jakim personelem dysponuje Francja. Jenia Grebennikov dalej gra?

[Mario]

Bo to jest elitarny debil (niedawno gdzieś przeczytałem, fajne określenie), ale umiejętności w przeciwieństwie do NK odmówić mu nie można.

Grebennikov gra, w ogóle specjalnie ten skład im się nie zmienił.

[DUN I LOVE]

W sumie Ngapeth i Grebennikov to jeszcze młodzi ludzie (roczniki 91 i 90), chyba można napisać, że są w idealnym wieku na poważne wyniki?

[grzes430]

Ale zjazd naszych orłów. Wilfredo dziękujący swoją polszczyzną po przegranym drugim secie mówi wszystko. Wchodzili do drugiej fazy w najlepszej sytuacji, a skończą na 3 miejscu. Dramat.

[Żilu]

Ale bieda nastała w naszej reprezentacji, chociaż można się było spodziewać, że po odejściu złotego pokolenia staniemy się przeciętniakami. Przede wszystkim razi słaba siła ognia w ataku i brak klasowego rozgrywającego.

Kto obecnie jest najlepszy na świecie? Bo dawno nie oglądałem siatkówki. Ngapeth, Leon, Anderson czy jeszcze ktoś inny?

[Del Fed]

Jeszcze nie skończyli na 3 miejscu, a sport naprawdę nie jest ATP w swojej istocie Nie wiem, o co chodziło Heynenowi z graniem drugą szóstką mniej lub bardziej. Mocno ryzykowne, choć Serbowie będą mieli awans raczej w kieszeni, bez względu na wyik jutrzejszego meczu.

Inna strona medalu jest taka, że Iran przegrał z Kanadą, zaś Amerykanie walcują Bułgarię siłą ognia. Przypadek? Nie sądzę.

[grzes430]

Szkoda, że w Polsce nie ma ludzi, którzy potrafią serwować. Przeważnie są to zagrywki w siatkę, w metrowe auty przy zerowym ryzyku. Kochanowski jako jedyny potrafi zagrać mocniej i na tle kolegów dość często mu ta piłka siada w pole.
Nie ma żadnej ambicji w tych ludziach. Jedynie Szalpuk jest nakręcony i widać u niego sportową złość. Reszta albo nie dojrzała do gry w kadrze albo złapała kryzys wieku średniego wspominając złoty mundial w Polsce.

[Del Fed]

Zieew.

Powtórka z Polska - Rosja 2006 mile widziana i wciąż możliwa. Oby dostali się do tej szóstki i Heynena zostawili W perspektywie Tokio jeszcze ktoś z pokolenia MŚ juniorów powinien dojść. Może Kurek się ogarnie, może atakującego się znajdzie i z Leonem w składzie powinno być ok.

[DUN I LOVE]

Ten set to chyba konsekwencja dwóch pierwszych. Francuzi uwierzyli, że klepią amatorów.

[Mario]

Szkoda, że Francuzi pogubili punkty w tych tiebreakach, bo najprawdopodobniej skończą z niczym, a w formie nie są najgorszej. Kapitalny Ngapeth dzisiaj.

Polacy mocno bezbarwni, brakuje ognia w tej kadrze, ale może jakoś Serbów zmęczą.