Kalendarz MTT 2014

[DUN I LOVE]

Ja mogę Dubaj, jak wolny.

Weź Dubaj.

Grzesiek, podzielimy się jakoś IW i Miami.

[DUN I LOVE]

Organizatorzy turniejów w lutym:

Montpellier - Mario
Rotterdam - Jacuszyn
Rio - Mario
Marsylia - Kuba
Dubaj - Martinek
Acapulco - Mario

Grzesiek, IW czy Miami?

[grzes430]

Organizatorzy turniejów w lutym:

Grzesiek, IW czy Miami?

Daty mi obie pasują, mogę wziąć IW, chyba że Tobie któryś terminarz lepiej odpowiada to pisz.

[Mario]

Ja mam jeszcze Acapulco.

[DUN I LOVE]

Ok, dodałem.

Grzesiek, ja to najchętniej oba te turnieje komuś oddał.

[Saboteur]

No to ja wezmę Miami i wszyscy zadowoleni.

[Jacuszyn]

Proponuję zapisywać w pierwszym poście wątku przy turniejach osoby prowadzące, żeby było wiadomo wszystko co i jak.

[DUN I LOVE]

Znakomity pomysł. Zrobione.

[grzes430]

W tej sytuacji Kuba prowadzi Marsylie?

[Mario]

Tak, prowadzi.

[Rodżer Anderłoter]

in
A gdzie Mario Twoje zgłoszenie ? Francuską halę porzucasz dla mączkowego kurnika ?
Jeśli Rio ma status 500, to powinno być rozgrywane samodzielnie bez równoczesnej 250-ki. Wszyscy by mogli się wtedy zgłaszać się do Rio, tak jak to teraz było z Rotterdamem. Ewentualnie zrobić Marsylię i jako alternatywę identycznie punktowane Delray Beach. Ja chciałbym grać w Rio, ale już nie ma miejsc.

[Mario]

Przeniosłem, bo nieco mnie zaskoczyłeś.

W życiu bym nie przypuszczał, że w tego typu zabawie ktoś będzie się sprzeczał o 250 punktów, zwłaszcza jeśli ten ktoś jest w top 5 rankingu. Wierzcie mi albo nie, ale do Rio zgłosiłem się dlatego, że to nowy turniej, lubię to miasto itd. zresztą nieważne...

Choć podchodząc poważnie do sprawy, Rodżer ma trochę racji, więc proponuję w trybie nagłym przerobić Marsylię na "500". Co wy na to?

[Jacuszyn]

Choć podchodząc poważnie do sprawy, Rodżer ma trochę racji, więc proponuję w trybie nagłym przerobić Marsylię na "500". Co wy na to?

Pytaj tych co rankingi prowadzą, dla pozostałych to tylko lepiej.

[Mario]

W race to chyba bez różnicy (i tak wszystko się dodaje), więc jeśli Bogdan nie wyrazi sprzeciwu, Marsylia zostanie "500".

[Mario]

Zapoznałem się z zasadami liczenia w entry i taka zmiana nie powinna być żadnym problemem, więc Marsylia wyjątkowo będzie w tym roku "500".

[grzes430]

I tak pregram w 1. rundzie.

[Mario]

Dodam jeszcze (przyznając się do błędu), że turnieje rangi "250" nie będą organizowane w tygodniu z "500". Po prostu nigdy nie myślałem o tym w podobnych kategoriach co RA.

[Rodżer Anderłoter]

Przeniosłem, bo nieco mnie zaskoczyłeś.

W życiu bym nie przypuszczał, że w tego typu zabawie ktoś będzie się sprzeczał o 250 punktów, zwłaszcza jeśli ten ktoś jest w top 5 rankingu. Wierzcie mi albo nie, ale do Rio zgłosiłem się dlatego, że to nowy turniej, lubię to miasto itd. zresztą nieważne...

Choć podchodząc poważnie do sprawy, Rodżer ma trochę racji, więc proponuję w trybie nagłym przerobić Marsylię na "500". Co wy na to?

Nie chciałem się sprzeczać o punkty. Zdziwiło mnie, że limituje się liczbę miejsc w Rio a i tak w Marsylii brakuje graczy i turniej może nie ruszyć, bo niewiele osób chce tam grać. Zrozumiem taką sytuację, gdyby graczy było od groma i potrzeba by było dwóch turniejów aby ich pomieścić, a tymczasem w Marsylii nie ma kto grać. Na dodatek jest to mniej punktowany turniej. W skrócie: dlaczego w ogóle podjęto się zorganizowania Marsylii (nie rozgrywano tego turnieju od dwóch lat) zamiast zostawić samo Rio dla wszystkich ?

[Mario]

To był mój pomysł (ja go zasugerowałem), właśnie dlatego, że Marsylii dawno nie było. Z tego też powodu spodziewałem się, iż nie będzie kłopotów z zapełnieniem obu turniejów. Tym bardziej, że w Rio 16 zebrała się dość szybko (wtedy nie myślałem o punktach, sądziłem, że chętni ruszyli, ponieważ tematu Marsylii jeszcze nie było). Oczywiście teraz wszystko rozumiem, przyznaję się do błędu itd. Jednak nie chciałem, by turniej się nie odbył, stąd poszukiwanie chętnych w ostatniej chwili.

[Rodżer Anderłoter]

Przyznam, że trochę jestem łasy na te punkty (taką mendą jestem) i trochę mi nie pasowało, że muszę grać w turnieju niższej rangi. Oczywiście wolę Marsylię (indoor hard i obsada dla mnie ciekawsza) i dziwię się, że nie wybrałeś Mario Francji zwłaszcza, że przekładasz dobrą zabawę nad zdobycz punktową i Ci tego turnieju brakowało.