Australian Open 2012

Obrazek
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171456
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2012

Post autor: DUN I LOVE »

asiek pisze:Dziękuje panu Sobczyńskiemu od piłki ręcznej za zniszczenie emocji :/
A cóż takiego się stało? :P
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
asiek
Posty: 621
Rejestracja: 19 lip 2011, 22:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: asiek »

DUN I LOVE pisze:
asiek pisze:Dziękuje panu Sobczyńskiemu od piłki ręcznej za zniszczenie emocji :/
A cóż takiego się stało? :P
Zdradził zwycięzcę w trakcie relacji.
RafoRoddicko
Posty: 19
Rejestracja: 29 sty 2012, 19:32

Re: Australian Open 2012

Post autor: RafoRoddicko »

Witam jestem nowy na forum. Co do finału dla mnie masakra do teraz nie mogę się pozbierać chyba tylko po Wimbledonie 2009 bylem bardziej zmasakrowany (teraz wiem co czuli federaści na Wimblu 2008 i paru innych spotkaniach). Co do samego meczu poziom średni, w dużym stopniu moim zdaniem zadecydował brak konsekwencji Rafy, odpuszczał przy ważnych piłkach tzn. nie grał dość agresywnie tylko baloniki w karo, no i szkoda tego 5 seta 4-2 30-15 masakra. Ale obiektywnie patrząc to mógł to Rafa wcześniej przegrać. Brawa za walkę zobaczymy jak będzie następnym razem.
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Australian Open 2012

Post autor: Sempere »

Joao pisze:
Joao pisze: 3-2 Djoković po 6 h czyli po trzech maratonach (124 km :D )
No i były trzy maratony :padam: .
Trzeba było jakieś konkretne pieniądze postawić. :P Jak to mówił James, jakiegoś tauzena albo nawet i trzy. :D
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Jules
Posty: 149
Rejestracja: 18 sie 2011, 12:05

Re: Australian Open 2012

Post autor: Jules »

Brawo Novak. Udowodnił, że jest najlepszy. Ogromny szacunek dla Rafy.
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7514
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: grzes430 »

:o :o
Pierwsze 1,5 seta -> :facepalm:
Kilka pojedynków z pierwszych rund stało na dużo wyższym poziomie niż te prawie 2 sety finału.
No ale rozkręcili nam się panowie.
Fantastyczny powrót Nadala do meczu. Ambicji i woli walki nigdy mu nie braknie. :brawo:
Nie mam pojęcia jak Novak to wytrzymał. Przez 2 dni spędził na korcie więcej czasu niż przez całe 1,5 tygodnia turnieju.
Niektóre piłki obu graczy - poezja!
Zarówno dla Rafy jak i dla Novaka wielkie brawa. Szkoda, że musiał ktoś z nich przegrać. :brawo: :brawo:
Nole dzięki Ci!! :padam: :padam:
Mimo wszystko albo Novak nie wrócił do formy z zeszłego roku albo ten tenis to 100% tego co może z siebie wycisnąć, a zeszły rok to słabszy sezon wszystkich zawodników oprócz niego i życiowa forma która nigdy się już nie pojawi ponownie.


Nie da się ukryć, dzisiejszy tenis to walka na wyniszczenie. Nie ma miejsca na przyjemną dla oka grę. Osobiście tenis taki jak dziś podoba mi się, wytrzymywać 6h ostrej gry to niesamowita sprawa. Nie można im odbierać tego co zdobyli bo grają ciężki tenis. Żeby wygrywać trzeba wytrzymać więcej niż rywal. W pełni zgadzam się w tej kwestii z panem Lechem Sidorem i Karolem Stopą.
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171456
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2012

Post autor: DUN I LOVE »

grzes430 pisze:Nie da się ukryć, dzisiejszy tenis to walka na wyniszczenie. Nie ma miejsca na przyjemną dla oka grę. Osobiście tenis taki jak dziś podoba mi się, wytrzymywać 6h ostrej gry to niesamowita sprawa. Nie można im odbierać tego co zdobyli bo grają ciężki tenis. Żeby wygrywać trzeba wytrzymać więcej niż rywal. W pełni zgadzam się w tej kwestii z panem Lechem Sidorem i Karolem Stopą.
Obyś tylko nie cierpiał tak jak ja kiedyś, gdy Guga Kuerten od podobnej "niezniszczalności" zachowywał się u zmierzchu swojej kariery jak wrak człowieka.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
sheva
Posty: 2774
Rejestracja: 02 sie 2011, 17:20

Re: Australian Open 2012

Post autor: sheva »

http://www.sportowefakty.pl/tenis

MTT Rank -4 (High Rank -2)

W: Winston-Salem '14 Newport '14 Brisbane '14 Shanghai '13 Beijing '13 Wimbledon '12 Rome '12 Madrid '12 Basel '11 Dubai '11 Sydney '11 Kuala Lumpur '10
F: Bercy'14 AO '14 Eastbourne '12 Barcelona '12 Munich '12 Beijing '11 Bercy '09
SF: Barcelona '14 Stockholm '13 Paris-Bercy '12 Toronto '12 Vienna '11 LA '11 Valencia '10 Moscow '10 Hamburg '10 Belgrade '10 Brisbane '10
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: robpal »

sheva pisze:http://www.sport.pl/tenis/1,103960,1105 ... epszy.html

Najlepszy mecz w historii. hahaha :facepalm:
Niestety, należało się takich głosów spodziewać...
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171456
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2012

Post autor: DUN I LOVE »

Minęło trochę czasu i moje poglądy trochę się zmieniły z jego upływem. Niestety, poza niebywałą dramaturgią, ten mecz nie porwał i nie zostanie zapisany w mojej głowie na tak długo jak choćby mecze z tego turnieju sprzed lat: Safin - Agassi, Sampras - Agassi czy Safin - Federer.

Trzeźwo patrząc, tenis idzie w jednym kierunku i chyba nie ma od tego odwrotu. Takie widowiska to melodia przyszłości, z czym oczywiście trzeba się pogodzić i to zaakceptować. W głębi serca jednak nie takie wydania tenisa wzbudziło kiedyś moje zainteresowanie dyscypliną.

Mijają godziny, a ja po meczu jestem psychicznie mocno zmęczony, ale niestety nie zachwycony.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Misza
Posty: 202
Rejestracja: 06 sie 2011, 9:04

Re: Australian Open 2012

Post autor: Misza »

robpal pisze:
sheva pisze:http://www.sport.pl/tenis/1,103960,1105 ... epszy.html

Najlepszy mecz w historii. hahaha :facepalm:
Niestety, należało się takich głosów spodziewać...
Dokładnie, media zawsze muszą podgrzać atmosferę, nakład trzeba przecież jakoś rozprowadzić. Jednak z drugiej strony, określenie drogi Djokovicia po tytuł mianem jednej z bardziej heroicznych w historii nie nazwałbym już dziennikarską przesadą.
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: robpal »

""Fibak: Djoković był zmęczony, ale zakompleksiony Nadal nie wykorzystał szansy"
Temu panu już podziękuję chyba dożywotnio :facepalm:
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Jules
Posty: 149
Rejestracja: 18 sie 2011, 12:05

Re: Australian Open 2012

Post autor: Jules »

Jestem ciekawy jak ten mecz się odbije na Nadalu i Djokovicu, zwłaszcza na tym drugim. Nole miał jeszcze za sobą ciężki półfinał, a pod koniec wczorajszego "widowiska" wyglądał jak zjawa, Rafa nie lepiej.

Robpal, chyba Nadal nie zagra teraz w jakimś Rotterdamie? Bo to byłoby samobójstwo. Wybacz za pytanie, ale nie jestem na bieżąco z kalendarzem Hiszpana :P
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171456
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2012

Post autor: DUN I LOVE »

Jules pisze:Robpal, chyba Nadal nie zagra teraz w jakimś Rotterdamie? Bo to byłoby samobójstwo. Wybacz za pytanie, ale nie jestem na bieżąco z kalendarzem Hiszpana :P
Już na początku sezonu zapowiedział, że po AO (bez względu na wynik) całkowicie odpuszcza starty w lutym. Na korty wróci dopiero w Indian Wells.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Joao
Posty: 6485
Rejestracja: 17 lip 2011, 9:19

Re: Australian Open 2012

Post autor: Joao »

Ten mecz jest pytaniem o granice ludzkich możliwości. Ile można wytrzymć. Jeden pada na kort, drugi momentami wygląda jakby miał zemdleć. W końcówce meczu obaj mieli serdecznie dosyć. Walka z bólem, próby oszukania organizmu. Jeszcze trochę, jeszcze kilka piłek. Mecz do utraty tchu, spotkanie herosów. Starożytni Rzymianie chcieli widowiska i krwi gladiatorów. Władze ATP chcą tego samego. Widać świat się nie zmienił...
Awatar użytkownika
Shinoda
Posty: 1015
Rejestracja: 22 lip 2011, 16:13
Lokalizacja: Łuków

Re: Australian Open 2012

Post autor: Shinoda »

Przyznam, że ostatni mecz jaki oglądałem miał miejsce podczas ćwierćfinału, del Potro-Federer. Niestety nauka ograbiła mnie z dalszej przyjemności oglądania tego jakże wspaniałego turnieju. Obejrzałem sobie za to chyba wszystkie skróty z finału na youtub'ie. Nie jest to może pełen obraz tego co działo się na korcie, ale swoje przemyślenia mam: Novak jesteś Wielki i w rankingu jesteś tam, gdzie być powinieneś. :) Co do reszty graczy z czołówki mam mieszane uczucia...
2003 US Open
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2012

Post autor: robpal »

Joao pisze:Ten mecz jest pytaniem o granice ludzkich możliwości. Ile można wytrzymć. Jeden pada na kort, drugi momentami wygląda jakby miał zemdleć. W końcówce meczu obaj mieli serdecznie dosyć. Walka z bólem, próby oszukania organizmu.
Tak dziś wygląda zawodowy sport. Kowalczyk na przykład jasno mówiła - wygrywa ta, która najlepiej znosi ból. I tak jest wszędzie, niestety.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42922
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Australian Open 2012

Post autor: Barty »

AUSTRALIAN OPEN 2012
Djokovic: "We Will Both Remember Forever"
Melbourne, Australia

Obrazek
Novak Djokovic conducted a media tour on Monday,
hours after his historic victory in Melbourne.


Novak Djokovic had very little sleep after his historic Australian Open victory over Rafael Nadal, which finished in the early hours of Monday morning.

The five-time major champion was conducting media and television interviews until 4:15 a.m. at Melbourne Park, almost three hours after the end of his five-set win. He even managed to sing, AC/DC's 'Highway to Hell', in a cameo performance at the post-championship staff party.

The 24-year-old Serbian then returned to his hotel, where he managed to get only a few hours sleep, before being whisked away to the Carlton Gardens for a photo shoot, followed by roundtable interviews at lunchtime.

"Today I only slept for a couple of hours ... but it was worth it," Djokovic told reporters at the Carlton Gardens. "All this effort that we both put in last night on the tennis court was incredible. It was something that we will both remember forever."

Having won the longest Grand Slam championship final on record, at five hours and 53 minutes, Djokovic admitted the victory would take time to sink in.

"Now I will have time to enjoy the success because it's not just about winning a grand slam. It's really more than that. The way that we played yesterday makes me feel very proud of what I achieved.

"Under the circumstances it was definitely the greatest match I've ever played. The match that could have gone either way. The match that almost went six hours. Adding to all that, it was a Grand Slam final and a win against the biggest rival."

By capturing the Australian Open title, Djokovic became just the fifth man since the Open Era began in 1968 to win three straight major titles, following his triumphs at Wimbledon and the US Open in 2011.

The Australian Open's host broadcaster, Seven, reports that Djokovic's victory over Nadal is the top programme of 2012, with an average national audience of 1,860,000 viewers watching until after 1.30 a.m. and a peak audience of almost four million viewers tuning in nationally. A staggering 1,675,000 viewers were still glued to the coverage at 1.45 a.m.

PRESS REACTION TO HISTORIC WIN

The Age (Australia): "Nadal may have Roger Federer's measure, but Djokovic has increasingly had Nadal's. For the seventh consecutive time, Djokovic has upstaged the [World] No. 1 he usurped, but there was only honour for the Spaniard in defeat. The pair embraced at the net after Djokovic struck a final forehand winner, before the Serb removed his shirt to bellow like the warrior it was once doubted he could be."

The Australian: "Djokovic, rightly, will be lauded as a deserving champion but Nadal underlined his reputation as one of the most courageous players to grace Rod Laver Arena. He, too, returned from the brink in the fourth set to ensure this match a place in history. It is a match so superb that it will be discussed whenever the great grand slam finals are discussed. It is also a most fitting finale to an extraordinary Australian Open."

Herald Sun (Australia): "On rubbery legs and fighting mental and physical exhaustion, Djokovic clambered off the canvas from 2-4 down in the fifth set to do it. Fittingly, the 100th Australian men's final was the longest in Grand Slam history at 5hrs 53mins ... For most of the contest, he was superior in defence and attack, mentally besting Nadal to inflict another serious psychological wound on his arch-rival. In the end, it was a dogfight."

The Guardian (United Kingdom): "Djokovic could not have done this without his dancing partner. Nadal confirmed Djokovic's greatness. He also did his own high standing no little harm. He has well and truly come out of his flickering low period. The Spaniard says he is taking February off to rest bones and mind. If he comes back better, we are in for some season."

The New York Times (United States): "The winner never seemed clear until Djokovic’s final shot, an inside-out forehand, bounced twice for a winner with the 15,000-seat arena still close to full. Djokovic fell to the ground, eyes wide, and was soon embracing Nadal, ripping off his own shirt and howling at his support team in the stands ... By the time he got back to his hotel, the sun was coming up in Melbourne. His girlfriend Jelena Ristic was soon asleep, but Djokovic still was not quite ready. He turned on the television and watched - what else? - highlights of the match. 'I didn’t have enough of tennis,' he said. 'So I had to see.'"

L'Equipe (France): "Novak Djokovic is a rock. Over the past year, he has walked on water and it is no longer a miracle."
http://www.atpworldtour.com/News/Tennis ... -Tour.aspx
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8518
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Australian Open 2012

Post autor: Sempere »

robpal pisze:Tak dziś wygląda zawodowy sport. Kowalczyk na przykład jasno mówiła - wygrywa ta, która najlepiej znosi ból. I tak jest wszędzie, niestety.
Maratończycy i chodziarze na 50 km też strasznie się meczą. Wystarczy wspomnieć MŚ w lekkoatletyce 2009 w Berlinie. Za linią mety sportowcy padali wycieńczeni jak muchy, przykro się na nich patrzyło. Pamiętam Grzegorza Sudoła (4. miejsce w chodzie), który był niesamowicie wykończony, strasznie mi się go żal wtedy zrobiło. :( Można też napisać o Alpe Cermis, znanemu z występów naszej Justyny, a także o Zoncolanie, Angliru czy innych morderzcych wzniesieniach kolarskich Wielkich Tourów. Są też maratony pływackie, narciarskie i słynny Ironman (rozgrywany na Hawajach maraton triathlonowy, podczas którego zawodnicy są na trasie ponad 8 h!). Nie tylko Novak z Rafą muszą się tak nieludzko mordować. ;)
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
sheva
Posty: 2774
Rejestracja: 02 sie 2011, 17:20

Re: Australian Open 2012

Post autor: sheva »

http://www.sportowefakty.pl/tenis

MTT Rank -4 (High Rank -2)

W: Winston-Salem '14 Newport '14 Brisbane '14 Shanghai '13 Beijing '13 Wimbledon '12 Rome '12 Madrid '12 Basel '11 Dubai '11 Sydney '11 Kuala Lumpur '10
F: Bercy'14 AO '14 Eastbourne '12 Barcelona '12 Munich '12 Beijing '11 Bercy '09
SF: Barcelona '14 Stockholm '13 Paris-Bercy '12 Toronto '12 Vienna '11 LA '11 Valencia '10 Moscow '10 Hamburg '10 Belgrade '10 Brisbane '10
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości