Strona 5 z 131

Re: Wimbledon 2018

: 12 cze 2018, 17:33
autor: matek20
Kiedy założycie Wimbledon-Faworyci bo chce zaznaczyć Federera i schować się do nory.

Re: Wimbledon 2018

: 12 cze 2018, 17:51
autor: Lleyton
Nadal od 2011 nie był w finale. Wątpliwe żeby w wieku 32 lat, na swojej najgorzej nawierzchni, nagle wygrał Wimbledon czy nawet zrobił QF, za dużo razy odpadał od tamtego czasu, żeby nazywać to przypadkami/wtopami czy dniem konia przeciwników, nawet biorąc pod uwagę słabość dzisiejszego touru.

Re: Wimbledon 2018

: 12 cze 2018, 19:47
autor: Anula
Jeśli czuje się na siłach, to jak najbardziej powinien zagrać. Wszystko się może zdarzyć, ale mam nadzieję, że chęć dogonienia Federera będzie motorem jego działań w najbliższych latach. Nie może marnować żadnej szansy, bo ich ilość z każdym rokiem będzie się kurczyć. Pozostaje mi jedynie trzymać kciuki za ciało z tytanu i krzyczeć: vamossssss Rafa! ;)

Re: Wimbledon 2018

: 12 cze 2018, 22:40
autor: lake
Bez śmiechowej drabinki nie widzę tego, ale takiej naprawdę śmiechowej. Nawet dla nas a nie dla Federastów. Czyli jakichś dwóch randomów, w trzeciej francuski paź, w czwartej RBA, w ćwiartce Kev.

Re: Wimbledon 2018

: 12 cze 2018, 23:03
autor: Kiefer
Rok temu Rafa grał bardzo dobrze, na pewno stać go na lepszy wynik niż w latach 2012-2017, jednak jeśli czuję on jakieś duże zmęczenie, jeśli te ostatnie dwa miesiące go tak wiele kosztowały to tak naprawdę nie ma większego sensu się cisnąć.

Re: Wimbledon 2018

: 13 cze 2018, 0:55
autor: Żilu

Re: Wimbledon 2018

: 13 cze 2018, 11:51
autor: polo90
Najbardziej w Wimbledonie brakuje mi kolejnego meczu Federer- Nadal.

Być może poziom meczu z 2008 roku ma przejść do historii a los tak się ułożył żeby nigdy potem nie spotkali się na Wimbledonie


Roger w tym roku ogra Cilica i sięgnie po tytuł :brawo:

Re: Wimbledon 2018

: 13 cze 2018, 15:01
autor: Lleyton
Też tak o tym myślałem, ale np na US OPEN nigdy się nie spotkali co jest bardzo dziwne.

Re: Wimbledon 2018

: 13 cze 2018, 16:55
autor: Federasta20
Jak wygląda obecny status Big 5?

Federer - gra.
Nadal - wycofał się z Queen's, możliwe, że z myślą o Wimbledonie, ale są znaki zapytania.
Djokovic - dostał dzikusa do Queen's, więc najprawdopodobniej gra.
Murray - nie wiadomo jak z Queen's, Szlem też niewiadomą.
Wawrinka - gra.

Obecnie chyba taka sytuacja :)

Re: Wimbledon 2018

: 13 cze 2018, 17:42
autor: lake
1 Roger Federer 10800.00
2 Rafael Nadal 8950.00
3 Alexander Zverev 6160.00
4 Marin Cilic 6030.00
5 Juan Martin Del Potro 5192.50
6 Grigor Dimitrov 5095.00
7 Dominic Thiem 4048.75
8 Kevin Anderson 3868.75
9 John Isner 3477.50
10 David Goffin 3245.00
11 Sam Querrey 3030.00
12 Tomas Berdych 2840.00
Milos Raonic 2555.00
13 Diego Schwartzman 2452.50
14 Novak Djokovic 2342.50
15 Roberto Bautista Agut 2277.50
16 Jack Sock 2222.50
Andy Murray 2220.00
17 Fabio Fognini 2153.75
18 Pablo Carreno Busta 2152.50
19 Lucas Pouille 2060.00
20 Kyle Edmund 2002.50
21 Adrian Mannarino 1898.75
22 Nick Kyrgios 1730.00
23 Kei Nishikori 1710.00
24 Hyeon Chung 1685.00
25 Denis Shapovalov 1601.75
26 Philipp Kohlschreiber 1573.75
27 Richard Gasquet 1540.00
28 Damir Dzumhur 1538.75
29 Filip Krajinovic 1489.00
30 Marco Cecchinato 1463.00
Steve Johnson 1432.50
31 Andrey Rublev 1418.50
Gilles Muller 1417.50
Gael Monfils 1377.50
Yuichi Sugita 1377.50
32 Fernando Verdasco 1350.00

http://www.openerarankings.com/Home?Race=3

Re: Wimbledon 2018

: 14 cze 2018, 0:00
autor: Lleyton
Ciekaw jestem czy Murray zagra.

Re: Wimbledon 2018

: 14 cze 2018, 10:25
autor: matek20
Tak się zastanawiam, no i nie ma kto pokonać Rogera na Wimblu. Naprawdę. I nie pierdzielcie farmazonów. W ostatnich latach od tytułu Rogera powstrzymywał 2 razy Djoko i raz Raonic. W 2013 tylko przytrafił się ten nieszczęsny Stakhovsky. Poprzednie lata to już wiadome dominacja na Wimblu, może poza 2010 gdy wyleciał z Berdysiem :D i 2011 z Tsongą.

Niby kto może się postawic Rogerowi na trawie w Best of five ? W środku Lipca będziemy kontynować historię pt. FEDAL 2017-2018, niestety. Na US Open już powinno się to wszystko skończyć, a Roger będzie miał aż 4 szlemy przewagi.

Re: Wimbledon 2018

: 14 cze 2018, 10:48
autor: kurcaczeudo
matek20 pisze:Tak się zastanawiam, no i nie ma kto pokonać Rogera na Wimblu. Naprawdę. I nie pierdzielcie farmazonów. W ostatnich latach od tytułu Rogera powstrzymywał 2 razy Djoko i raz Raonic. W 2013 tylko przytrafił się ten nieszczęsny Stakhovsky. Poprzednie lata to już wiadome dominacja na Wimblu, może poza 2010 gdy wyleciał z Berdysiem :D i 2011 z Tsongą.
Arystoteles byłby doprawdy dumny! Logika najwyższych lotów!

Re: Wimbledon 2018

: 14 cze 2018, 11:07
autor: DUN I LOVE
Fed w ostatnich 10 latach wygrał Wimbledon 3 razy, więc jest nadzieja Matku. :-)

Re: Wimbledon 2018

: 14 cze 2018, 11:15
autor: Barty
Właśnie tą pokrętną logiką matek w zasadzie przemycił ten fakt w swoim niezwykłym rozważaniu.

Re: Wimbledon 2018

: 14 cze 2018, 11:27
autor: Robertinho
Mocne, szanuję.

Re: Wimbledon 2018

: 14 cze 2018, 11:57
autor: matek20
No super, polizaliście sobie jaja, a teraz ktoś odpowie na pytanie ? Kto może ograć Federera w tym roku na Wimblu ?

Re: Wimbledon 2018

: 14 cze 2018, 11:58
autor: DUN I LOVE
Każdy, kto zagra na poziomie Djoko, Raonica, Stachowskiego, Berdycha i Tsongi.

Re: Wimbledon 2018

: 14 cze 2018, 12:19
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze:Każdy, kto zagra na poziomie Djoko, Raonica, Stachowskiego, Berdycha i Tsongi.
Z tym Strachem to przegiałeś, bo Federer grał wtedy...no wiadomo jak.

Tak naprawdę to my o tym Federerze nic nie wiemy, nie wiemy w jakiej przystąpi formie. Jednak jeśli mam strzelać nazwiskami to Cilic i Del Potro to moim zdaniem najwięksi jego rywale. Szwajcar przystąpi do Wimbledonu jako faworyt ale nieporównywalnie mniejszy niż Nadal na mączce, bukmacherzy identycznie to widzą, kurs 2,5 to nie 1,4.

W każdym razie nie trzeba się zbytnio znać by zauważyć, że na trawie prawdopodobieństwo niespodzianki, tego, że dzień konia wystarczy do sukcesu, jest większe.

Re: Wimbledon 2018

: 14 cze 2018, 12:21
autor: DUN I LOVE
Kiefer pisze:Z tym Strachem to przegiałeś, bo Federer grał wtedy...no wiadomo jak.
Nie masz pewności, że znowu tak nie zagra. To jest tylko trawa, wyjdzie na kort, ktoś kto ma dzień serwisowy i w taju decydują pojedyncze muśnięcia piłki.

Nie wiem po co o tym w ogóle pisze, skoro Wimbledon zajmuje w tej chwili miejsce daleko za mundialem. :D