mtenis.com.pl

Fitz zrobi run a'la Ostapenko na RG.

No, no żeby Berdych czasem nie zrobił jakiegoś runu, chociaż zapowiada się ciekawie, to fakt.

Mario pisze: Nadal wygra, jeśli wyjdzie z czwartej rundy, a szanse, że wyjdzie oceniam w najlepszym razie (dla niego) na 50/50.

Co wy z tym Nadalem ? Wygrał RG, dajcie mu spokój.

Patrząc na ankietę Federer faworytem Wimbledonu. Po drodze zdarzyła się wpadka z Haasem i pewnie sam Roger schodząc wtedy z kortu miał dylemat, żeby nie dać plamy również w swoim tradycyjnym turnieju, czyli Halle, ale tam w finale na tle takiego Murraya w Queen’s i innych głównych rywali znowu wypadł genialnie. Drabinka w Londynie też niezła, by zaaklimatyzować się po przerwie w bojach na najwyższej półce.

Nadal nie grał na trawie od dwóch lat, ale z tego co czytam, z jego obozu dochodzi sporo pozytywnych sygnałów na temat przygotowań plus to, co podkreślają, że Rafa jest nastawiony agresywniej, co na szybszych nawierzchniach pomaga. Choć rzecz prosta tutaj czyha na niego więcej potencjalnych zagrożeń niż na RG i wiele zależy od pierwszych rund, gdzie nieraz eksponowano wszystkie jego słabości na trawie.

Djoković - niby decyzja o starcie w tygodniu poprzedzającym Szlema i w turnieju na trawie przed Wimbledonem, czego nie robił w poprzednich latach po sezonie na ziemi i jako numer jeden, to rozpaczliwe szukanie formy, ale możliwe, że trochę odżył. I skoro już pojawił się w Eastbourne, to na szczęście obyło się bez większych opóźnień itp., bo mogłoby to go kosztować przed Londynem. Tym razem Agassi ma być już nim do końca. Jak wyjechał z Paryża, to Novak od razu zagrał fatalnie z Thiemem.

Murray w Queen’s wrócił do tego, co było przed RG, są znaki zapytania o formę i kontuzje, ale w Szlemach, a szczególnie w tych dalszych fazach, oddycha się już bardziej rozrzedzonym powietrzem, do którego czołówka jest lepiej przystosowana, więc tak jak w Paryżu nie powinien szybko pożegnać się z turniejem.

Z przekory obstawię Novaka. Ileż w końcu może byc chłopcem do bicia?

Rozum mówi Federer, ale zainspirowany wypowiedziami z obozu Rafy głos mocno życzeniowy na niego.

Dałem na innego gracza. Niech będzie, że Denis Shapovalov.

Mam nadzieję, że nieobecność Novaka wśród kandydatów się nie zemści.

Barty pisze:Mam nadzieję, że nieobecność Novaka wśród kandydatów się nie zemści.

Całą winę biorę na siebie. Też zaczyna mnie lekko niepokoić Serb...

Też dałem na innego, składając się ku Nole.

Postawiłem na Nadala.
W Federera nie wierzę, bo on ostatnio wygrał szlema będąc faworytem chyba w AO 2010 r. o ile dobrze pamiętam, poza tym 36 latek z dwoma tytułami wielkoszlemowymi, mimo że to Fed brzmi absurdalnie.
Myślę, że Novak też może namieszać, bo większość go skreśla, a finałowy mecz w Eastbourne pokazał, że jednak nie zapomniał jak się gra, plus to że będzie grał bez presji.
Murray to wielka niewiadoma, zawsze jest groźny u siebie, ale bez sprzyjających okoliczności jak choćby rok temu nie widzę go z pucharem.

Emu pisze:

Barty pisze:Mam nadzieję, że nieobecność Novaka wśród kandydatów się nie zemści.

Całą winę biorę na siebie. Też zaczyna mnie lekko niepokoić Serb...

Też sądzę, powstrzymanie Nadala byłoby prawdziwą tragedią...

Tu raczej chodzi o Project19.

Ktoś jeszcze się nie wypowiedział, a chciałby? W południe zamykamy temat.

Ostateczne wyniki:
- Rafa - 6 głosów;
- Roger - 10 głosów;
- Andy - 2 głosy;
- Inny zawodnik (najczęściej Novak sadząc po wypowiedziach) - 12 głosów.

Dzięki za dużą aktywność, temat zostaje zamknięty.