mtenis.com.pl

Na semi z Delpo też był.

W 2017 roku po przejściach musi ogrzać się w blasku boksu Nadala bardziej niż 11 lat temu w blasku boksu Federera. Wtedy jeszcze z żoną.

Dobra, cwaj cu nul.

Czas odpoczywać i do roboty.

Prośba o ogarnięcie MTT po finale.

No i gratulacje Rafanom - awansem jak coś!

MTT ogarnę, w sumie za chwilę mogę zaczynać.

Rafał jeden brejk w trzecim, nic więcej nie wymagam. Damian nie wierzysz, że Kev zwolni rękę i dociągnie do taja?

DUN I LOVE pisze:O takiej opcji nie pomyślałem.

Tajger Łóds na trybunach.

Bill Gates gdzieś też mignął.

lake pisze:Rafał jeden brejk w trzecim, nic więcej nie wymagam. Damian nie wierzysz, że Kev zwolni rękę i dociągnie do taja?

On sam nie wierzy, a gdzie tam dopiero ja.

Mi jeszcze 1 break potrzebny, na -8.5 postawiłem, aby się odegrać za wcześniejsze żałosne bety.

Życzę Ci oczywiście

Gdyby Damian miał -9, byś tak nie życzył.

Mario, pisałeś coś tam wcześniej o wilanderowaniu. Radzę jednak zejść na ziemię, po co mamy być zaskoczeni trzema kolejnymi szlemami na koncie Rafy na koniec 2018, lepiej się przygotować.

Robert pisał, panie Bartlander.

Dawno temu Anderson grał z Roddickiem w QC i zepsuł chyba każdą piłkę zagraną slajsem przez Amerykanina. Lata mijają, facet zrobił top 10, później finał Szlema, a rotacji wstecznej wciąż nie umie odegrać.

@Barty, no ale nie zagrał a tak wolę być spokojny niż się denerwować do końca.

Rzeczywiście, sorka, zielony z czarnym mi się myli nawet.

Anderson ma po prostu typowe dla wysokich tenisistów trudności z odgrywaniem niskich piłek. Taktycznie Nadal wykonał świetną pracę. Z Del Potro po pierwszym secie też było dużo urozmaicenia, slajsy, skróty i siatka. A największe wrażenie robi totalna dominacja na serwisie. Różnica między punktami wygranymi na returnie przez jednego i drugiego jest kolosalna.

Barty pisze:Mario, pisałeś coś tam wcześniej o wilanderowaniu. Radzę jednak zejść na ziemię, po co mamy być zaskoczeni trzema kolejnymi szlemami na koncie Rafy na koniec 2018, lepiej się przygotować.

Historia pokazuje, że Nadal nigdy nie był w stanie w kolejnym roku powtórzyć tak dobrego sezonu.

Barty pisze:Gdyby Damian miał -9, byś tak nie życzył.

Mario, pisałeś coś tam wcześniej o wilanderowaniu. Radzę jednak zejść na ziemię, po co mamy być zaskoczeni trzema kolejnymi szlemami na koncie Rafy na koniec 2018, lepiej się przygotować.

Nie wiem, mam życzyć światu, żeby Novak wrócił i zrejpił tego "wspaniałego" Nadala, czy jak? Ja po AO byłem niemal pewny, że stanie się to, co się dzieje i naprawdę nie dlatego, że Hiszpan grał tam jakoś cudownie. I jeszcze się musiałem szyderstw za to naczytać. Sam zresztą na tym przekoniu zarobiłeś. Paziować tych pachołów będzie jeszcze z pół dekady, więc nie bardzo wiem, do czego tu się przygotowywać. Wilanderowaniem jest dorabianie do tego ideologi, jak to cudownie gra Fedal, gromiąc leszczyków.

W gemach serwisowych Rafy jeszcze nie było równowagi.

Darku, będzie obszerniejsza relacja z pobytu w NY?

Barty pisze:Rzeczywiście, sorka, zielony z czarnym mi się myli nawet.

Piłeś, nie pisz?

Barty przykro mi, tym bardziej że spodziewam się kłopotów z zamknięciem.

Robertinho pisze:Darku, będzie obszerniejsza relacja z pobytu w NY?

Postaram się, ale może lepiej w realu ?

Sidor: "Rafa wygrywający szlema na betonie akcją sv."
Mój Boże...