US Open 2016 - faworyci

Obrazek

Kto wygra US Open?

Czas głosowania minął 30 sie 2016, 0:24

Novak Djoković
5
50%
Andy Murray
3
30%
Ktoś inny (kto?)
2
20%
 
Liczba głosów: 10
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

US Open 2016 - faworyci

Post autor: robpal »

Dywagujmy.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42855
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: Barty »

Ale na łatwiznę poszedłeś, żeby trzeci zawodnik Race, nasz kochany Miłosz nie miał swojej osobnej pozycji w ankiecie...

Głos na podrażnionego Novaka.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Wujek Toni
Posty: 5824
Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: Wujek Toni »

O ile Djoković nie boryka się z jakimś poważniejszym urazem i nie polosuje w 1 rundzie Del Potro, to powinien ogarnąć. Murray się trochę przeforsował tego lata - nie wiem, czy wystarczy sił i świeżości na grę na maksymalnych obrotach pod koniec drugiego tygodnia turnieju.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9026
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: Emu »

Niestety wszystko wskazuje na Novaka. Szkot zamiast odpocząć to szarpał się w mastersie, co zwiększa szansę na odcięcie prądu w potencjalnym finale.

Żeby nie było tak pesymistycznie to widzę o wiele więcej pozytywów niż przed poprzednimi szlemami.
Ofensywnie nastawiony Andy, który nie wda się w głupie 5 setówki ze Stepankami jest w stanie zdominować Djokovica w finale na tyle żeby domknąć spotkanie. Kluczowa będzie drabinka, gdyby Novak wpadł na chociaż dwóch z zestawu Del Potro/Wawrinka/Cilic/Dimug to jest szansa, że straci trochę sił. W to, że Serb przygotuje wybitną formę nie wierzę, będzie do ruszenia, a kilku zawodników w ostatnim czasie zwyżkuje z formą więc jakieś szanse na odesłanie przeciętnego Serba są.
Rroggerr
Posty: 9951
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: Rroggerr »

Murray, żeby domknąć mecz w Szlemie z Djokoviciem, potrzebuje wiatru/zdechłego Serba w finale. Prędzej uwierzę w powtórkę sprzed roku w wykonaniu Szkota niż w jakąś odmianę pasjonującej rywalizacji tej dwójki.

No i - kiedy ostatnio Nole źle polosował w Szlemie? Nawet na ostatnim Wimbledonie miał wbrew pozorom nie taką złą drabinkę.
Awatar użytkownika
Nomader
Posty: 284
Rejestracja: 06 kwie 2015, 0:29

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: Nomader »

Nie ma czegoś takiego jak 'ofensywnie nastawiony Andy'? Po raz kolejny wypisujesz dyrdymały. Wybitnej formy tenisowej może i nie zaprezentuje, lecz mentalną i wytrzymałościową to na bank. A w takiej sytuacji może porzeźbić dosłownie każdego. Dlatego No1e z pucharem, bądź jakiś rozdrażniony i zmotywowany Stan. Mile widziane też niespodzianki nie powiem. :]
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: DUN I LOVE »

Nomader pisze:Nie ma czegoś takiego jak 'ofensywnie nastawiony Andy'?
Gdybyś oglądał tenis w 2008 roku, to byś nie wypisywał takich rzeczy.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9026
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: Emu »

Rroggerr pisze:Murray, żeby domknąć mecz w Szlemie z Djokoviciem, potrzebuje wiatru/zdechłego Serba w finale. Prędzej uwierzę w powtórkę sprzed roku w wykonaniu Szkota niż w jakąś odmianę pasjonującej rywalizacji tej dwójki.

No i - kiedy ostatnio Nole źle polosował w Szlemie? Nawet na ostatnim Wimbledonie miał wbrew pozorom nie taką złą drabinkę.
Nie skreślałbym Szkota, Rzym i wbrew pozorom RG gdzie Szkot nie wytrzymał fizycznie dają nadzieje na nawiązanie walki przy słabszej formie Novaka. Na te dwa finały, wyszedł napompowany, przejmował inicjatywę, ryzykował co napawa optymizmem przed potencjalnym starciem. Z tym, że tak jak mówisz dużo ostatnio grał i obawiam się, że wyjdzie mu to bokiem.

Każda passa w losowaniach kiedyś się kończy, chyba że jesteś Realem Madryt. :D
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35179
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: Mario »

Spasujcie już z tym Murrayem, naprawdę.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: DUN I LOVE »

A o kim mamy pisać w kontekście faworytów? Ty wierzysz w Monfilsa na RG, a dziwisz się ludziom, którzy piszą o Murrayu na USO? :D
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35179
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: Mario »

Wierzę i jedyne co napisałem w kontekście zwycięstwa, to może kiedyś, na farcie, jak wszystko fajnie się ułoży. Świetne porównanie.

Jak Djokovic wyleci, to Murray wygra, jak będzie musiał go ograć, to nie da rady. O czym tu pisać?
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42855
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: Barty »

Pamiętajcie, co mówi tenisowy Janusz po obejrzeniu Cincy - baczcie na Cilica.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
matek20
Posty: 1899
Rejestracja: 26 sty 2014, 16:21

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: matek20 »

Djoko out, Murray out, dobra drabinka Rafy i mamy 15-stkę :D
Turnieje MTT
2016: Monte Carlo W, Winston-Salem F

Czy rok 2019 będzie jeszcze większym cyrkiem niż 2017 i 2018 ?
Awatar użytkownika
no-handed backhand
Posty: 17471
Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
Lokalizacja: tak

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: no-handed backhand »

Głos na Nomadera.
Yoshihito Nishioka do Ciebie jedzie
Hankmoody
Posty: 6335
Rejestracja: 16 sie 2012, 22:28

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: Hankmoody »

DUN I LOVE pisze:
Nomader pisze:Nie ma czegoś takiego jak 'ofensywnie nastawiony Andy'?
Gdybyś oglądał tenis w 2008 roku, to byś nie wypisywał takich rzeczy.
http://m.youtube.com/watch?v=INUnajp6e8c
Dało się patrzeć.
Awatar użytkownika
Michau
Posty: 323
Rejestracja: 06 cze 2016, 12:11

Post autor: Michau »

Faworytem jest Serb, zaraz za nim czai się Murray. Może zwycięży ktoś spoza tej nieszczęsnej dwójki? Ciągle liczę na dobry turniej Del Potro, ćwiartka była by ok, nie mówiąc o półfinale.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35179
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: Mario »

Ja tu akurat wyjątkowo bym Nomadera nie cisnął. Młody Murray miał opinie gościa, który lubi pogubić się w swoich poczynaniach na korcie. Dużo kombinował, mieszał, ale równie często przesadzał. Co ważniejsze jednak, Andy długo był zawodnikiem bardzo słabym fizycznie - brakowało siły, bardzo często kondycji, właściwie tylko szybkościowo od zawsze dawał radę. Później nastąpiła przemiana w 2008, której efekty ujrzeliśmy latem - zaczęło się od złapania Gasqueta z 0-2, a później już wszyscy wiemy co było. 2 razy upolował Djokovica, zrobił finał US Open pokonując Nadala, wygrał Madryd, St. Petersburg i tylko swojej głupocie zawdzięcza, że nie wygrał w Szanghaju. I tak, wtedy to był Murray stosunkowo agresywny, potrafiący przycisnąć i chętny, by coś wykreować. Swoją postawę kontynuował również w Doha, gdzie (mimo przegranego seta) bezproblemowo klepnął Feda, ale później dał się rozstrzelać Verdasco i miał już coraz mniej momentów, w których nazywanie go agresywnym tenisistą miałoby jakikolwiek sens.

Do czego zmierzam? Najpierw brakowało siły, gdy już ją zdobył, to korzystał z niej w odpowiedni sposób mniej więcej przez pół roku i później znów poszedł w kierunku, w którym zawsze czuł się najlepiej. Gdyby to wszystko zmierzyć, to Andy pewnie nawet w 10% spotkań w swojej karierze nie był zawodnikiem dyktującym warunki na korcie, więc ten tekst o nieistniejącym ofensywnym Murrayu, wcale tak daleki od prawdy nie jest. A, że nasz średnio rozgarnięty koleżka raczej nie wyciągał wniosków w powyższy sposób, to już inna sprawa...
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
jonathan
Posty: 6546
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: jonathan »

Mario pisze:Ja tu akurat wyjątkowo bym Nomadera nie cisnął. Młody Murray miał opinie gościa, który lubi pogubić się w swoich poczynaniach na korcie. Dużo kombinował, mieszał, ale równie często przesadzał. Co ważniejsze jednak, Andy długo był zawodnikiem bardzo słabym fizycznie - brakowało siły, bardzo często kondycji, właściwie tylko szybkościowo od zawsze dawał radę.
Vide pięciosetówka z Nadalem w AO 2007, kiedy zanim Szkota złapały skurcze, co wówczas zdarzało mu się regularnie w dłuższych meczach, było dużo serve&volley, skrótów, płaskich zagrań na przemian z topspinami i bawienia się w grę techniczną.

Od 2008 roku w boksie Murray'a poza trenerami i matką, która woziła mu buty przez pół świata, znajdował się powołany chyba przez Jej Królewską Mość sztab ludzi pracujący nad jego przygotowaniem fizycznym. Szkot zaczął garować non-topa na siłce i bawił się w boks, jak to zwykle robią brytyjskie paniczyki po Oksfordach, a po odrobieniu deficytu 0-2 z Melzerem na USO pokazał demonstrację siły i niezłych rozmiarów biceps. Pierwszym pytaniem, jakie zadał Lendl przed powrotem do współpracy z Andy’m, było pytanie o jego formę fizyczną. Kilka dni temu Szkot przyznawał jednak, że nie jest już tak szybki jak kiedyś jako dobrze wybiegany przebijaczus maximus. Jeśli chodzi o dawkę agresji, przy Lendlu kilka lat temu było widać lekką poprawę (półfinał z Djoko w Australii), ale na palcach jednej ręki policzyłbym mecze, kiedy przez cały czas byłby konsekwentnie agresywny. Przypominam sobie finał z Nadalem w Tokio. Jego tenis wymykał się stereotypom, jakie do niego przylgnęły, prezentował niesamowicie agresywny styl (z płaskim backhandem po krosie, który jako jeden z pierwszych uczynił skuteczną bronią na Nadala) i w trzecim secie całkowicie odebrał Hiszpanowi chęć do gry. Nie da się też powiedzieć, by grał jednostajnie pasywnie, jak to bywało kiedyś, w SF AO 2013. Świetnie serwował, czasem zwalniał tempo, a w najlepszych momentach przyspieszał i mimo że mecz przeciągnął się do piątego seta, Andy miał go pod kontrolą. Na ogół jednak Murray to oportunista, który będzie tylko regularnie przebijał. W ostateczności może przeczekać, aż rywal się zmęczy, bo Andy może biegać pięć godzin, a większość przeciwników nie.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42855
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: US Open 2016 - faworyci

Post autor: Barty »

Im bliżej turnieju, tym bardziej przemawia do mnie kandydatura Szkota. Nawet jeśli kontuzja Novaka to zasłona dymna, a pogłoski o kłopotach w życiu osobistym nie będą miały już wpływu na jego grę.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości