Strona 1 z 3

Roland Garros 2016 - faworyci.

: 15 maja 2016, 11:42
autor: Mario
Normalne opcje do wyboru, bo po pierwsze nie mogę wymyślić nic odkrywczego, po drugie pominięcie obrońcy tytułu oraz finalisty dwóch ostatnich mastersów byłoby jednak słabe.

Zapraszam do głosowania i dyskutowania.

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 11:51
autor: Lleyton
Myślę że Novak w tym roku, pierwszy raz wygra. Rok temu wyskoczył Wawrinka w mega formie, kilka razy zatrzymał go Rafael, ale nie tym razem. Novak Djokovic.

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 11:58
autor: robpal
Rafa, po raz ostatni. To będą piękne dwa tygodnie dla jego fanów.

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 12:13
autor: DUN I LOVE
Chyba pierwszy raz wszyscy mamy 200% pewności, że Federer nic nie będzie znaczył w konkretnej edycji szlema.

Fajnie, że fani Rafy się mobilizują i mają wielkie nadzieje, ale szanse na końcowy sukces w erze dominacji Novaka Djokovicia oceniam w tej chwili na jakieś 5%. Wzrosną do 85, jeżeli Koko odpadnie przed decydującymi meczami.

Nishikori może być czarnym koniem. Zanim Robert na mnie najedzie, uważam, że upływ czasu gra na jego korzyść, czyli zupełnie inaczej niż u słabszych od niego graczy jak Ferrer czy Berdych.

#NoleSlam.

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 12:17
autor: robpal
Dajże potrolować w spokoju :facepalm:

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 12:24
autor: COA
#teamRafał

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 12:36
autor: Lucas
W zeszłym roku do uwierzenia w sukces Rafy natchnęła mnie tylko i wyłącznie przemowa Roba przed QF (dziękuje Ci przy okazji za ten post), ale już po pierwszym secie było widać, że Hiszpan nie da rady. Teraz gra lepiej i szansa na sukces jest. Oczywiście jeśli Djokovic podniesie swój poziom to nie ma o czym gadać, ale jeśli pozostanie przy tym co jest, to sprawa jest otwarta. Mogą decydować czynniki pozasportowe takie jak losowanie, godzina rozegrania poszczególnych meczów, pogoda. Idealnie by było mieć Federera z nr 3 i Murka z 2 w swojej sekcji, podczas gdy Kei ze Stanem byliby po stronie Nole (może jeszcze Thiem w 3R i Belluccci w 1R :D). Jak trafiamy na Serba w QF to lecimy, jak w finale to wygrywamy. Każdy inny zawodnik jest w zasięgu Nadala w każdej fazie turnieju.

Sercem ostatni raz na Rafę.

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 12:41
autor: The Djoker
W moich stanach w polowce nole jest roger,czyli nawet nie zagraja i kei,a dplna polowka trojkat mary stan rafa,niech sie pozazynaja,zeby w finale wyszly zwloki. Nole ogarnie wreszcie puchar muszkieterow!

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 12:44
autor: robpal
Lucas pisze:Idealnie by było mieć Federera z nr 3 i Murka z 2 w swojej sekcji, podczas gdy Kei ze Stanem byliby po stronie Nole (może jeszcze Thiem w 3R i Belluccci w 1R :D).
Uważaj, bo w ciepły dzień na Chatrierze to taki Kyrgios czy inny Wawrinka może odstrzelić każdego :P

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 13:24
autor: DUN I LOVE
Lucas pisze:Oczywiście jeśli Djokovic podniesie swój poziom to nie ma o czym gadać, ale jeśli pozostanie przy tym co jest, to sprawa jest otwarta.
Obawiam się, że niezależnie od formy Djoković gra w innej tenisowej lidze niż to robi Nadal. Podobna sytuacja z RG2011 czy ostatnimi finałami Djoković - Federer. W mniejszych turniejach sprawa jest całkowicie otwarta, ale kiedy przychodzi do walki o największe cele, to przy najważniejszych piłkach Panów dzieli przepaść.

Was Rzym natchnął nadzieję, mnie uświadomił, że nawet walczący jak lew Nadal nie jest w stanie zrobić poważniejszej krzywdy Djokoviciowi - nawet takiemu, który kilkanaście godzin wcześniej przyjął bajgla od Bellucciego.

Pamiętam słowa Karola Stopy podczas finału przed 5 laty - tam Federer napompowany wielką wiktorią nad Nole wychodził na Nadala, który przeżywał w trakcie turnieju koszmarny kryzys mentalny. Niby była walka, setowa w pierwszym, powroty w drugim, wygrany set trzeci, ale koniec końców było tak jak Pan przed mikrofonem rzekł: "spełnia się scenariusz wielu ekspertów, którzy mówili, że ta rywalizacja w Wielkim Szlemie jest całkowicie zabetonowana". Podobne słowa, tym razem o Rafole, przytoczył Olejniczak, który też cytował zagranicznych dziennikarzy, którzy zgodnie twierdzą, że Novak może przegrać z Veselym, Verdasco, Nishikorim czy Kyrgiosem, ale już nigdy nie przegra najważniejszego meczu z Fedalem (oczywiście wykluczam tutaj grypę żołądkową, kontuzję czy inne losowe sprawy).

Potencjalnych pogromców Djokera upartrywałbym w postrzeleńcu typu Vesely pierwszym tygodniu, Murrayu lub Nishikorim, który wczoraj był blisko, mimo że przez długie fragmenty nie grał swojego najlepszego tenisa.

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 13:42
autor: Lucas
Oczywiście jest sporo racji i w tym co piszesz i oczywiście jestem nieobiektywny i może mam trochę klapki na oczach, ale w Rzymie Nadal powinien był wziąć seta, kilka lepiej rozegranych piłek i rozmawialibyśmy inaczej. Kort centralny w Paryżu może jeszcze mocniej pomóc Nadalowi, publiczność może być z Nim, a sam obiekt dodatkowo bardzo mu odpowiada. Patrząc od Dohy Rafa jest w każdym meczu bliżej Djokovica, a Serb słabnie.

Robert napisał, że Rafa osłabł fizycznie i niezaprzeczalnie to się stało, ale uważam, ze jest jeszcze w stanie wygrać w best of 5 z Novakiem. Musi dać to co ma najlepsze, a Serb musi zagrać relatywnie słabo, ale wciąż jest to możliwe (albo ja bardzo chcę by tak było :D).

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 14:00
autor: DUN I LOVE
Lucas pisze:Oczywiście jest sporo racji i w tym co piszesz i oczywiście jestem nieobiektywny i może mam trochę klapki na oczach, ale w Rzymie Nadal powinien był wziąć seta, kilka lepiej rozegranych piłek i rozmawialibyśmy inaczej.
Nikt chyba nie oczekuje, że zawodnik kalibru Nadala do końca życia będzie przegrywał z Novakiem 16 26 tak jak w Doha. W piątek powalczył, ale co by zmienił wynik 75 46 62? Agassi w finale US Open 2005 miał 36 62 *42 i 30-0. Czy to oznacza, że przegrał puchar na własne życzenie? Federer podkręcił tempo, odrobił straty, zmiażdżył w taju i w kolejnym secie szybko przyklepał tytuł.

Popatrz na ostatnie lata i powrót Federera - wygrał w 2 ostatnich sezonach prawie tyle tytułów, co Wawrinka przez całą karierę. Jakim jednak cudem, mimo 3 finałów WS, pozostaje w tym okresie bez takiego tytułu, a często poniżany przez niego Stan wygrał 2 razy taką imprezę? Cilić wygrał, Murray dorzucił 2, a Federer cały czas tylko krąży wokół celu, bez większych szans na jego osiągnięcie.

Różne jednak historie pisze sport i być może Twój scenariusz się sprawdzi. Byłaby to jedna niesamowita historia, gdyby Djoković w okresie swojej największej dominacji przegrał finał szlema z Nadalem, który bezpowrotnie przestał być ceglanym dominatorem. Trzeba byłoby poświęcić mnóstwo czasu, żeby to sprawdzić, ale wydaje mi się, że w 19/20 takich przypadków wygrywał jednak dominator.

Z Nadalem to jest jeszcze taka historia, że on od 2 lat nie przebrnął przez wielkoszlemowy ćwierćfinał.

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 14:17
autor: przemusiowa
Mój głos poleciał na Andy'ego co by tak samotnie bez głosu nie wisiał :D

Jeżeli chodzi o to kto wygra, stawiam albo na Djokovica albo właśnie Murray'a. Rafael też nie jest bez szans oczywiście, ale cały ten turniej może być dla niego drogą przez męki, szczególnie jeżeli trafi mu się mecz z jakimś natchnionym graczem. Może być ciężko, no ale zobaczymy po losowaniu drabinki tak naprawdę, jak wszystko się potoczy.
Djoko w tym momencie gra taki kosmos więc dla mnie jest największym faworytem, mam nadzieję jak uda mu się wygrać to trochę spuści z tonu a większość będzie z tego powodu bardzo szczęśliwa :P
Andy też nie jest bez szans, bardzo poprawił grę na cegle od zeszłego sezonu, więc może się udać.
Natomiast myślę że Stan nie obroni tytułu bo ten sezon nie jest jakiś szczególny w jego wykonaniu :D

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 14:52
autor: Lleyton
Kto zagłosował na Stana?

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 14:53
autor: Mario
Odebrać niemal wszystkie szanse Nadalowi, by za chwilę wspomnieć o Murrayu jako kandydacie do pokonania Djokovica. Nie ma co, zaimponowałeś mi, Dejw.

Inna sprawa, miałem o tym pisać w temacie rzymskim, że trochę nie rozumiem dlaczego mecz Nadala z Serbem, w którym Hiszpan wypuścił mnóstwo szans, a rywal grał na poziomie przegrywanych finałów w Paryżu (niby coś, ale strasznie nierówno) miałby pomóc temu pierwszemu. No nielogiczne to trochę jest.

Co nie zmienia faktu, że RG to turniej, w którym Rafau zwykle zyskuje, z kolei Novak traci, więc absolutnie nie obierałbym szans Nadalowi, choć chyba lepiej byłoby (z perspektywy Hiszpana), gdyby tego piątkowego starcia nie było.

Zagłosowałem na innego, czysto życzeniowo, wiecie kogo mam na myśli. A rozpisywać się nie zamierzam, bo muszę jeszcze artykuł przed turniejem napisać i tam pewnie coś wspomnę.

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 14:57
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Odebrać niemal wszystkie szanse Nadalowi, by za chwilę wspomnieć o Murrayu jako kandydacie do pokonania Djokovica. Nie ma co, zaimponowałeś mi, Dejw.
Brzmi tak samo beznadziejnie jak stwierdzić, że po 2012 roku Cilić prędzej wygra szlema niż Federer. WYDAJE mi się, że Murray ma w tej chwili dużo większy potencjał na wielkoszlemowe zwycięstwo niż Nadal. Nie ku temu podstaw do tej pory, ale jestem świadomy tego, że mocno wróżę z fusów.

Poza tym nie odebrałem wszystkich szans Nadalowi. Napisałem tylko, że Murray ma większe szanse na pokonanie Djokovicia w BO5 niż Rafa.

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 15:13
autor: Damian
Kokovic, dlaczego?
Nie widzę innej opcji. Mam nad każdym przewagę mentalną i prawdopodobnie to wystarczy.
Nole nie gra kosmosu, wbrew temu jak ktoś wcześniej napisał, ale jak wiadomo kosmosu grać nie musi by wygrać.
Co do innych to za bardzo nie ma co pisać. Stan nie ma specjalnego sezonu, co prawda rok temu też nie miał (do tego momentu), ale swoje już w RG zrobił. Murek nie gra najgorzej, ale ma szanse jedynie, jeśli Serb wyleci wcześniej, co jest mało prawdopodobne. U Nadala sytuacja wygląda podobnie co u Szkota. A Fed wystąpi tylko po to by osiągnąć rekordowy 66 start w WS.

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 17:25
autor: robpal
Swoją drogą, śmiesznie by było, gdyby Muzza to wygrał. Człowiek, który rok temu wyszarpał pierwszy w karierze tytuł na cegle :D

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 19:07
autor: Del Fed
Tyle się gadało na tym forum, że Djoković czołkował przeciwko Nadalowi w SF 2013 smeczowaniem, wpadnięciem w siatkę, w 2014 grając poniżej poziomu(chociaż niczym Serb nie czarował w 2 tygodniu), a teraz odmawia się Hiszpanowi tego prawa. No, ale przecież te setowe to nie była kwestia dobrej gry Djokvicia, tylko spartolonych szans Nadala, jakoś nie widać tu było kontroli od strony Serba. Może to jest tak, że w sferze mentalnej nie ma odpornych na ciosy, a są tylko źle trafieni? Teraz trafionym jest Nadal, a na RG Djoković?
Na pewno Nadal sobie w piątek nie pomógł, miał szansę uzyskać coś więcej niż wygrany po prawie dwóch latach set z Djokoviciem, udowadniając sobie, że wciąż może, ale także mógł przywołać do Novaka jego koszmary z Paryża z większą siłą, zamazując nieco obraz obecnych konfrotacji, odsuwając go.

Rzym pokazuje, jak większość sezonu, że z Djokoviciem da się powalczyć, zwłaszcza jak się go rozmiękczy. I że jest silny słabością innych. Jakoś tak z większym optymizmem podchodzę do tego turnieju od bajgla ze strony Belucciego. Nadala bym nie skreślał, to że Murray wygrał w 2, naprawdę może dodać sił Hiszpanowi, bo jakoś nie sądzę, żeby obecny Nadal grający na wysokich obrotach, był ze Szkotem bez szans. Vide nawet Monte Carlo - mimo, że Szkocina tam osłabła.

Re: Roland Garros 2016 - faworyci

: 15 maja 2016, 21:07
autor: lake
DUN dobrze, że w końcu użyłeś sformułowania WYDAJĘ mi się, bo wcześniej to niemal jakbyś głosił prawdy objawione.
Oczywiście w kontekście dzisiejszej porażki Nole można przywołać ubiegłoroczną kampanie na letnim hardzie, ale począwszy od 2011 roku pozostaje jeszcze 9 szlemów poprzedzonych dwoma Masters 1000 i skuteczność Djoka nie imponuje w tym względzie. Druga strona rzeki? Owszem. Tylko zdajesz się zapominać że Rafa to jednak trochę inny typ osobowości niż Fed. To po pierwsze. Po drugie już raz Nadal gonił za Nole przez ponad rok, z każdej porażki brał to co najlepsze i w końcu go dopadł. I jeśli już szukać analogii to raczej w tym, a nie w przywoływaniu meczu Fed-Agassi. Zdajesz się też zapominać gdzie będziemy grać. Doświadczenia 2011 i 2015 to za mało, żeby być bardziej wstrzemięźliwym i nie wręczać tytułu Serbowi przed turniejem albo uzależniać jego powodzenie od tego czy przetrwa pierwsze rundy?
W mojej opinii Serb pozostaje oczywiście faworytem numer jeden, ale nie tak wyraźnym jak rok temu, czy w 2011. Mało tego w tym roku potrzebuje dobrego losowania. Rafał gra na ziemi najlepiej od 2013 roku, Panicz wydaje się jeszcze mocniejszy niż rok temu, czają się Thiem i nawet na ziemi Kyrgios. Wawrinka pewnie nie odpali, ale nie skreślałbym go całkiem. A sam Nole obniża loty. Bez dobrej drabinki moim zdaniem nie ogarnie. Naprawdę dobrej JWT lub Berdych, w OF i Fed w połówce. Jak dostanie Rafę i Nishiego to możemy mieć powtórkę z Rzymu, nawet jak ogarnie, to będzie rzeźnia i zabraknie paliwa na Murka czy Wawę.
robpal pisze:Swoją drogą, śmiesznie by było, gdyby Muzza to wygrał. Człowiek, który rok temu wyszarpał pierwszy w karierze tytuł na cegle :D

A jak skompletuje KS szybciej niż Nole, to dopiero będzie beka.
Głos na Rafę.