Strona 2 z 5

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 15 sie 2014, 18:36
autor: Mario
Nie.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 15 sie 2014, 19:02
autor: robpal
No to pozdro.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 4:42
autor: sheva
Wojownik z Majorki, rzecz jasna, który pokona piętrzące się wokół niego - jak zawsze - przeciwności losu.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 10:12
autor: Joao
Mimo wszystko Djoković.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 15:35
autor: Barty
US Open Contenders: Men's Favorites
http://www.usopen.org/en_US/news/articl ... rites.html

US Open Contenders: Men's Challengers
http://2014.usopen.org/en_US/news/artic ... ngers.html

US Open Contenders: Men's Sleepers
http://2014.usopen.org/en_US/news/artic ... epers.html

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 19:40
autor: jonathan
Nie wiem, skąd niektórym wziął się Murray. Każdy jego turniej po sezonie na clay’u to była katastrofa, w Wimbledonie kota pogonił mu Dimitrov, w Toronto bez mydła oddał przewagę Tsondze, a ostatnio Federerowi, który ma w nogach dwa razy więcej tenisa od niego. To nie jest ten zawodnik z lat 2009-2013 (czy już nawet 2008 roku), którego można by rozpatrywać w gronie faworytów Szlemów. Może skubnie coś jesienią, ale w WS-ach będzie się liczył tylko, gdy lepiej przygotuje się do sezonu. Jeśli on nie haruje, to nie wygrywa - proste. Rozumiem, że to był typ na zasadzie, że skoro nikt nic nie gra, to niech ślepej kurze trafi się ziarno, ale w sytuacji, w której Djoković nie odzyskałby sprawnej głowy, a Nadal by nie wystąpił (patrząc jednak na to, co aktualnie wyrabiają inni na korcie, nie podejrzewam go o taką nieroztropność), głównym beneficjentem mógłby być Federer albo ktoś, kto rozegrałby taki turniej jak Wawrinka w AO lub Tsonga w Kanadzie (ale ten drugi to był tylko Masters), a nie Szkot.
jowy pisze:Nie czytałem dyskusji, żeby oddać czysty głos. Przeanalizowałem sobie to na spokojnie i wyszedł mi Wawrinka. Zdziwiłem się w pierwszej chwili, że ktoś jeszcze tak typował. :)
Powtarzasz się z tym Wawrinką jak reklama. Niczego nie nauczyło Cię RG? Odkąd Szwajcar wygrał Monte Carlo, prawie wyłącznie się kompromituje, i to jako mistrz Szlema. Spamuje zdjęciami z treningów, a na korcie robi miliony autów. Co wygrał Stanislas, tego Stan nie wygra. Chyba oślepnę, jak zobaczę go z drugim Szlemem.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 19:57
autor: Rodżer Anderłoter
Bez przesady. Na Wimbledonie nieźle grał. Gdyby trafił na Raonica albo Dimitrova w QF, mógłby zrobić semi.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 20:05
autor: jonathan
Rodżer Anderłoter pisze:Bez przesady. Na Wimbledonie nieźle grał. Gdyby trafił na Raonica albo Dimitrova w QF, mógłby zrobić semi.
Gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała. Mnie obchodzi tylko, że Murray jako obrońca tytułu ugrał wtedy maksymalnie tie-breaka z Grigorem Szarapowem.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 20:08
autor: Rodżer Anderłoter
Wawrinka grał nieźle na Wimbledonie.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 20:10
autor: jonathan
Rodżer Anderłoter pisze:Wawrinka grał nieźle na Wimbledonie.
Aaa. Ale i tak prędzej zapytałbym tu, co by było, gdyby nie osłabł po dwóch setach z Federerem. Poza tym "prawie wyłącznie".

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 22:32
autor: jowy
jonathan pisze: Powtarzasz się z tym Wawrinką jak reklama. Niczego nie nauczyło Cię RG? Odkąd Szwajcar wygrał Monte Carlo, prawie wyłącznie się kompromituje, i to jako mistrz Szlema. Spamuje zdjęciami z treningów, a na korcie robi miliony autów. Co wygrał Stanislas, tego Stan nie wygra. Chyba oślepnę, jak zobaczę go z drugim Szlemem.
Kiedyś w końcu trafię jak to tak dalej będzie wyglądało. ;)

Przypominam, że ostatnie trzy szlemy Wawrinki na kortach twardych to występy świetne albo bardzo dobre. Co istotne - niezależnie od tego co prezentował wcześniej. A sytuacji, że przeciwnicy byli tak słabi albo ich w ogóle nie było, jeszcze nie miał.

W Federera nie wierzę kompletnie w WS. W Wimbledonie jest w stanie jeszcze coś zamieszać kiedy najwięksi rywale grają kompletny piach, ale tak to - naprawdę nie łudźcie się.

Wawrinkę zaznaczyłem trochę na przekór, trochę z przeczucia, ale też po krótkiej analizie. Djoko słaby jak nigdy, Murray cały czas bez argumentów, Federer za stary, Nadala pewnie nie będzie, a jak będzie to pewnie bez backhandu. Z zaplecza jedynym, który naprawdę może być w formie jest Jo, ale to chyba nie jest facet na zdobycie szlema, a w Rao po prostu nie wierzę.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 22:35
autor: robpal
Pięć głosów na tenisistę, który nie wiadomo, czy zagra. A jeśli zagra, to po pięciu miesiącach przerwy od gry na hard. Co tu dużo mówić, GOAT :o

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 22:52
autor: simon
Ankiety poprzedzające RG będzie wygrywał nawet pięć lat po zakończeniu kariery.

Temat ma dość humorystyczny charakter. Siłą rzeczy każdy stawia na mniej lub bardziej kulawego konia.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 23:24
autor: jonathan
jowy pisze:Kiedyś w końcu trafię jak to tak dalej będzie wyglądało. ;)
Nie trafisz, bo Wawrinka to 'One Slam wonder'.
jowy pisze:W Federera nie wierzę kompletnie w WS. W Wimbledonie jest w stanie jeszcze coś zamieszać kiedy najwięksi rywale grają kompletny piach, ale tak to - naprawdę nie łudźcie się.
Federera odstrzeli Tomaś Berdyś. On się na to szykuje nic nie grając. Zresztą przy non-windy semi-final może pójść all the way do finału z Wawrinką.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 23:33
autor: robpal
jonathan pisze: Nie trafisz, bo Wawrinka to 'One Slam wonder'.
Raczej "One Slam złodziej" :facepalm:

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 23:35
autor: sheva
robpal pisze:
jonathan pisze: Nie trafisz, bo Wawrinka to 'One Slam wonder'.
Raczej "One Slam złodziej" :facepalm:
Nikt nie bronił Nadalowi przegrać przed finałem.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 23:40
autor: Buzz
jowy pisze:W Federera nie wierzę kompletnie w WS. W Wimbledonie jest w stanie jeszcze coś zamieszać kiedy najwięksi rywale grają kompletny piach, ale tak to - naprawdę nie łudźcie się.
Oby Twe słowa okazały się prorocze, bo jak na razie to wszystko układa się trochę na przekór. Nadal kontuzjowany, Djoko wciąż w windzie do nieba, Murray bez formy, reszta albo niedojrzała paraduje z pampersem, albo już niewiele może, a że jak widać - fart wciąż niemiłosiernie sprzyja, to wcale się nie zdziwię jak NY zgarnie podstarzały oblubieniec Radwy, pokonując...Granollersa, Beckera, Ferrera...?! :facepalm:

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 16 sie 2014, 23:42
autor: jonathan
robpal pisze:Raczej "One Slam złodziej" :facepalm:
Złodziejem jest tylko ten, którego złapie się za rękę, albo ten, który jawnie przyzna się do kradzieży. To inny Szwajcar jest złodziejem i kradnie sety.
Buzz pisze:Oby Twe słowa okazały się prorocze, bo jak na razie to wszystko układa się trochę na przekór. Nadal kontuzjowany, Djoko wciąż w windzie do nieba, Murray bez formy, reszta albo niedojrzała paraduje z pampersem, albo już niewiele może, a że jak widać - fart wciąż niemiłosiernie sprzyja, to wcale się nie zdziwię jak NY zgarnie podstarzały oblubieniec Radwy, pokonując...Granollersa, Beckera, Ferrera...?! :facepalm:
No masz, znowu się w Tobie buzzuje. Ale pijesz do tego, iż Iśka powiedziała, że pokonać ją może tylko Federer, a nie Karo?

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 17 sie 2014, 0:57
autor: Buzz
jonathan pisze:
Buzz pisze:Oby Twe słowa okazały się prorocze, bo jak na razie to wszystko układa się trochę na przekór. Nadal kontuzjowany, Djoko wciąż w windzie do nieba, Murray bez formy, reszta albo niedojrzała paraduje z pampersem, albo już niewiele może, a że jak widać - fart wciąż niemiłosiernie sprzyja, to wcale się nie zdziwię jak NY zgarnie podstarzały oblubieniec Radwy, pokonując...Granollersa, Beckera, Ferrera...?! :facepalm:
No masz, znowu się w Tobie buzzuje. Ale pijesz do tego, iż Iśka powiedziała, że pokonać ją może tylko Federer, a nie Karo?
Nie tylko do tego, już kilka razy w sposób uch-ochowaty słyszałem jak określała go naj...i tak dalej. Jakoś tak zapadło mi w pamięć, że ona chyba czuje jakąś miętę do Fedka. :)

No buzzuje, buzzuje - jak ma nie buzzować kiedy takie rzeczy się dzieją na świecie??!! ;-)

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 17 sie 2014, 1:05
autor: jonathan
Buzz pisze:Nie tylko do tego, już kilka razy w sposób uch-ochowaty słyszałem jak określała go naj...i tak dalej. Jakoś tak zapadło mi w pamięć, że ona chyba czuje jakąś miętę do Fedka. :)
Mięta sięga czasu co najmniej od Wimbledonu 2008: :D
On ma klasę, Wimbledon do niego pasuje, z tą całą elegancją i tradycją. Nadal niech sobie wygrywa na mączce, niech się po niej tarza, a trawę zostawi Federerowi.
Buzz pisze:No buzzuje, buzzuje - jak ma nie buzzować kiedy takie rzeczy się dzieją na świecie??!! ;-)
Nie mieszaj sportu z polityką!