Wimbledon 2014

[Lleyton]

Co Ty bredzisz.

Facet daje wrócić do meczu tragicznie grającemu 33-latkowi ze stanu 52.
Nadal nie wypuścił by tego Feda z 2 gemów na seta i dlatego za 2-3 lata przegoni Szwajcara w liczbie zdobytych Szlemów, a Djoković będzie się tułał gdzieś w drugiej dziesiątce tego zestawienia.

Przestań.

[DUN I LOVE]

Co Ty bredzisz.

Facet daje wrócić do meczu tragicznie grającemu 33-latkowi ze stanu 52.
Nadal nie wypuścił by tego Feda z 2 gemów na seta i dlatego za 2-3 lata przegoni Szwajcara w liczbie zdobytych Szlemów, a Djoković będzie się tułał gdzieś w drugiej dziesiątce tego zestawienia.

Wygrał? Wygrał. Po tym poznaje się wielkich mistrzów. Nadal w 2008 roku wypuścił (o mały włos) finał z chyba jeszcze lepszej sytuacji (64 64 33, 3bp (0-40 przy podaniu RF) i Fed przy sieci po ślimaczym ataku, piłka na fh Hiszpana). Federer w 2004 roku grał na US Open 5 setów z 34-letnim Agassim. Także daruj sobie takie teorie.

Jest siódmy szlem dla Serba.

[Rodżer Anderłoter]

Jak przegrał tego ostatniego gema ?

[Wujek Toni]

Jak przegrał tego ostatniego gema ?

Jak Roger.

[Robertinho]

Jak przegrał tego ostatniego gema ?

Serwis nie pomógł.

[robpal]

Wreszcie zaprocentowała ta solidność Novaka. Nie spodziewałem się tylko, że nastąpi to w Londynie.

[Lucas]

Myślę ,że to był dobry finał. Był dobry tenis, była dramaturgia, był powrót Federera i walka Novaka z samym sobą. Na pewno trudno mu było grać w tym piątym secie, ale odzyskał równowagę i się odblokował. Federer chwilami grał jak kiedyś, ale to były tylko momenty. Cztery sety był bardzo rzetelny Djokovic, wywierał większą presję. Nie będę oceniać kto bardziej zasłużył, bo nie chcę się wdawać w jałowe dyskusje, najważniejszym jest, że mamy nowego Mistrza, może to nowe rozdanie dla Niego, US Open nam to pokaże. Na pewno zasługuje na ukłony Serb, ciężko mu było cały turniej, ale dziś dał z siebie wszystko. Federer przegrał najprawdopodobniej ostatnią szansę, ale i tak jest wielki i zawsze będzie. Jego czas po prostu już się kończy i nic się na to nie poradzi.

Od jutra Novak będzie numerem jeden, ale na Szlemie nie robi różnicy, czy to jedynka czy dwójka, więc płakać nie będę. Prowadzenie w rankingu to wisienka na wielkoszlemowym torcie. Miły dodatek, ale tylko dodatek.

Gratuluje obu finalistom i fanom Novaka z tego forum, dziś to Wy świętujecie

[Rodżer Anderłoter]

Serwis nie pomógł.

Ile było w tym zasługi Novaka, a ile Rogera ?

[DUN I LOVE]

Rodżer, do 15. Ostatnia piłka to prosty bh wpakowany w środek siatki.

Wreszcie zaprocentowała ta solidność Novaka. Nie spodziewałem się tylko, że nastąpi to w Londynie.

Ale to sprawiedliwe według mnie. Od 1,5 roku ponosił bardzo bolesne porażki w WS, a w ATP Tour kosił mastersa za mastersem (popił to WTF). Musiał przyjść tytuł najwyższej rangi. A Fed jak przegrywał finały, tak i ten przegrał. Na więcej go już zwyczajnie nie stać.

[MG FCB]

Serwis nie pomógł.

Ile było w tym zasługi Novaka, a ile Rogera ?

W sumie spora zasługa Novaka, ale Roger niestety przegrał tego ostatniego gem na własne życzenie.

[Lleyton]

Jak przegrał tego ostatniego gema ?

Na własne życzenie.

[robpal]

Ale to sprawiedliwe według mnie. Od 1,5 roku ponosił bardzo bolesne porażki w WS, a w ATP Tour kosił mastersa za mastersem (popił to WTF).

No Djoković Szlema w Szlema gra równo i bez fajerwerków. Wg mnie on ma na chwilę obecną najlepszą "grę B" w Tourze i przy takim układzie drabinki/przebiegu wydarzeń z rundy na rundę wyglądał na większego faworyta do triumfu. Nie zmienia to faktu, że Serb grał przy Church Road momentami po prostu słabo i bardziej takie szarpanie w jego wykonaniu pasowałoby mi do hardu. No i miał jednak szczęście, że grał w finale z jeszcze większym luzerem.

[Robertinho]

Serwis nie pomógł.

Ile było w tym zasługi Novaka, a ile Rogera ?

50/50, rzecz jasna

[Emu]

Właściwy koniec największego luzera w historii dyscypliny. Nadal pobije jego rekord Szlemów i będzie to niestety sprawiedliwe.

Skończ ujadać bo jest to żałosne. Nazywanie Federera "luzerem" jest słabe osiągnął wszystko i od paru lat tylko może a nie musi.

[Artras]

Właściwy koniec największego luzera w historii dyscypliny. Nadal pobije jego rekord Szlemów i będzie to niestety sprawiedliwe.

Skończ ujadać bo jest to żałosne. Nazywanie Federera "luzerem" jest słabe osiągnął wszystko i od paru lat tylko może a nie musi.

Tylko, że jak na jego możliwości i stracone szanse te 17 szlemów, naprawdę wygląda marnie.

[Lleyton]

Właściwy koniec największego luzera w historii dyscypliny. Nadal pobije jego rekord Szlemów i będzie to niestety sprawiedliwe.

Skończ ujadać bo jest to żałosne. Nazywanie Federera "luzerem" jest słabe osiągnął wszystko i od paru lat tylko może a nie musi.

Tylko, że jak na jego możliwości i stracone szanse te 17 szlemów, naprawdę wygląda marnie.

A ile miał wygrać 30? US OPEN 2009 było najbliżej.

[MG FCB]

Właściwy koniec największego luzera w historii dyscypliny. Nadal pobije jego rekord Szlemów i będzie to niestety sprawiedliwe.

Skończ ujadać bo jest to żałosne. Nazywanie Federera "luzerem" jest słabe osiągnął wszystko i od paru lat tylko może a nie musi.

Zawodnik, który przegrał tyle ważnych meczy przez swoją psychikę powinien być nazywany luzerem, bo co z tego, że wygrał wszystko jak mógł wygrać dużo więcej, a Nadal niedługo pobiję jego rekord w liczbie wygranych szlemów.

[Artras]

A ile miał wygrać 30? US OPEN 2009 było najbliżej.

Bez przesady, ale spokojnie nawet mógł mieć te 5 więcej, ale to już zależy jak kto na to patrzy.

[MG FCB]

25 spokojnie mógłby mieć i wtedy byłby całkowicie spełniony.

[Emu]

Właściwy koniec największego luzera w historii dyscypliny. Nadal pobije jego rekord Szlemów i będzie to niestety sprawiedliwe.

Skończ ujadać bo jest to żałosne. Nazywanie Federera "luzerem" jest słabe osiągnął wszystko i od paru lat tylko może a nie musi.

Zawodnik, który przegrał tyle ważnych meczy przez swoją psychikę powinien być nazywany luzerem, bo co z tego, że wygrał wszystko jak mógł wygrać dużo więcej, a Nadal niedługo pobiję jego rekord w liczbie wygranych szlemów.

O każdym zawodniku w każdej dyscyplinie można tak powiedzieć. Wyszłoby na to, że wszyscy powinni wygrywać więcej bo zawsze pech,psychika,deszcz dajcie spokój.