Strona 58 z 60

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:18
autor: noname007x
DUN I LOVE pisze:
noname007x pisze:A właśnie dlaczego Mirka i Stan się nie lubią ?
Jak zwykle, wina kobiety. :D

?

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:18
autor: Mario
matek20 pisze:Jakbyś dostawał ciągle po ryju od jednego i wiedział, że masz możliwości żeby coś z tym zrobić, ale Ci brakuje jaj to też byś się popłakał.
Znowu te jaja? :roll:

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:19
autor: DUN I LOVE
noname007x pisze:
DUN I LOVE pisze:
noname007x pisze:A właśnie dlaczego Mirka i Stan się nie lubią ?
Jak zwykle, wina kobiety. :D

?
Nie wiem, co było przyczyną pośrednią, ale podczas półfinału WTF14 Mirka nazwała Stana "płaczkiem" podczas meczu. Trochę się zrobiło niesmacznie w obozie szwajcarskim. Jutro, jak będę na siłach, to poszukam.

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:19
autor: matek20
To sobie wstaw inne słowo. Mózg może być ?

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:20
autor: Barty
matek20 pisze:Żenada to ATP. Po 2016 byłem pewien, że gorzej być nie może, ale jednak. Jeszcze niech coś ugra na mączce, to kończę z tym sportem dopóki nie skończy kariery.
Nie było tak źle, matek, Roger stracił podanie w tym turnieju.

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:20
autor: Mario
Tu nie o mnie chodzi, Matek, staram się tylko Ci pomóc, żeby Twoja forumowa działalność nie była aż tak toporna i przewidywalna.

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:21
autor: Robertinho
Del Fed pisze:Dobra, teraz proponuję, w związku z tym, że za dobrze to idzie, nie wywoływać tematu tego, który siedzi w boksie Muraja i liczby wygranych przez niego turniejów. Bo zaraz faktycznie się spie...
Coś mnie ominęło?

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:21
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:Ależ zmotywowany jest Roger.
Oglądane codziennie od 29.01. :D

Obrazek

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:22
autor: Wujek Toni
Ponoć Pyszałek zaczął się brechać, gdy Staniel się rozpłakał. Ten w odwecie nazwał go dupkiem.

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:23
autor: Hankmoody
Robertinho pisze:
Hankmoody pisze:
Robertinho pisze:Hank, rozpisywałeś się kiedyś o swoich ulubionych zawodnikach? Bo nie mam świadomości, jakie wyrządziliśmy Ci krzywdy.
Rod, Safin, z aktualnych Stachu.
Uła, tak przeczuwałem, że może chodzić o Roda. No tych rachunków krzywd nie da się przekreślić, masz dyspensę na hejty na Feda.
Bez przesady, są ciekawsze zajęcia. Tak wyjątkowo mi się tylko dzisiaj przypomniało, że za specjalnie to za Szwajcarem nie przepadam. Jeśli chodzi o odbiór samej gry, to oczywiście na Rogera da się popatrzeć, w przeciwieństwie do wspomnianego przeze mnie Serba.

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:24
autor: DUN I LOVE
Roger: "życzę Ci wielu wygranych turniejów w tym roku...wiesz, co mam na myśli".

Poprosił Stana, żeby zasiatkował wszystkich w Paryżu, tak?

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:30
autor: Del Fed
Robertinho pisze:
Del Fed pisze:Dobra, teraz proponuję, w związku z tym, że za dobrze to idzie, nie wywoływać tematu tego, który siedzi w boksie Muraja i liczby wygranych przez niego turniejów. Bo zaraz faktycznie się spie...
Coś mnie ominęło?
To była wyraźna sugestia do LOVE'a, żeby się nie rozpędzał z nudów jutro z dywagacjami po liczbie 90. I chciałem dokonać tej sugestii szybko, bo lepiej dmuchać na zimne. :P

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:30
autor: matek20
Mario pisze:Tu nie o mnie chodzi, Matek, staram się tylko Ci pomóc, żeby Twoja forumowa działalność nie była aż tak toporna i przewidywalna.
Jakie ATP, taka moja działalność :P

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:32
autor: Barty
Hankmoody pisze:
Robertinho pisze:Hank, rozpisywałeś się kiedyś o swoich ulubionych zawodnikach? Bo nie mam świadomości, jakie wyrządziliśmy Ci krzywdy.
Rod, Safin, z aktualnych Stachu.
21-3, 10-2, 20-3 = 51-8 razem.

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:33
autor: DUN I LOVE
Del Fed pisze:
Robertinho pisze:
Del Fed pisze:Dobra, teraz proponuję, w związku z tym, że za dobrze to idzie, nie wywoływać tematu tego, który siedzi w boksie Muraja i liczby wygranych przez niego turniejów. Bo zaraz faktycznie się spie...
Coś mnie ominęło?
To była wyraźna sugestia do LOVE'a, żeby się nie rozpędzał z nudów jutro z dywagacjami po liczbie 90. I chciałem dokonać tej sugestii szybko, bo lepiej dmuchać na zimne. :P
http://mtenis.com.pl/viewtopic.php?f=11 ... 87#p257987

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:37
autor: Hankmoody
Barty pisze:
Hankmoody pisze:
Robertinho pisze:Hank, rozpisywałeś się kiedyś o swoich ulubionych zawodnikach? Bo nie mam świadomości, jakie wyrządziliśmy Ci krzywdy.
Rod, Safin, z aktualnych Stachu.
21-3, 10-2, 20-3 = 51-8 razem.
Matematyka ma niestety to do siebie, że nie kłamie. Strasznie to wygląda, jedynie Rafa trochę ratuję sprawę, ale go znowu aż tak nie lubię.

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:43
autor: DUN I LOVE
Piosenka z dekoracji.


Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:52
autor: Damian

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:54
autor: Rroggerr
Proponuję trochę wyrozumiałości dla @matka, odkąd Rafa wygrał ostatni poważny turniej, Novak zrobił Niekalendarzowego i wyżebrał jakieś 7 Szlemów, Murray - lidera rankingu, a w statystykach uciekać zaczął nawet Roger, którego to Rafa zawsze gonił, i to po meczach z Hiszpanem właśnie. Dla nas orgia, dla fanbase'u Hiszpana pewnie tak 3x większe katusze niż Fed na starość dla federastów.

Mecz kiepściutki, Stan do tej pory w takiej formie nie dochodził do tak dalekich faz bardziej prestiżowych turniejów, co też nie jest przypadkiem.

Re: Indian Wells 2017

: 20 mar 2017, 0:54
autor: Robertinho
Hankmoody pisze: Bez przesady, są ciekawsze zajęcia. Tak wyjątkowo mi się tylko dzisiaj przypomniało, że za specjalnie to za Szwajcarem nie przepadam. Jeśli chodzi o odbiór samej gry, to oczywiście na Rogera da się popatrzeć, w przeciwieństwie do wspomnianego przeze mnie Serba.
Spoko, nie posądzam Cię o hejt, ani tym bardziej do niego nie zachęcam, po prostu teraz rozumiem brak sympatii do Feda.
Wujek Toni pisze:Ponoć Pyszałek zaczął się brechać, gdy Staniel się rozpłakał. Ten w odwecie nazwał go dupkiem.
Takie tam docinki między starymi koniami. Po chwili dodał, że był jego największym kibicem w finale AO.
DUN I LOVE pisze:Roger: "życzę Ci wielu wygranych turniejów w tym roku...wiesz, co mam na myśli".

Poprosił Stana, żeby zasiatkował wszystkich w Paryżu, tak?
Już tyle razy musiał ratować wszechświat Wawrinka, że doprawdy, nie ma go co obarczać ponownie tak wielką odpowiedzialnością. Niech wygra tak po prostu, dla siebie. Bo tak naprawdę dziś pierwszy raz pokazał, jakie ma w sobie pokłady emocji związane z tym sportem. Jeszcze pogra solidnie Stachu, oj pogra.
Del Fed pisze:
Robertinho pisze:
Del Fed pisze:Dobra, teraz proponuję, w związku z tym, że za dobrze to idzie, nie wywoływać tematu tego, który siedzi w boksie Muraja i liczby wygranych przez niego turniejów. Bo zaraz faktycznie się spie...
Coś mnie ominęło?
To była wyraźna sugestia do LOVE'a, żeby się nie rozpędzał z nudów jutro z dywagacjami po liczbie 90. I chciałem dokonać tej sugestii szybko, bo lepiej dmuchać na zimne. :P
Nie ma przed tym ucieczki. Teraz każda wygrana Feda to będzie szał zarówno sympatyków, jak i antyfanów.

Ogólnie - jestem wielce zadowolony. Kawał solidnej gry pokazał po raz kolejny w tym sezonie Fed, a już gra przy siarce to prawdziwa wisienka na torcie. Niebywała jest jakość poszczególnych elementów arsenału tego zawodnika.