Strona 20 z 21

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 17:38
autor: DUN I LOVE
Tak, ale przez 2 sety kozak poziom.

Ale Kasia pojechała po NK.

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 17:38
autor: Mario
Co powiedziała?

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 17:39
autor: Rroggerr
Że nie można na razie Nicka traktować na poważnie.

+1.

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 17:39
autor: Federasta20
Trochę mu się zwróciło za te lata gdzie miał pecha rywalizować ze świetnie dysponowanymi Top 3. Oby nie zaczął teraz dominować.
Mario pisze:Co powiedziała?
Wymieniła trzy największe nadzieje młodego pokolenia: Thiem, Zverev, Pouille. Pominęła NK i powiedziała, że bardzo u niej stracił na zachowaniu w Szanghaju.

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 17:41
autor: Mario
Ale się na nim zemściła. Szanuję.
Federasta17 pisze:Trochę mu się zwróciło za te lata gdzie miał pecha rywalizować ze świetnie dysponowanymi Top 3.
Błagam...

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 17:41
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Co powiedziała?
Najpierw wymieniła 3 graczy NextGen, którzy według niej mają wspaniałą przyszłość przed sobą. TT odpowiedział, że widziałbym tam jeszcze Kyrgiosa, ale Kasia odparła, że stracił u niej bardzo dużo po meczu ze Zverevem, że to było żenujące i w ogóle szkoda komentować.

Ma to zachowanie oczywisty związek z jego potencjałem. :D

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 17:44
autor: Anula
Federasta17 pisze:Trochę mu się zwróciło za te lata gdzie miał pecha rywalizować ze świetnie dysponowanymi Top 3.
Celnie. ;)
Wygląda na to, że szczęście jest równie ważnym elementem osiągania sukcesów.
Gratulacje dla Marysia!

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 17:47
autor: DUN I LOVE
Anula pisze:
Federasta17 pisze:Trochę mu się zwróciło za te lata gdzie miał pecha rywalizować ze świetnie dysponowanymi Top 3.
Celnie. ;)
Wygląda na to, że szczęście jest równie ważnym elementem osiągania sukcesów.
Według czego szczęścia ma każdy, kto nie grał w tenisa w czasach Top-3.

Zaczyna się. ;-)

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 17:59
autor: Federasta20
DUN I LOVE pisze:Według czego szczęścia ma każdy, kto nie grał w tenisa w czasach Top-3.
Po części racja, ale z drugiej strony skoro inni mieli takie okresy to i jemu się należy ;-)

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 19:13
autor: Mario
Tak, Murray musiał rywalizować z Federerem, Nadalem i Djokovicem. To prawda. Z drugiej strony większość jego świetności przypada na czasy, w których Federer był już dużo słabszy niż w najlepszym okresie, Nadal równie często co dobrze grał, leczył urazy/był w słabej formie, a zdecydowana większość zawodników z miejsc powiedzmy 5-30, to... tu wstaw 4-5 obraźliwych określeń. Więc powiedzieć, że Murray miał pecha to jak powiedzieć, że pecha miał facet idący późnym wieczorem po mieście, przed którym nie zatrzymał się mijający go taksówkarz i nie zaproponował darmowego kursu w dowolne miejsce.

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 19:25
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:
Mario pisze:Co powiedziała?
Najpierw wymieniła 3 graczy NextGen, którzy według niej mają wspaniałą przyszłość przed sobą. TT odpowiedział, że widziałbym tam jeszcze Kyrgiosa, ale Kasia odparła, że stracił u niej bardzo dużo po meczu ze Zverevem, że to było żenujące i w ogóle szkoda komentować.

Ma to zachowanie oczywisty związek z jego potencjałem. :D
No bo przecież Kyrgios to tak znakomity technik i atleta, że profesjonalne podejście, motywacja i stabilna psychika nie są mu do niczego potrzebne.

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 19:29
autor: Mario
Może chodzi o to, że Kyrgios ze swoim podejściem oddał wymienionemu przez panią Kasię Pouille'owi kilka gemów?

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 19:31
autor: DUN I LOVE
Ja bardziej zwróciłem uwagę na to, co nas czeka przez kolejne 15 lat (a może i dłużej) - każdy kolejny mistrz dużego turnieju, każdy kolejny lider rankingu w oczach kibiców będzie mega farciarzem, szczęściarzem, który w czasach Federera, Nadala i Djokovicia nic by nie znaczył. Nie roztrząsam, czy to prawda czy nie, ale sama retoryka mnie osłabia. Panowie przez lata jedli swój wielki tort, po nim wjedzie kolejne, przeznaczony dla kolejnej grupy ludzi.
Robertinho pisze: No bo przecież Kyrgios to tak znakomity technik i atleta, że profesjonalne podejście, motywacja i stabilna psychika nie są mu do niczego potrzebne.
Są potrzebne, ale i bez tego chyba nie mamy wątpliwości, że ma papiery na grę.

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 20:50
autor: Anula
DUN I LOVE pisze:Ja bardziej zwróciłem uwagę na to, co nas czeka przez kolejne 15 lat (a może i dłużej) - każdy kolejny mistrz dużego turnieju, każdy kolejny lider rankingu w oczach kibiców będzie mega farciarzem, szczęściarzem, który w czasach Federera, Nadala i Djokovicia nic by nie znaczył. Nie roztrząsam, czy to prawda czy nie, ale sama retoryka mnie osłabia. Panowie przez lata jedli swój wielki tort, po nim wjedzie kolejne, przeznaczony dla kolejnej grupy ludzi.
Obawiam się, że piszemy o zupełnie różnych rzeczach. ;-)
Pisząc o szczęściu, miałam na myśli wyłącznie Federera, Nadala, Djokovicia i Murraya, czas "ich rywalizacji". Nie mam tu na myśli nic negatywnego. W odniesieniu do Marysia, chodziło mi tylko o to, że dopiero słabośc pozostałej trójki pozwoliła mu osiągnąc pozycję lidera rankingu. To zresztą dotyczy również w jakimś sensie pozostałej trójki.

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 21:06
autor: Federasta20
Anula pisze:To zresztą dotyczy również w jakimś sensie pozostałej trójki.
Mniej więcej o to mi chodziło, może niewłaściwie użyłem, że miał pecha wtedy.

Koniec końców nie ma sensu roztrząsać. Jedni będą twierdzić, że to top 3 osiągnęło niesamowity poziom, a inni, że oni po prostu grali dobrze tak jak top 10 z początku dekady, tylko po prostu cała reszta jest słabiutka. Wszystko sprowadza się do tego: wygrywa najlepszy w danym momencie, nie sądzę by przesadnie się nad tym rozwodzono za kilkanaście lat. Raczej porównywane są suche liczby.

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 21:32
autor: Damian

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 21:33
autor: Damian

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 21:52
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:Ja bardziej zwróciłem uwagę na to, co nas czeka przez kolejne 15 lat (a może i dłużej) - każdy kolejny mistrz dużego turnieju, każdy kolejny lider rankingu w oczach kibiców będzie mega farciarzem, szczęściarzem, który w czasach Federera, Nadala i Djokovicia nic by nie znaczył. Nie roztrząsam, czy to prawda czy nie, ale sama retoryka mnie osłabia. Panowie przez lata jedli swój wielki tort, po nim wjedzie kolejne, przeznaczony dla kolejnej grupy ludzi.
Robertinho pisze: No bo przecież Kyrgios to tak znakomity technik i atleta, że profesjonalne podejście, motywacja i stabilna psychika nie są mu do niczego potrzebne.
Są potrzebne, ale i bez tego chyba nie mamy wątpliwości, że ma papiery na grę.
Papiery ma się w wieku 17-19 lat, przyszły sezon to albo skok do ścisłej czołówki, albo dopisanie do listy czekających na swojego Normana talentów. Gofę ociera się o WTF, więc żadne bajeczki o potężnej i będącej poza zasięgiem młodzieży czołówce, nie mając już racji bytu.

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 22:50
autor: DUN I LOVE
Czy możesz/możecie mi wytłumaczyć o co chodzi z tym Gofę?

Jedyny zawodnik w historii, który wsadził Berdycha na rower i to w mastersie.

Re: Paryż-Bercy 2016

: 06 lis 2016, 22:54
autor: Mario
Z jakiegoś bliżej nieokreślonego powodu nie wzbudza szacunku (jak widzę nie tylko mojego). Może faktycznie o te rysy twarzy chodzi...

Choć skłamałbym gdybym powiedział, że cenię jego tenis czy mentalność.