Strona 15 z 16

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 22:45
autor: DUN I LOVE
To co, jak zacznie od 0-30 to można wyłączyć tv? :P

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 22:56
autor: lake
Już można ale pilot za daleko.

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 22:58
autor: DUN I LOVE
Zaczęło się od 0-30. :D

Djoković by tak nie wadził, gdyby grał wszystkie mecze w nocy. Tymczasem finały grane są wcześnie, pewnie w geście uprzejmości dla kibiców w Europie.

Mocny jest Nole, trzeba było mocniej cieszyć się tym Wimbledonem, bo kolejne miesiące raczej będą rewanżem za wpadkę w Londynie.

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 22:58
autor: Del Fed
No to hejson. Nie rokuje nadzei ta gra na dłuższą metę póki co. Oby jakieś przebłyski jak ten Wimbledon się pojawiały. Można liczyć, że Djoko się kiedyś tam wykolei, ale chciałoby się też dobre mecze pooglądać w decydujących fazach, ot co.(i nie obchodzi mnie kto tam miałby grać) A co do Nishikoriego, to "ktoś musiał", o którym wspomniał Mario jest idealnym opisem sytuacji w tym turnieju.

E: Ciekawe, czy chociaż do taja dociągnie ten prawie Agassi. Faktycznie zaczął tak teraz grać. Tylko u niego to są tylko momenty i o to się rozchodzi zasadniczo...

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:09
autor: robpal
Największe szanse na uszkodzenie Serba miał tutaj Muller.

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:11
autor: DUN I LOVE
robpal pisze:Największe szanse na uszkodzenie Serba miał tutaj Muller.
Teoretycznie Berdych mógł wygrać seta.

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:11
autor: Mario
*Powinien.

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:13
autor: DUN I LOVE
Zaczął grać w tenisa Kei. Nawet jak przegra 4-6, to oby po dalszych próbach agresywnego prowadzenia wymian, bo to co grał 1,5 seta to nieporozumienie.

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:16
autor: lake
DUN I LOVE pisze:Mocny jest Nole, trzeba było mocniej cieszyć się tym Wimbledonem, bo kolejne miesiące raczej będą rewanżem za wpadkę w Londynie.
Coś na kształt 2013 i wylotu Rafy? W okresie marzec wrzesień to może być bliźniaczy sezon. Pięć mastersów plus jeden finał i dwa szlemy. Jedyna różnica to IO. Oby po wrześniu Nole nawiązał do Nadala 2013 lub siebie 2011.

W Barcelonie Nishi też chyba odrobił brejka w drugim secie...

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:18
autor: DUN I LOVE
lake pisze:Coś na kształt 2013 i wylotu Rafy?
Tak, ale tutaj na jesieni nie będzie drugiego Djokovicia do wyrwania kilku finałów.

Idą na taja.

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:21
autor: lake
Kompilacja Zdechlak i wypoczęty Murek?

Nie wiem czy Samuraj dojdzie :D

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:23
autor: Mario
DUN I LOVE pisze:Tak, ale tutaj na jesieni nie będzie drugiego Djokovicia do wyrwania kilku finałów.
A nowy idol (co najmniej) połowy forum?

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:24
autor: DUN I LOVE
Mario pisze: A nowy idol (co najmniej) połowy forum?
Byłoby wspaniale.

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:25
autor: Mario
To wiem, pytam jak widzisz jego szanse...

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:26
autor: Del Fed
Jeden z tej wielkiej ilości setów w ostatnich latach dominacji Najwyższego, gdy masz wrażenie, że naprawdę dobry ofensywny zawodnik w sile wieku, by się uporał z Wszechmocnym, mimo jego Niezmierzonej Doskonałości. Ech..

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:27
autor: Mario
Włączyłem na chwilę (bo TVN zaserwował reklamy) to od razu się zbłaźnił Berdych Nishikori.

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:27
autor: robpal
Brak słów.

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:27
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:To wiem, pytam jak widzisz jego szanse...
Nic nie wiem, może oprócz tego, że wolę Murraya ze szlemem niż Koko z czymkolwiek.

Beznadziejny Djoković w tym gemie, Nishikori jeszcze gorszy. No1e na mecz.

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:28
autor: Damian
Zobaczyłem pierwsze piłki tego turnieju i już żałuję.

Re: Toronto 2016

: 31 lip 2016, 23:29
autor: Del Fed
Chłop jesteś czy Berdych? Berdych San, jam Ci jest - odpowiedział Japończyk.