mtenis.com.pl

8 punktów od pierwszego mastersa na powietrzu. Dawaj Jo.

Pitny pisze:Ale Tsonga dzisiaj serwuje, praktycznie nie do przełamania.

Nie wiem co na to cyferki, ale na oko wczoraj podawał lepiej. Miał w tym meczu też słabsze gemy w polu serwisowym, ale dzięki temu, że Roger returnuje tak jak returnuje, nie widać tego tak bardzo.

Teraz kluczowy moment.

Miał szansę przy meczowej Tsonga. I tak wygrałby punkt Roger, ale idiotyczny ten okrzyk "kibica".

Powiem szczerze, męczę się oglądając ten mecz, więc jak musi czuć się Roger? Jeśli wygra, to będzie cud i kolejny złoty przebójradia ZET

Zbyt wiele okazji marnuje Jo.

Jakim cudem Jo jeszcze nie przytula pucharu?

robpal pisze:Jakim cudem Jo jeszcze nie przytula pucharu?

Może teraz Roger popełni 4 DF? Pod rząd.

Walczy Roger. Lepiej wyglądał w tym ostatnim gemie.
Zaczynamy Tb.

TB.

Nie wiem czemu, ale coś mi się wydaje, że jeśli Federror wygra TB to wygra i trzeciego seta. Tu już dawno po meczu na korzyść Francuza powinno być.

Ten gem rządzi się swoimi prawami, oby nie został ukarany Jo, za zmarnotrawienie 5-ciu bp.

Lucas pisze:Ten gem rządzi się swoimi prawami, oby nie został ukarany Jo, za zmarnotrawienie 5-ciu bp.

Jest to możliwe, bo gra dzisiaj trochę lepiej niż kiepsko.

Wszystko zgodnie z przewidywaniami, szkoda. Trzeci raz wygrał w Montrealu.
E: Dobrej nocy.

Uratował Jo ten turniej. Brawo Tsonga!

Gratulacje dla Tsongi.
Wrócił.

Zasłużył Tsonga, grał po prostu aktywniej, ryzykował. Roger często był w niedoczasie i słabo returnował. Nie wiem czy to moja osoba tak działa, ale prawie za każdym razem gdy oglądam Rogera, ten gra delikatnie mówiąc przeciętnie.

Cały turniej był dobry w wykonaniu Francuza i dziękuje, że uratował mnie przed miernym Djokovicem i tylko trochę lepszym Federerem. Był jasnym punktem imprezy, gratuluje mu i mam nadzieję, że to nie był pojedynczy wystrzał.

Pitny pisze:....
E: Dobrej nocy.

Eh! Przy takim księżycu będzie trudno o sen.
Smutny jest widok Rogera z opuszczoną głową.

Przynajmniej ktoś fajny sobie to wygrał, nawet jeśli nie na swoim bardzo wysokim poziomie. Poziom zawodów, podobny do całego roku. Dobrych i emocjonujących meczów(...) Rogera można i należy pochwalić za ambicję, a jak było na korcie dziś, to każdy widział.

0-7 z Top 10 miał Tsonga w tym roku przed Kanadą. W Toronto pokonał kolejno numery 1, 9, 8 i 3.
Choć rywale dalecy od optymalnej formy, wynik Francuza naprawdę robi wrażenie.

Brawoooo, Jo! Cieszę się niezmiernie, choć Federerowicza co raz bardziej szkoda. Niech sobie chłop przytuli Cinci albo jakiegoś tysiaczka w Azji. Naprawdę mu się należy.