Strona internetowa turnieju
Profil turnieju na oficjalnej stronie ATP
Nazwa turnieju: Barclays ATP World Tour Finals
Miejsce rozgrywania turnieju: Londyn, Wielka Brytania
Czas rozgrywania turnieju: 04.11.2013-11.11.2013
Drabinka: Singiel - 8 osób, Debel - 8 par
Nawierzchnia: Hard
Pula nagród: $ 6,000,000
Zwycięzca singla 2012
- Novak Djoković (SRB)
Zwycięzcy debla 2012
- Marcel Granollers / Marc Lopez (ESP)
Punktacja:
Zwycięzca finału: +500 pkt.
Zwycięzcy półfinałów: +400 pkt.
Wygranie spotkania w fazie grupowej: +200 pkt.
---------------------------------------------------------------------------------------------
Maksymalna możliwa ilość pkt. do zdobycia przez zwycięzcę: 1500
Londyn – ostatni przystanek, stacja końcowa tegorocznej rywalizacji w ATP World Tour. Przez najbliższe 8 dni 8 najlepszych singlistów świata i 8 najlepszych par deblowych globu będzie walczyć nie tylko o prestiż, ale też i o bardzo duże pieniądze. Pula nagród wynosi 6 milionów dolarów, z czego niepokonany zwycięzca otrzyma blisko 2 miliony.
Historia turnieju sięga 1970 roku i jak wierzyć formule rozgrywek i zasadom kwalifikacji – grali tu i wygrywali najlepsi z najlepszych. Takie też nazwiska widnieją na coraz bogatszej liście zwycięzców (najwięcej zwycięstw ma Roger Federer - 6, Pete Sampras i Ivan Lendl - po 5). Impreza wielokrotnie zmieniała miasto-gospodarza, od 2009 roku organizowana jest w Londynie (obecna umowa obowiązuje do 2015), gdzie po reformie rozgrywek turniej nie tylko przeniesiono, ale też i nadano nową nazwę – Masters Cup zastąpiły Finały ATP – World Tour Finals.
Pierwszą brytyjską edycję halowych zmagań wygrał Nikołaj Dawidienko, a sam turniej po dziś dzień jest wspominany jako naprawdę mocne otwarcie World Tour Finals – wprawdzie faworyci byli zmęczeni sezonem, ale formą błysnęli gracze bezpośredniego zaplecza – wspomniany rosyjski triumfator, a także Robin Soderling i Juan Martin del Potro (finalista). Obecny skład najlepszej „8” specjalnie się nie zmienił – o ile tło zdaje się być inne, o tyle pierwszy pozostaje ten sam – identycznie jak w latach poprzednich, kiedy wygrywał Roger Federer (2010-11) i rok temu, przy okazji sukcesu Novaka Djokovicia.
Novak Djoković zdaje się być głównym kandydatem do zwycięstwa także w tym roku. Jesienią jest niepokonany, a w drodze po skalpy w Pekinie, Szanghaju i Paryżu, wygrał 15 kolejnych spotkań (wcześniej dołożył 2 w Pucharze Davisa). Najgroźniejszym rywalem Nole powinien być Rafael Nadal. Autor najwspanialszego powrotu w historii tenisa nie ma najlepszych wspomnień z turnieju kończącego sezon, ale wielokrotnie nas już zaskakiwał, a jego tegoroczne wyczyny zdają się po raz kolejny sugerować, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Rywalizacja tej dwójki zdominowała ATP w ostatnich latach (już dziś rozegrali ze sobą więcej meczów wzajemnych niż jakakolwiek inna dwójka w dziejach) i niewykluczone, że w O2 Arena zobaczymy kolejny akord tychże zmagań. Tym bardziej, że losowanie postawiło Hiszpana w bardzo korzystnej sytuacji – David Ferrer, Stanislas Wawrinka i Tomas Berdych to wymarzeni dla Rafy rywale w drodze do poprawienia niekorzystnego bilansu na WTF/TMC (9-10). Trudno w obliczu powyższego nie oczekiwać 27-letniego Hiszpana w półfinałach. Trudniejsze zadanie ma Djoković, bo o ile Richard Gasquet nie dysponuje wystarczającą siłą rażenia, o tyle zdeterminowany Juan Martin del Potro i najbardziej utytułowany tenisista w historii – Roger Federer, pod dachem grać potrafią i cały czas mogą napsuć krwi najlepszym. Zakończony wczoraj turniej w Bercy pokazał, że czołówka ma się nad wyraz dobrze jak na ten etap sezonu i jeżeli utrzymają swoją dyspozycję z poprzedniego tygodnia, to możemy spodziewać się naprawdę wyrównanego i emocjonującego turnieju.
W rywalizacji deblistów zagrają Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg. Polacy mają piękne wspomnienia z tego turnieju – 2 lata temu wystąpili w Wielkim Finale. Cały turniej ma murowanych kandydatów do triumfu - bracia Bryanowie zdominowali sezon i coraz trudniej znaleźć na nich mocnych.
- Wątek poświęcony temu eventowi przed rokiem: klik!