Cincinnati 2013

Obrazek
Misza
Posty: 202
Rejestracja: 06 sie 2011, 9:04

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Misza »

"Dyskusja".
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171262
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cincinnati 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Misza pisze:"Dyskusja".
Uff, już myślałem, że chipsy i cola.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Anula »

Misza pisze:"Dyskusja"
Nie podoba Ci się poczucie humoru.? :P :)

Przemusiowa. Strach ma z reguły wielkie oczy, więc .... ;)
Awatar użytkownika
przemusiowa
Posty: 1847
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Cincinnati 2013

Post autor: przemusiowa »

Anula pisze:Przemusiowa. Strach ma z reguły wielkie oczy, więc .... ;)
Wiesz, to taki żart był ;) Mam nadzieję że go załapałaś :P
“I'm really, really emotional” RN
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44263
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Robertinho »

filip.g pisze:Robertinho, ja rozumiem że okres sukcesów Nadala nie jest Twoim ulubionym, ale z Twoich postów czasem wuczuwam tęsknotę za czasami dominacji Federera jako tymi, w których co chwila były wielkie spotkania, mega silne zaplecze i tenisiści stawiający opór Szwajcarowi od pierwszych rund turniejów wielkoszlemowych. Ja mam zupełnie inne wspomnienie tamtych lat. I tylko o to mi chodzi. A jeśli chodzi o moją wypowiedź co do Twojego bycia poważnym, to jeśli poczułeś się urażony to przepraszam, ale ja nie jestem w stanie poważnie traktować postów o fanach Nadala i o tym że tyyyyyyyle ludzi (oczywiście duża część Twoich znajomych) przestało się emocjonować tenisem z jego powodu. Nazywanie Nadala zarazą, Voldemortem, Sam Wiecie Kim też dojrzałe mi się nie wydaje. Czasem chciałbym aby kibice wielkich sportowców próbowali rozwijać w sobie cnoty, które tak bardzo cenią w swoich idolach.
Zadajmy sobie pytanie, czy są to cechy prawdziwe, czy przez nas im przypisane. Stawiam raczej na to drugie. Sam widzisz, jak tenisiści kultywują takie cechy, jak uczciwość, fair play, honor, szacunek dla rywala, skromność, szczodrość. Lepiej nie idźmy tą drogą. Bo to co daje sukces w sporcie, w relacjach z ludźmi nie zawsze się sprawdza.

Ja nie poczułem się urażony, gdyż Twoje posty, może nie w takim stopniu jak Sebastiana, nie mówiąc o Robpalu, są pisane w pewnej konwencji internetowej polemiki, która ma swoje prawa. Tym bardziej dziwię się, że moje wpisy brane są z jakąś śmiertelną powagą. I nie mam na myśli akurat koniecznie Ciebie. Nie wiem, czy fałszywe pisanie z zachwytem i czołobitnym szacunkiem świadczyłoby o mnie lepiej, niż złośliwo-ironiczne wpisy. Porównania w obrębie książczyny dla dzieci moim zdaniem trudno zaliczyć do szczególnie obraźliwych, chyba że wejdziemy w retorykę typu "podkopywanie godnościowych fundamentów prezydentury mistrzostwa Rafaela Nadala", "przemysł pogardy" itp. Robię sobie, kolokwialnie mówiąc, jaja, bo trochę nudno enty raz napisać "do bani, że Nadal wygrał, nie oglądałem, bo nie lubię patrzeć jak gra". A że wspomniana wcześniej atmosfera jedzenia sobie z dziobków również prosiła o małą termojądrówkę, postanowiłem wystąpić w roli forumowego enfant terrible, nieźle się przy tym nie ukrywam bawiąc.

Oczywiście, że czasy dominacji Federera wspominam z sentymentem i je podświadomie idealizuje, acz nie robię tego bezkrytycznie(hmm, to zdanie jest logicznie sprzeczne, ale co tam). Tam też były marne mecze z marnymi rywalami. Acz mam poczucie, że jednak oglądało się to bez porównania lepiej i nie uważam tego tylko za optymizm ludzkiej pamięci. Wszak wystarczy zobaczyć, jakie wyniki do dziś potrafią wykręcić z trudem niekiedy pospawane "stare strzelby" i jak ich gra wyróżnia się na korzyść na tle wielu współczesnych graczy, niestety zwłaszcza tych młodych i rzekomo aspirujących do przejęcia już za chwilę władzy w rozgrywkach.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Anula »

przemusiowa pisze:
Anula pisze:Przemusiowa. Strach ma z reguły wielkie oczy, więc .... ;)
Wiesz, to taki żart był ;) Mam nadzieję że go załapałaś :P
Ależ skąd.! Przecież nie mam poczucia humoru. :P

P.S. Jednak mam. Ujemne. :P ;-D
Misza
Posty: 202
Rejestracja: 06 sie 2011, 9:04

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Misza »

Anula pisze:
Misza pisze:"Dyskusja"
Nie podoba Ci się poczucie humoru.? :P :)

Przemusiowa. Strach ma z reguły wielkie oczy, więc .... ;)

Ależ, Anulo. Kocham właśnie poczucie humoru.
Awatar użytkownika
Rodżer Anderłoter
Posty: 3852
Rejestracja: 16 maja 2012, 17:29

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Rodżer Anderłoter »

Już koniec dyskusji ? Miałem nadzieję, że się doczekam fachowego wyjaśnienia terminu "profil psychologiczny" i obnażenia mojej niewiedzy.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35179
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Mario »

Ta dyskusja i tak była o wiele bardziej interesująca niż zakończony wczoraj turniej, mimo wspaniałego zwycięzcy.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44263
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Robertinho »

Rodżer Anderłoter pisze:Już koniec dyskusji ? Miałem nadzieję, że się doczekam fachowego wyjaśnienia terminu "profil psychologiczny" i obnażenia mojej niewiedzy.
Tak patrzę na genezę. Winien jest oczywiście Mario :D , którego nie zachwycił ani wygrywający Nadal, ani atmosfera lukru na forum. Napisałem całej dwa zdania, potem jakaś w sumie niewinna zabawa w cytaty z Filipem, który nota bene też tego cudownego meczu nie oglądał. Oczywiście gwiazdy musiały zabłysnąć, najpierw mój terapeuta Sebastian"projekcja"K, który jak zawsze bezbłędnie zdiagnozował u siebie u mnie "kompleksy" związane z tym, że jakiś facet mi podobno(piszę podobno, bo z turnieju widziałem jedną piłkę) "tłamsi idola", następnie naczelny arbiter elegancji zdiagnozował hejt, potem w ruch poszły "oburzone", aż wreszcie moje żałosne(skarlałe, pełne jadu i kompeleksów) wypociny zaktywizowały osobę niepiszącą od miesięcy(lat?), co pozwolę sobie poczytać jako niemałą zasługę. I tak oto pełni miłości bliźniego(zapewne wzorem idola) fani zaczęli wesoły lincz, bo ktoś(jedna osoba) napisał, coś co nie pasuje. Rwanie szat, groźby odejścia z forum, zniesmaczenie, niechęć, wszystko w atmosferze rodzinnego ciepła. :ok: Nie żebym się spodziewał czegoś innego.

Zatem kolejny turniej za nami, za niewątpliwego króla polowanie może się uważać Rafel Nadal, który dorzucił do swojej kolekcji kolejne cenne trofea, oraz wyraźnie zasygnalizował, że wczesna porażka na Wimbledonie była jedynie wypadkiem przy pracy. Ogromne wrażenie robi tegoroczny bilans Hiszpana na kortach twardych, niewątpliwie stawiający go w roli faworyta US Open.
Pozostali zawodnicy z czołówki muszą lizać rany i liczyć, że na kortach przy Flushing Meadows będziemy oglądali nieco inny układ sił.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Cincinnati 2013

Post autor: lake »

Anula i Przemusiowa, no dałyście się wciągnąć troche w tą termojądrówke Robertinho ;) Nie pierwszy i nie ostani raz Mod nam trochę potrollował. Ale tylko trochę bo sądze, że wiele jednak jest w tym jego szczerych przemyśleń i odczuć. To już taki trochę jego standard. A w razie gdy poczuję, że trochę przesadził to w kolejnych postach zwala to na żarciki trolling, popisując się jednocześnie swoją elokwencją i krasomówstwem ;) Przy okazji świetnie się bawiąc Waszą/naszą irytacją czy zniesmaczeniem. No tak już ma i dlatego jest bardziej kolorowo na forum ;)
Ale spokojnie to co robi Rob to luzik w porównaniu z tym co można przeczytać na sportsboardzie na temat Rafy. Nawet jeszcze w wątkach tegorocznych. A wcześniej, w latach 2005-2008? Małpolud, burak, rybak, wózek inwalidzki dlatego pana za dwa lata. Nie przypadkiem piszę o tamtym forum, bo wielu userów z naszego forum w taki czy inny sposób się stamtąd wywodzi. A jednak nasze forum pod względem oceny Rafy, jego dokonań naprawdę zrobiło milowy krok w przód. I myślę sobię że to nie aktualny poziom rywali, a sam Nadal w toku swojej kariery sobie na to zapracował. Także jest dobrze, a jeśli kolana pozwolą to będzie jeszcze lepiej ;)

PS. Niechciałbym obrazić byłych i obecnych userów tamtego forum, bo wciąż uważam je, poza kwestią dotyczącą oceny Nadala, za jedną z najlepszych stron dyskusyjnych o tenisie.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Saboteur
Posty: 4514
Rejestracja: 01 sie 2011, 11:59
Lokalizacja: Freie Stadt Danzig

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Saboteur »

Tytuły (4): 2023: Doha; 2017: Chennai, Queens Club; 2012: Memphis
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta

twitter.com/saboteur_cod
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171262
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cincinnati 2013

Post autor: DUN I LOVE »

lake pisze:Nie przypadkiem piszę o tamtym forum, bo wielu userów z naszego forum w taki czy inny sposób się stamtąd wywodzi.
O, a tego to nie wiedziałem. Kto, oprócz Ciebie, Roberta i Juana? :o

O, Gimbaza przyszła.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44263
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Robertinho »

Śnij dalej lake. :D Tak, Rafa zasłużył sobie na szacunek, wręcz uwielbienie, zwłaszcza fanów Federera, a sposób pisania o nim zmienił się wcale nie dlatego, że Roger skapcaniał i strach wyjść z nory. Cóż, możesz krytykować najlepsze forum o tenisie jakie istniało, każdy ma powód do swojego zdania. Zaraz się z tego wycofam, bo uznam, że przesadziłem, kolejny mój psychologu. :)
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Saboteur
Posty: 4514
Rejestracja: 01 sie 2011, 11:59
Lokalizacja: Freie Stadt Danzig

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Saboteur »

DUN I LOVE pisze:O, Gimbaza przyszła.
Ujemne poczucie humoru.
Tytuły (4): 2023: Doha; 2017: Chennai, Queens Club; 2012: Memphis
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta

twitter.com/saboteur_cod
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171262
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cincinnati 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Martinek pisze:Ujemne poczucie humoru.
Rozśmieszyłeś mnie. :D
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44263
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze:
Martinek pisze:Ujemne poczucie humoru.
Rozśmieszyłeś mnie. :D
Cholera, a mnie się od miesiąca nie udało. :/
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
przemusiowa
Posty: 1847
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Cincinnati 2013

Post autor: przemusiowa »

Smutno mi, bo przecież zostałam uznana za osobę nie mającą poczucia humoru :( I spinającą się o to że szanowny pan moderator tak bardzo nie znosi Rafaela Nadala (chociaż on twierdzi że tylko trolluje) Jak mogłam, jestem okropna. Czekam na bana, bo śmiem mieć inne zdanie. On może mieć, ja już nie bardzo. Ach, gdzie ta sprawiedliwość :(
Ostatnio zmieniony 19 sie 2013, 23:15 przez przemusiowa, łącznie zmieniany 1 raz.
“I'm really, really emotional” RN
Awatar użytkownika
filip.g
Posty: 960
Rejestracja: 26 cze 2013, 23:11

Re: Cincinnati 2013

Post autor: filip.g »

Rodżer Anderłoter pisze:Już koniec dyskusji ? Miałem nadzieję, że się doczekam fachowego wyjaśnienia terminu "profil psychologiczny" i obnażenia mojej niewiedzy.

Co do dyskusji, to zapoznałem się z postem Robertinho, zrozumiałem go i po części rozumiem jego racje a przede wszystkim motywy. Zastanowiłem sie nad częscią wypowiedzi dotyczącą cnot sportowców i zgadzam się z nią. Wiem już też, że nazywanie Nadala Voldemortem to było robienie sobie jaj i choć jako wielkiemu fanowi serii Harry Potter nie podoba mi się używanie tego określenia w odniesieniu do jednego z najwybitniejszych tenisistów, którego zresztą na moje oko z tą postacią nic nie łączy, to jednak nic nie mogę na to poradzić. Tym bardziej że Robertinho używa negatywnych określeń także w stosunku do swoich ulubieńców, więc wnioskuję, iż tym sposobem stara się ubarwiać swoje posty.

Jesli chodzi o Ciebie Rodżer, to pogodziłem się z faktem, iż to ja się zbłaźniłem. Co do Twojej niewiedzy, to jej nie trzeba obnażać. Ona sama wrzeszczy, kopie i błaga o chwilę uwagi i współczucia. A tak na koniec, to mam nadzieję, że nie odniosłeś mylnego wrażenia, że ja dyskutuję też z Tobą :( Może, kiedyś, jak napiszesz coś sensownego. Ale najpierw matura ;)
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Cincinnati 2013

Post autor: Anula »

lake pisze:Anula i Przemusiowa, no dałyście się wciągnąć troche w tą termojądrówke Robertinho ;)....
Obawiam się, że bardziej przypomina to niewypał, lub puszczenie ........ . ;) :P
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości