To mnie zastanowiło, jako że ani Nadal ani Djokovic nigdy nie prezentowali szczególnie siłowego tenisa. Tenis wytrzymałościowy nie jest z siłowym tożsamy.jonathan pisze:Wiem, że brzmi to dość dziwnie, ale szukałem jakiegoś oryginalnego porównania i myślę, że ma ono sens, bo zarówno Nadal, jak i Djokokić przypominają mi czasem właśnie takich młociarzy w kamieniołomach, a ich mecze polegają na rozłupywaniu kamieni. Każdy kolejny tłuką coraz mocniej i bardziej wytrwale i ani na myśl nie przychodzi im, by wyrzucić z rąk młot i dać za wygraną.Anula pisze:Postanowiłam tego nie komentować.
Madryt 2012
- Jacques D.
- Posty: 7255
- Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02
Re: Madryt 2012
Re: Madryt 2012
Nie traktuj tego tak dosłownie. Mówiąc o kolejnych rozłupywanych kamieniach miałem raczej na myśli sposób radzenia sobie Nadala i Djokovicia w kolejnych sytuacjach na korcie i rozgrywania meczów nie w wymiarze czysto tenisowym, ale mentalnym. Po prostu kto z nich będzie bardziej zacięty, wytrwały i bezwzględny (tj. rozłupie więcej kamieni), ten wygra pojedynek.Jacques D. pisze:To mnie zastanowiło, jako że ani Nadal ani Djokovic nigdy nie prezentowali szczególnie siłowego tenisa. Tenis wytrzymałościowy nie jest z siłowym tożsamy.
- Jacques D.
- Posty: 7255
- Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02
Re: Madryt 2012
Niby wszystko ok, ale aż dziwi, że taki młot jak Nadal nie rozłupał w Madrycie akurat najmiększego kamienia.jonathan pisze:Nie traktuj tego tak dosłownie. Mówiąc o kolejnych rozłupywanych kamieniach miałem raczej na myśli sposób radzenia sobie Nadala i Djokovicia w kolejnych sytuacjach na korcie i rozgrywania meczów nie w wymiarze czysto tenisowym, ale mentalnym. Po prostu kto z nich będzie bardziej zacięty, wytrwały i bezwzględny (tj. rozłupie więcej kamieni), ten wygra pojedynek.Jacques D. pisze:To mnie zastanowiło, jako że ani Nadal ani Djokovic nigdy nie prezentowali szczególnie siłowego tenisa. Tenis wytrzymałościowy nie jest z siłowym tożsamy.
Re: Madryt 2012
Ze słowami Jonathana zgadzam się w 100%, a dowód tego obaj dali w Melbourne gdzie po obejrzeniu powtórki doszedłem do jednego wniosku - wygrał ten który miał więcej siły, i tyle.
2003 US Open
Re: Madryt 2012
No bo Verdasco był wtedy skałą nie do ruszenia.Jacques D. pisze:Niby wszystko ok, ale aż dziwi, że taki młot jak Nadal nie rozłupał w Madrycie akurat najmiększego kamienia.
Re: Madryt 2012
Wyniki finałów:
[3] Roger Federer (SUI) d. [6] Tomas Berdych (CZE) 3-6 7-5 7-5
[4] Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski (POL) d. [6] Robert Lindstedt/Horia Tecau (SWE/ROU) 6-3 6-4
Wszystkie wyniki turnieju singlowego, deblowego oraz kwalifikacji można znaleźć na 1 stronie wątku.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości