mtenis.com.pl

Przepchnął mecz na styku styków.

Jakbym nie miał wystarczająco zszarganych nerwów ostatnio... Miał trzy piłki meczowe przy serwisie Słowaka i w każdym punkcie przewagę sytuacyjną a mimo to skończył po nerwowym 13 gemie. Wyjątkowo spokojny był dziś Rosjanin, za jakiś czas będzie można się przekonać czy to chwilowa zmiana czy stały trend. Rzadko miałem okazje oglądać Stahovskiego więc trudno mi się wypowiedzieć na temat ewentualnych szans. Przeczucie mówi mi, że wygra jutro Rublev i to by było w sumie na tyle z jakichkolwiek argumentów.

Emu pisze:Wyjątkowo spokojny był dziś Rosjanin, za jakiś czas będzie można się przekonać czy to chwilowa zmiana czy stały trend.

Oglądałem drugiego seta z Chaczanowem i rzucał rakietą, coś krzyczał i prawie zdjął koszulkę. Więc dzisiaj był pewnie "wypadek przy pracy".

Stachowski świetnie serwuje w tym turnieju (Rubliow też, dzisiaj chyba życiówka w asach), więc stawiałbym na tiebreak plus set z jednym przełamaniem dla Ukraińca. Inna sprawa, że on musi jeszcze z Jouanem wygrać. Romain od 2,5 roku praktycznie nieaktywny, ale tutaj świetnie mu idzie, i kto wie czy jeszcze nie spróbuje pograć w tenisa...

Quimper- I runda:

[1] Paul-Henri MATHIEU (FRA) d. Vincent MILLOT (FRA) 6-1 6-2
Aldin SETKIC (BIH) d. [WC] Gregoire BARRERE (FRA) 3-6 7-6(3) 6-4
Igor SIJSLING (NED) d. Andrea ARNABOLDI (ITA) 7-6(3) 3-6 6-2
Farrukh DUSTOV (UZB) d. [7] Kenny DE SCHEPPER (FRA) 7-6(4) 4-6 6-3

[3] Jan-Lennard STRUFF (GER) d. Federico GAIO (ITA) 6-4 6-1
[Q] Tobias KAMKE (GER) d. Marco TRUNGELLITI (ARG) 7-5 6-1
David GUEZ (FRA) d. Constant LESTIENNE (FRA) 6-1 5-7 6-4
[LL] Nikola MEKTIC (CRO) d. Quentin HALYS (FRA) 6-3 6-2 [[5] Pierre-Hugues HERBERT (FRA) się wycofał]

[8] Karen KHACHANOV (RUS) d. Tristan LAMASINE (FRA) 6-4 7-6(7)
[Q] Andrey RUBLEV (RUS) d. [WC] Albano OLIVETTI (FRA) 6-4 7-6(9)
Calvin HEMERY (FRA) d. [WC] Maxime TABATRUONG (FRA) 6-2 1-6 6-2
[4] Lukas LACKO (SVK) d. [WC] Maxime TEIXEIRA (FRA) 7-5 6-4

[Q] Romain JOUAN (FRA) d. [6] Adam PAVLASEK (CZE) 6-4 6-3
James WARD (GBR) d. Salvatore CARUSO (ITA) 6-4 6-4
[Q] Alexandre SIDORENKO (FRA) d. Uladzimir IGNATIK (BLR) 6-2 4-6 6-2
[2] Sergiy STAKHOVSKY (UKR) d. Aslan KARATSEV (RUS) 7-6(9) 7-6(6)

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tegorocznymi wynikami PHM. Od Kitz latem 2015 naprawdę coś tam gra Paulo. Mektić spokojnie dziś do ogrania.

Quimper- II runda:

[1] Paul-Henri MATHIEU (FRA) d. Aldin SETKIC (BIH) 2-6 7-6(6) 6-3
Igor SIJSLING (NED) d. Farrukh DUSTOV (UZB) 6-1 6-4
[Q] Tobias KAMKE (GER) d. [3] Jan-Lennard STRUFF (GER) 6-3 7-5
[LL] Nikola MEKTIC (CRO) d. David GUEZ (FRA) 6-4 6-2

[Q] Andrey RUBLEV (RUS) d. [8] Karen KHACHANOV (RUS) 7-6(10) 7-5
[4] Lukas LACKO (SVK) d. Calvin HEMERY (FRA) 6-2 0-0 ret'd
[Q] Romain JOUAN (FRA) d. James WARD (GBR) 6-4 6-4
[2] Sergiy STAKHOVSKY (UKR) d. [Q] Alexandre SIDORENKO (FRA) 6-4 7-6(3)

Rublev zagra jutro w finale z PHM. Będzie iskrzyć między publicznością a młodym. To będzie typowy pojedynek 50/50.

Przyda się Andriejowi ten dzień przerwy.

PHM zdecydowanym faworytem, ale w końcu jakiś rozsądny wynik Rosjanina.

Tenisowo to jest może nawet największy talent z tego całego pokolenia, ale poza całkiem sympatycznym ładowaniem z końcowej z obu stron na razie niewiele tam jest dorosłego zawodnika. Albo skończy jak Nalbandian i np. w rok, pomimo wszelkich mentalnych ograniczeń, z challengerowca stanie się poważnym zawodnikiem, albo będziemy mieli drugiego Paire'a czy Verdasco. Tak czy siak będzie zabawnie go obserwować, Mario zaciera ręce...

Nie wiem czy zauważyliście, ale Garin, Quinzi, Safiullin (wygrał ostatnio futuresa), Ymer, Kokkinakis, Coric, pewnie ktoś jeszcze - na różnym poziomie, z różnych powodów, sporo tych zawodników napotyka ścianę. Nikogo nie skreślam, ale sporo tego. Zwłaszcza Romana i Thanasiego szkoda, bo rok wyjęty przez kontuzje w takim wieku to może być strata nie do odrobienia.

Kiedyś myślałem, że Garin i Quinzi to pewniacy, jeżeli idzie o wielkie gwiazdy w przyszłości.

Quinzi może nie, ale Garina faktycznie szkoda, niesamowicie się pogubił. Jeszcze Kozlov do powyższej listy. I Van Rijthoven do listy poważnych talentów, które straciły prawie sezon przez kontuzje.

Paulo odwracał w szalonych okolicznościach mecz z Setkicem, a dziś zgubił seta z Mekticem. Biorąc poprawkę, że lubi wtapiać z młodzieżą, naprawdę nie widzę powodów, dlaczego miałby być tutaj zdecydowanym faworytem.

Rroggerr pisze:Quinzi może nie, ale Garina faktycznie szkoda, niesamowicie się pogubił. Jeszcze Kozlov do powyższej listy. I Van Rijthoven do listy poważnych talentów, które straciły prawie sezon przez kontuzje.

Quinzi, kiedy robił regularnie ćwiartki CH w Ameryce Łacińskiej jako 17-latek, nieźle mnie nastrajał na cegłę. W sumie był pierwszym graczem z tej generacji, który się pokazał na poziomie zaplecza (czyt. zobaczyliśmy jego nazwisko w drabince).

Quimper- ćwierćfinały:

[1] Paul-Henri MATHIEU (FRA) d. Igor SIJSLING (NED) 7-5 0-0 ret'd
[LL] Nikola MEKTIC (CRO) d. [Q] Tobias KAMKE (GER) 2-6 7-6(5) 6-4
[Q] Andrey RUBLEV (RUS) d. [4] Lukas LACKO (SVK) 6-4 3-6 7-6(5)
[2] Sergiy STAKHOVSKY (UKR) d. [Q] Romain JOUAN (FRA) 6-4 6-7(3) 6-1

A jeśli chodzi o Garina (kontynuując przedłużającą się dygresję) to widziałem go po raz pierwszy ponad 3 lata temu jak ograł Lajovica i odpadł po 3 setach z Chardy'm - i od tamtej pory nie widziałem by zagrał na wyższym poziomie...
Co i tak nie zmienia faktu, że moje serce najbardziej krwawi z powodu Kozlova. Tłumaczę sobie cały czas, że jak przestanie przypominać warunkami fizycznymi nastolatka to i wyniki będą odpowiednio lepsze.

Rroggerr pisze:Nie wiem czy zauważyliście, ale Garin, Quinzi, Safiullin (wygrał ostatnio futuresa), Ymer, Kokkinakis, Coric, pewnie ktoś jeszcze - na różnym poziomie, z różnych powodów, sporo tych zawodników napotyka ścianę. Nikogo nie skreślam, ale sporo tego.

To chyba nieuniknione, pytanie tylko kiedy tempo awansu zacznie zwalniać. Spośród tych zawodników co wymieniłeś jest akurat kilku, którym nie wróżę niczego więcej niż top50 i jakieś pojedyncze triumfy w kurnikach.

Teraz sprawdziłem i Kozlov ma 1,83 m i 70 kg wagi. Wiadomo, bez rewelacji, choć z drugiej strony nie są to jakieś tragiczne warunki będące jedynym wytłumaczeniem tak długiego wchodzenia w poważny tenis. Oczywiście, w czasach zdominowanych przez ludzi zbliżających się do 2 metrów czymś trzeba będzie to obejść, ale skoro to tak wielki talent, to czas najwyższy byłoby to udowodnić...

Póki co przegrał w ćwiartce ITFa.

Tak w ogóle, planujesz dziś oglądać swojego ulubieńca?

Pytam tu, bo w generalnym od kilku dni dyskutuję właściwie sam ze sobą.

Mario pisze:Tak w ogóle, planujesz dziś oglądać swojego ulubieńca?

Pytam tu, bo w generalnym od kilku dni dyskutuję właściwie sam ze sobą.

Mam gości, więc pewnie się przeciągnie do północy i zapewne rzucę okiem na Bernarda.