DUBAJ
Tenisowe Mistrzostwa Dubaju obchodzą w tym roku 20-lecie rozgrywania. Szejkowie z Emiratu Dubaju nie mogli w takich okolicznościach zawieść obserwatorów turnieju i sympatyków tenisa. Skuszono do gry największe gwiazdy światowych rozgrywek, zagra aż 8 zawodników z Top-10. Zabraknie tylko Rafaela Nadala (odpoczywa) i Davida Ferrera (wybrał start w Acapulco). W tym roku do „podniesienia z kortów” Aviation Club Tennis Centre (mecze na korcie centralnym może oglądać 5 tysięcy widzów) przeznaczono 1,700,475 dolarów, z czego najlepszy singlista otrzyma czek na ponad 409 tysięcy dolarów.
Początek wielkiego Tenisa w Dubaju (mowa o oficjalnym turnieju ATP - obecnie znany pod nazwą Dubai Duty Free) przypada na 1993 rok, kiedy to triumfował tutaj Karol Novacek (po finale z Magikiem Santoro). W kolejnych latach obsada turnieju robiła coraz większe wrażenie, a na listę zwycięzców wpisywali się: Magnus Gustafsson, Wayne Ferreira, Goran Ivanisević, Thomas Muster, Alex Corretja, Jerome Golmard i Nicolas Kiefer. W 2001 roku turniej zyskał rangę International Series Gold i w pierwszej edycji pod tym szyldem doszło do finału największych ówczesnych talentów młodego pokolenia: Juan Carlos Ferrero pokonał Marata Safina. W 2002 roku publiczność zgromadzona na korcie centralnym Dubai Tennis Centre oklaskiwała zapierający dech w piersiach tenis proponowany przez Fabrice’a Santoro i Younesa El Aynaoui’ego. Wygrał efektowny Francuz, a 12 miesięcy później w Dubaju nastała era Rogera Federera. Szwajcar wygrał 3 kolejne edycje imprezy, a jego znakomitą passę przerwał dopiero Rafael Nadal (finał roku 2006). W 2007 roku Federer odzyskał tytuł, ustanowił rekord 4 triumfów i był to jego ostatni, na tę chwilę, sukces w tych zawodach. Rok później znakomitą formę pokazał Andy Roddick, który w drodze po tytuł pokonał m.in. byłego Mistrza turnieju – Rafaela Nadala i przyszłego dominatora w tej imprezie – Novaka Djokovicia. To właśnie Serb wygrał 3 kolejne edycje i jest tutaj niepokonany, od kiedy ten turniej został przypisany do kategorii ATP-500 (reforma kalendarza ATP z 2009 roku).
W 2005 roku, na dachu hotelu Burj Al Arab, mini-sparing zagrali Roger Federer i Andre Agassi.
Tydzień przed zawodami Panów rozgrywane są zawody Pań. Najbardziej utytułowaną tenisistką w historii turnieju jest Justine Henin (wygrywała tu 4 razy), a aktualną posiadaczką tytułu jest Agnieszka Radwańska, która w sobotnie popołudnie pokonała w finale Julię Goerges.
Największe gwiazdy tegorocznych Mistrzostw Dubaju ATP to:
- Novak Djoković – światowy numer 1, będzie walczył o swój 4 kolejny tytuł w tym turnieju;
- Roger Federer – ubiegłoroczny finalista, najbardziej utytułowany zawodnik w dziejach turnieju;
- Andy Murray – 4 tenisista list światowych, w Dubaju jeszcze nie wygrał, ale zrobi niemal wszystko, by to uczynić;
- Jo-Wilfried Tsonga – człowiek z bardzo świeżymi i bardzo pozytywnymi doświadczeniami z gry na Bliskim Wschodzie, w styczniu wygrał turniej ATP w Doha;
- Tomas Berdych – Czech mierzy w 8 tytył ATP w swojej karierze;
- Juan Martin del Potro – Mistrz US Open 2009 będzie kontynuował swoją walkę o powrót do najwyższej formy sprzed kontuzji nadgarstka (2010).
Autor: DUN I LOVE
ACAPULCO
Turniej w meksykańskim Acapulco, jest jedyną imprezą tenisową rangi ATP World Tour 500 rozgrywaną w Ameryce Południowej. Całą aglomerację zamieszkuje ok. 800 tys. osób. Usytuowana jest w półkolistej, głębokiej zatoce nad Oceanem Spokojnym. Port morski w Acapulco uważany jest za jeden z najważniejszych portów na wschodnim wybrzeżu Pacyfiku. To właśnie tu przecinają się główne szlaki handlowe Panamy i USA (w szczególności San Francisco i Kalifornii). W tłumaczeniu z języka Nahuatl, Acapulco oznacza Przy dużych trzcinach lub Przy złamanych trzcinach.
Pierwsza edycja turnieju Abierto Mexicano Telcel, odbyła się w 1993 roku. 6 pierwszych edycji imprezy rozegrano się w Mexico City, a po rocznej przerwie (od 2000 roku), zawody zawitały do Acapulco, gdzie rozgrywane są po dziś dzień. Królem meksykańskiego turnieju jest bez wątpliwości Thomas Muster, który wygrał 4 pierwsze edycje turnieju. Zwycięstwa odnieśli również m.in.: J.I. Chela, G. Kuerten, C. Moya czy R. Nadal. W latach 2008-2009 zwyciężył Nico Almagro, natomiast w dwóch ostatnich edycjach bezsprzecznie najlepszy był David Ferrer.
W zeszłorocznym finale, przeciwnikiem Ferrera okazał się… Almagro. Nico miał szansę wygrania wszystkich 3 turniejów rozgrywanych w czasie „Clay Swingu”, jednak do szczęścia zabrakło właśnie tego jednego zwycięstwa w Acapulco. Dla Davida Ferrera, triumf w Meksyku był 11 tytułem w karierze i co ciekawe, był to dopiero 6 tytuł Hiszpana na nawierzchni ziemnej. Do półfinału bez żadnych problemów dotarł Olek Dołgopołow, który tym samym potwierdził dobrą formę w czasie południowo-amerykańskiego mini-tournee (w Costa do Sauipe dotarł do finału). Do półfinału dotarł również Thomaz Bellucci, który w ćwierćfinale okazał się za mocny dla Łukasza Kubota. Zeszłoroczną edycję Abierto Mexicano Telcel prześladowały wycofania - Nalbandian, Robredo i Raonić wycofali swoje zgłoszenia tuż przed startem turnieju. Natomiast Juan Igancio Chela (dwukrotny zwycięzca imprezy), musiał poddać spotkanie kreczem już w 1 rundzie. Turniej deblowy wygrali Victor Hanescu i Horia Tecau. W finale okazali się zdecydowanie lepsi od Marcelo Melo i Bruno Soaresa. W 1 rundzie odpadli bracia Bryanowie, rundę dalej zdołali zabrnąć Łukasz Kubot z Oliverem Marachem (zwycięzcy imprezy sprzed 2 lat, oraz finaliści przed 3).
Autor: jaccol55
DELRAY BEACH
Delray Beach to niewielka, 60-tysięczno mieścina na zachodnim wybrzeżu Atlantyku. Mieści się w hrabstwie Palm Beach na Florydzie. Głównym sponsorem turnieju jest miasto. Sześć pierwszych edycji turnieju (1993-1998) rozgrywano w Coral Springs, następnie przeniesiono się do Delray. Do roku 1999, turniej rozgrywany był na kortach ziemnych, co też może tłumaczyć ilość kortów ziemnych w kompleksie tenisowym Delray Beach Tennis Center (posiada on 7 kortów twardych i 14 ziemnych). Pierwszą edycję turnieju wygrał Todd Martin, rok później triumfował Luiz Martin. Następnie nastała dominacja Australijczyków (na clayu!), którzy wygrali 5 kolejnych edycji turnieju: Woodbridge, Stoltenberg (wygrywał dwukrotnie), Ilie i Hewitt (do 2009 r. jego jedyna wygrana na clayu). Edycje na hardzie wygrywali: Koubek, Gambill, Sanguinetti, Mello, Malisse, Haas, Nishikori, Fish, Gulbis oraz przed rokiem Juan Martin del Potro. Patrząc na listę zwycięzców i ich dokonania turniejowe, wynika jednoznacznie, że dla większości z nich były to jedne z nielicznych wygranych w karierze (Woodbridge, Stoltenberg, Mello, Malisse, Nishikori, Gulbis). Natomiast w zeszłorocznym przypadku, turniej stał się szansą ponownego zaistnienia w tenisie dla Argentyńczyka, po bardzo długiej rekonwalescencji nadgarstka.
del Potro wystartował w ostatniej edycji turnieju dzięki specjalnej przepustce, którą otrzymał dzięki dotarciu do półfinału eventu w Memphis (gdzie – co ciekawe - wystąpił z dziką kartą). Juan znajdował się w formie na tyle dobrej, by wygrywać z przeciwnikami średniego formatu, w starciach z najlepszymi był jednak jeszcze zbyt słaby, dlatego wycofanie Roddicka (po wygranej w Memphis) znacznie zwiększyło szanse Argentyńczyka na wygranie całej imprezy. Przez cały turniej, w spotkaniach z: Berankisem, Gabaszwilim, Andersonem, Fishem i Tipsarem, Delpo nie stracił nawet seta, co jest o tyle godne podziwu, że grał 3 tydzień z rzędu. W spotkaniu z Andersonem (6-4, 6-4), Juan stracił zaledwie 13 piłek przy własnym podaniu, natomiast Fish przegrał mecz na własne życzenie. Natomiast w finale, Janko wykazał się po raz kolejny żelazną psychiką - w 1. secie prowadził 4-1, by przegrać 4-6. Druga partia spotkania zakończyła się takim samym stosunkiem gemowym jak pierwsza. Juan zagrał słabe spotkanie, ale okazał się na tyle silny, by odnieść swój pierwszy triumf po pamiętnym finale US Open 2009. Delpo w przeciągu 3 tygodni awansował o 395 miejsc w rankingu (z 484 na 89 miejsce). Należą się duże słowa uznania dla Argentyńczyka za tak fantastyczny powrót do gry po bardzo długiej przerwie. Zwycięzcami turnieju deblowego okazali się reprezentanci gospodarzy - Scott Lipsky i Rajeev Ram. Pokonali oni w finale Christophera Kasa i Alexandra Peya'ę 4-6 6-4 10-3.
Autor: jaccol55
- Wątek poświęcony tym eventom przed rokiem: klik!