Rogera niestety tak, ale Nole idzie coraz lepiej...jarosword20 pisze:Dzisiejsze finały to taki trochę "zmierzch bogów"
Brawa dla Marina, ładnie uciszył śmieszki z niego. Gdyby podzielili się z Delpo WM i USO to nie byłby najgorszy scenariusz.
Rogera niestety tak, ale Nole idzie coraz lepiej...jarosword20 pisze:Dzisiejsze finały to taki trochę "zmierzch bogów"
Poza 2016-ym sobie takiej słabej gry przed Wimbledonem nie przypominam tak szczerze. Na Wimbledonie powinno być lepiej, ale nie ma co oczekiwać cudów od gościa, który przed trzy miesięczną przerwą gra beznadziejnie, a po niej nie widać poprawy i jak Coric gonił go w marcu tak nim pomiatał w czerwcu.robpal pisze:Oba mecze obejrzałem
Federer wyglądał marnie, ospały, wolny, z lini końcowej prezentował poziom polskiej reprezentacji. Serwis i refleks zostały, pewnie teraz tydzień się odświeży i na Wimbledonie będzie już inaczej. My sobie tu płaczemy, ale on tyle razy powtarzał ten schemat na trawie, że pewnie wie co robi.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości