T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Obrazek
Rroggerr
Posty: 9951
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Rroggerr »

Nawet cztery MP miał.

Ma coś w sobie De Minaur, że ciężko mu nie kibicować, pomimo tego, że tenisowo nie moja bajka. Fajny mecz.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Nom, masz racje. *6-2 miał Rosjanin.

E: Ale co oni grają. :o
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Wujek Toni
Posty: 5824
Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Wujek Toni »

Średnia wieku nie wzięła się z powietrza, to jest efekt zapaści pokoleniowej. W tej chwili mamy na scenie ludzi urodzonych w okolicach przełomu wieków i stare raczyska. A za 15 lat pewnie nikt nie będzie pamiętał, że tacy ludzie jak Dmitrij, Raonić czy Nishikori w ogóle grali w tenisa.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126372
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Damian »

Oby tylko finał nie skończył się w dwóch krótkich setach.
Spoiler:


MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126372
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Damian »

CITI OPEN

ObrazekObrazek

Waszyngton - wyniki 1/2 finału:

[1] Alexander Zverev (GER) d. [10] Stefanos Tsitsipas (GRE) 6-2 6-4

Alex De Minaur (AUS) d. [16] Andriej Rubliow (RUS) 5-7 7-6(6) 6-4


MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126372
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Damian »

CITI OPEN

ObrazekObrazek

Waszyngton - finał:

[1] Alexander Zverev (GER) vs Alex De Minaur (AUS)


MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126372
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Damian »

CITI OPEN

ObrazekObrazek

Plan gier na niedzielę

Stadium - start o 18:30:
Mike Bryan/Edouard Roger-Vasselin (USA/FRA) vs [4] Jamie Murray/Bruno Soares (GBR/BRA)

Nie przed 21:
[1] Alexander Zverev (GER) vs. Alex de Minaur (AUS)


MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: DUN I LOVE »

Fabio. :o

Swoją drogą, przed chwilą z Fogninim, w Auckland z Agutem - fajny sezon ma Palito, ale też zaskakująco łatwo oddał te 2 kurniki.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42855
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Barty »

Rublev Completes Historic 21 & Under SF Lineup
Spoiler:
https://www.atpworldtour.com/en/news/ru ... on-2018-qf
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126372
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Damian »



MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Lucas
Moderator
Posty: 27011
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Lucas »

Okropna ta fryzura Fogniniego, ale chyba warto było biorac pod uwagę ostatnie wyniki Włocha. Ciekawe co Flava sądzi na temat tej nowej stylizacji :D.
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42855
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Barty »

Pierwszy tytuł Włocha na hardzie, co ciekawe, może się znowu spotkać z DelPo w 3. rundzie w Toronto.

Nie wiem, czy ten mecz nie wskazuje, że Argentyńczyk może nie być zagrożeniem dla najlepszych w trakcie najbliższych tygodni.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Federasta20
Posty: 9038
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Federasta20 »

Może nie będzie, ale fajnie byłoby gdyby dla odmiany ci lepsi od niego zamienili się drabinkami z JMDP.

Szkoda Argentyńczyka, ale jest chociaż finał, a Fabio ma pierwszy tytuł na hardzie, trzeci w sezonie. Brawo!
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Del Fed »

Barty pisze:Nie wiem, czy ten mecz nie wskazuje, że Argentyńczyk może nie być zagrożeniem dla najlepszych w trakcie najbliższych tygodni.
Pamiętajmy jednak, że nie mówimy tu stricte o Fabsterze i takie wtopy mogą się zdarzać. W którymś tam Mastersie na ziemi przydarzyła się porażka z Pupanem Lajomugoviciem, więc nie ma jeszcze co dramatyzować. Jakby stary (do 2016 w sensie) Wawrinka coś takiego zrobił, nawet poczytano by to za dobry omen zapewne. Zresztą ubiegłego lata w turniejach poprzedzających Boskie Beunos było średnio bardzo dysponowane w odniesieniu do połówki na USO.
Federasta 20 pisze: Może nie będzie, ale fajnie byłoby gdyby dla odmiany ci lepsi od niego zamienili się drabinkami z JMDP.
I tak i nie. Drabinka Wimbledonu była ciężka, ale Rolanda przynajmniej sprzyjająca, abstrahując od małej ilości claycounterów w tourze - losowanie w Toronto jest niełatwe, ale drabinki IW i Miami się ładnie pootwierały, a ta z Florydy była co najmniej dobra od początku.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Federasta20
Posty: 9038
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Federasta20 »

Igrzyska 2016 - pierwsza runda Nole, półfinał Nadal, finał Murek. Gorzej nie mógł trafić.
US Open 2017 - podczas gdy 90% miała śmiesznych rywali, tak Delpo dostał Thiema, Feda i Nadala.
Acapulco 2018 - kurnik z trzema zawodnikami Top-8 do pokonania.

W Indian Wells tak naprawdę nie było wielu mocnych graczy, a jak już było kilku niezłych to w takiej formie, że szybko odpadali, więc na jedno wychodzi. Tak samo Miami. Na RG wciąż miał trzech rywali z Top-10, w tym Cilicia grającego życiowy sezon na clayu, no i oczywiście to on trafił na Rafę. Warto też zwrócić uwagę, że prawie nigdy mu się nie otwiera drabinka jak wielu (Murray'owi najwięcej w WS), zawsze i tak się czai Fabster w solidnej dyspozycji. Nawet ten Davis Cup z 2016 to byli Murray i Cilic w dobrej formie. Także szczęścia nie ma.
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Del Fed »

Federasta 20 pisze:Na RG wciąż miał trzech rywali z Top-10, w tym Cilicia grającego życiowy sezon na clayu,
Ja tego tak nie postrzegam.Boże daj mi więcej tego Cilicia, głównego beneficjenta słabości rozgrywkowej w drabinkach. Daj, bo H2H jest bdb, jest to gostek zdolny zawsze do implozji jak w PD 16 i na RG 18(gdzie mógł spokojnie prowadzić z 2 przełamaniami) Z Isnerem Delpo zagrał dobry mecz, ale też nie grał ze specjalistą. Trudniejsi mogli być... Fognini albo nawet Schwartzman...

W 2017 dużo pecha było, ale jak nie ma rozstawienia, to tak bywa. Zresztą formy wielkiej też nie było, bo jeszcze do US Open rozpatrywaliśmy tamten sezon jako rozczarowanie, choćby mecz z Gulbisem na Wimbledonie. Ktoś powie, że Djoko na letnich mastersach, ok tylko to i tak nie był Djoković wygrywający.
Federasta 20 pisze: W Indian Wells tak naprawdę nie było wielu mocnych graczy,
No właśnie - nie chce mi się rozpisywać, napiszę tyle że przy całym swoim nieszczęściu Delpo ma szczęście, że grając na 60-70% dawnego bekhendu, może udanie korzystać ze słabości rozgrywek, takiej czy innej. Bo coś mi się tak zdaje, że Delpo za młodu bez przeziębienia, to by zachował wystarczającą ilość sił na Nadala, by z nim próbować wygrać. Ani Thiem na hard nie jest wybitnym zawodnikiem, ani Fed nie był stricte Fabsterem podczas ubiegłorocznego USO dla przykładu.

Mówiąc to, Zverev, wyrywaj z tego Toronto, rekordowy rank 3 ma być. :D A i tak kolejny Masters do niczego Ci się nie przyda.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Federasta20
Posty: 9038
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Federasta20 »

Tyle, że ten Fognini przepadł z Ciliciem właśnie :]

Słabość rozgrywek, no ok, tylko jeśli spojrzymy jakie perełki (Anderson, Querrey, PCB, Sock, także Dimitrov) z tego korzystały to szczęście Delpo staje pod znakiem zapytania, bo ci wymienieni robili swoje wyniki na śmiesznych drabinkach, a Argentyńczyk zawsze miał większe przeszkody na porównywalnych etapach rozgrywkowych. U Juana Martina liczymy na coś więcej niż rezultaty Ferrera, a wskoczenie na poziom wyżej jednak wymaga pokonania wciąż mocnych Fabsterów.

Sądzisz, że Delpo 2008-09 był materiałem na Fabstera? Patrząc jak orał np. Nadala to gorzej od Murraya się nie zapowiadał. Potem jego pierwszy powrót przypadł na najmocniejszy okres ich gry (2012).

Dzisiaj za Minotaurem, jak wygra to ma pierwsze trofeum, a Delpo #3 :ok: Tak się zastanawiam czy 5500 pkt, ile będzie miał JMDP jutro, to nie jego osobisty rekord?
Rroggerr
Posty: 9951
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Rroggerr »

Nie, w 2009 na pewno miał więcej.
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Del Fed »

Federasta 20 pisze: Tyle, że ten Fognini przepadł z Ciliciem właśnie :]
Nie wpadłbym na to. :] Nie zmienia to faktu, że peak Fog jest lepszym claycounterem niż Cilić i jakoś 2 sety wygrał, gdy grał dobrze. Abstrahując od dzisiejszego wyniku - jest to niewygodny matchup dla Argentyńczyka przez mnogość rozwiązań, jakie może zaproponować.
Federasta 20 pisze: Sądzisz, że Delpo 2008-09 był materiałem na Fabstera?
I tak i nie, regularność może i nie byłaby taka, ale skoro Wawrinka wyrwał dla siebie 3 Szlemy to...ale nie ma raczej sensu taka gdybologia.
Federasta 20 pisze: [Słabość rozgrywek, no ok, tylko jeśli spojrzymy jakie perełki (Anderson, Querrey, PCB, Sock, także Dimitrov) z tego korzystały to szczęście Delpo staje pod znakiem zapytania, bo ci wymienieni robili swoje wyniki na śmiesznych drabinkach/quote]

Przecież ja o tym pisze, popatrzeć wystarczy na chłodno na bilanse Andersona i jego 5 miejsce na ranku wywołuje dreszcz ( i nie, i jeden dobry naprawdę ważny turniej, nie zmieni tego odczucia)
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: T31: Kitzbuhel, Los Cabos, Waszyngton 2018

Post autor: Del Fed »

Federasta 20 pisze: Tyle, że ten Fognini przepadł z Ciliciem właśnie :]
Nie wpadłbym na to. :] Nie zmienia to faktu, że peak Fog jest lepszym claycounterem niż Cilić i jakoś 2 sety wygrał, gdy grał dobrze. Abstrahując od dzisiejszego wyniku - jest to niewygodny matchup dla Argentyńczyka przez mnogość rozwiązań, jakie może zaproponować, świetną technikę i spryt.
Federasta 20 pisze: Sądzisz, że Delpo 2008-09 był materiałem na Fabstera?
I tak i nie, regularność może i nie byłaby taka, ale skoro Wawrinka wyrwał dla siebie 3 Szlemy to...ale nie ma raczej sensu taka gdybologia.
Federasta 20 pisze: [Słabość rozgrywek, no ok, tylko jeśli spojrzymy jakie perełki (Anderson, Querrey, PCB, Sock, także Dimitrov) z tego korzystały to szczęście Delpo staje pod znakiem zapytania, bo ci wymienieni robili swoje wyniki na śmiesznych drabinkach
Przecież ja o tym pisze, popatrzeć wystarczy na chłodno na bilanse Andersona i jego 5 miejsce na ranku i fakt ten wywołuje dreszcz ( i nie, i jeden dobry naprawdę ważny turniej, nie zmieni tego odczucia)
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości