Strona 15 z 16

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 13:54
autor: Del Fed
DUN I LOVE pisze: Delu, Thiem jest skrojony pod cegłę, Dimitrov to taki "może kiedyś" Wawrinka, więc trudno od nich oczekiwać, żeby weszli w buty Fabsterów (ja np. tego nie chce, starczymi już zabetonowanych drabinek), a pozostali to jeszcze liceum/pierwszy rok studiów.
No zgoda. I właśnie dlatego "jedynka", czy się stoi czy się leży, Fedalowi się należy. I to nawet dosłownie. Kto tu mówi o jakimś wchodzeniu w buty Fabsterów. Ten następca Mustera, to po pierwsze nie zapowiada się, żeby walczył o jedynkę w przeciwieństwie do protoplasty (żeby on się chociaż do top 3 doczłapał), a po drugie na przystępnym dla siebie hardzie w Acapulco, IW, Miami, to raz coś ugrał, ale ograł Bernarda w finale, więc coś z tą edycją było nie tak. I mam nadzieję, że choćby ten Austriak ugra coś, zamykając mi usta przez najbliższy miesiąc.

Dimitrow, Wawrinka, inna gra, inna moc, no nie wiem, zresztą jeśli przyjmiemy, że Grigor najlepszego czasu nie osiągnął w swojej karierze jeszcze, i zarazem trzeba na niego liczyć, bo nie ma na kogo innego to to wskazuje, jaka jest płytkość w tych rozgrywkach. Zverev może i się ogarnie, ale przecież tego nie wiadomo, dlatego oceniamy na chwilę obecną.

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 13:54
autor: Emu
Ani jednego posta o finale w Acapulco, a zamiast tego ból dupy o ból dupy Roberta. :facepalm:
#kiedystobylyczasyterazniemaczasow

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 13:59
autor: Del Fed
Final był taki, że wybijany z rytmu, gorzej returnujący, nie potrafiący grać slajsa zawodnik, przegrał. No i dobrze :)

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 14:01
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze: Ja odpisywałem Del Fedowi...
Aha. No to niech on marnuje życie.

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 14:21
autor: Emu
Mógłby Del Potro mieć w końcu trochę szczęścia i zgarnąć Mastersa.

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 14:31
autor: Robertinho
Emu pisze:Mógłby Del Potro mieć w końcu trochę szczęścia i zgarnąć Mastersa.
Pewnie mógłby, ale to, że od dekady jego działalność sprowadza się do zagranie raz na jakiś czas dobrego meczu z fapsterem, jest smutnym faktem. Teraz znowu dobry występ w turnieju, który nikogo nie obchodzi, oby zdrowia starczyło chociaż na IW.

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 14:42
autor: Kiefer
Del Potro już od dawna powinien mieć Mastersa, ale jak była okazja to przesypiał temat. Więc trochę sam sobie jest winien, gdyby nie wygrany finał US Open to byśmy mogli go nazywać człowiekiem porażką, który wszystko co miał do wygrania to przegrał. Dobrze więc, że ma ten tytuł w Nowym Jorku, dobre i to.

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 14:51
autor: Emu
Mówimy o człowieku, którego kariera skończyła się na dobrą sprawę w 2010... Przebłyski w 2013 i potem definitywny koniec. Każdy wygrany kurnik po 2014 to wielki sukces.

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 14:54
autor: Robertinho
Nie no, w ostatnich latach forma na M1000 była, ale zawsze czegoś brakuje. Niemniej, jak nie teraz dorzucać, to kiedy? Łatwiej chyba nie będzie. Chyba.

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 14:58
autor: Emu
Momentami była, bo rozgrywki są na takim, a nie innym poziomem. Juan to wrak zawodnika, przy dzisiejszym peaku max 70% tego co było przed kontuzjami. Dlatego mnie cieszy to, że po prostu gra i czasami zrobi porządny wynik.

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 15:03
autor: Del Fed
Kiefer pisze: Del Potro już od dawna powinien mieć Mastersa, ale jak była okazja to przesypiał temat.
Przespał to może IW 13 - 6:4 3:1 z Nadalem, ale wcześniej wygrywał z Murrayem i Djokoviciem chciałem powiedzieć w tamtej edycji. A wtedy był lepszym graczem niż jest obecnie, zwłaszcza gdy przegrywał z bdb grającym Kuku na Wimbledonie i Szanghaju.
W zeszłym roku nie to, że przespał, tylko się zajechał w pogoni za Londynem. 5 tygodni gry, to bylo sporo, choć i tak nieźle się trzymał.

Niemniej, ponieważ mowa o zawodniku post-prime, który skapcaniał z Berdychem podczas tegorocznego AO, to nie ma się co napalać. Te kilka lat temu przy wlaściwej dyspozycji zdrowotnej, problemem byłby tylko i wyłącznie bardzo dobrze dysponowany Roger w obecnej sytuacji rozgrywkowej. No ale nadzieję trza mieć.

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 15:13
autor: Emu
Chciałem przypomnieć, że to jeden z ostatnich sezonów w karierze Juana.

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 16:32
autor: Barty
Żadnych wizyt lekarzy, fizjo itp. podczas meczów DelPo w tym tygodniu? Bo zastanawiam się właśnie, czy mu starczy zdrowia na Mastersy. Jeżeli dobrze przepracował zimę, to wszystko będzie dobrze, pokazał na jesieni, że potrafi utrzymywać poziom przez dłuższy czas.

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 16:38
autor: Del Fed
Cisza jak makiem zasiał. Oby nie przed burzą.

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 17:10
autor: DUN I LOVE
Jarry 6-1 w pierwszym secie. :o

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 17:12
autor: Del Fed
Jarry gra jak Jarre. :P

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 17:14
autor: no-handed backhand
Fabio w trybie "nie chce mi się"?

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 17:15
autor: DUN I LOVE
Del Fed pisze:Jarry gra jak Jarre. :P
Konie koncertu czy przerwa między utworami? :D

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 17:19
autor: Del Fed
Powiedzmy, że przerwa, spróbuje się optymistycznie nastawić jak Polo Tajner. :P

Re: T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

: 04 mar 2018, 17:40
autor: DUN I LOVE
Dali sobie po razie, czas na decidera.