T9: Acapulco, Dubaj, Sao Paulo 2018

[Kiefer]

Dużo spustów w sieci nad postawą Del Potro. Podobno świetny mecz ma za sobą.

Kolejny pstryczek w nos Nex Gen, najpierw Thiem a teraz Zverev, z kolei Anderson lepszy od Donaldsona.

[Barty]

I to, sądząc po skrócie DelPo praktycznie cały czas operował slajsem. A i tak Niemiec nie był w stanie skorzystać.

[Robertinho]

A co z tym kolanem Zvereva? Bo jak wiemy, młodzi w przeciewieństwie do starych, po problemach zdrowotnych już się zwykle nie podnoszą...

[Del Fed]

Tenis Suchego Saszy jest w dalszym ciągu po prostu...suchy, slajsa odgrywać nie potrafi, forhend kontrolowany wrażenia wielkiego nie robi (strzaly owszem ale rzadko ich używa), do siatki nawet się dziś nie zbliżał dzisiaj. W normalnych rozgrywkach wróżyłbym mu spadek na początek drugiej dziesiątki i być może otrzeźwienie, ale w dzisiejszym ATP 1000 pkt leży na ulicy. I w "10" powinien siedzieć jak szpak na czereśni.

Nie wiem, może się ogarnie chlopak i wejdzie na wyższy poziom, w każdym razie tych porażek na Szlemach, póki co, nie ma chyba co zwalać tylko na problemy z głową... Delpo całkiem poprawnie. Oby udało się nie zdechnąć w IW (wątpię)

I to, sądząc po skrócie DelPo praktycznie cały czas operował slajsem. A i tak Niemiec nie był w stanie skorzystać.

No właśnie, sądzę, że robił to celowo pod kątem tego matchupu.

[DUN I LOVE]

Tenis Suchego Saszy jest w dalszym ciągu po prostu...suchy, slajsa odgrywać nie potrafi, forhend kontrolowany wrażenia wielkiego nie robi (strzaly owszem ale rzadko ich używa), do siatki nawet się dziś nie zbliżał dzisiaj. W normalnych rozgrywkach wróżyłbym mu spadek na początek drugiej dziesiątki i być może otrzeźwienie, ale w dzisiejszym ATP 1000 pkt leży na ulicy. I w "10" powinien siedzieć jak szpak na czereśni.

Gdyby rozgrywki były normalne, to by mu nagle zabrali 2K punktów za Rzym i Kanadę czy jak? Bo chyba nie napiszesz, że w tamtych turniejach grał źle?

[Rroggerr]

Pella, Ramos x2, Cuevas, GGL - ciekawe czy będzie w stanie powtórzyć taką grę w Europie Jarry, chyba spore perspektywy na pierwszy finał.

[Barty]

[Barty]

[Barty]

Pella, Ramos x2, Cuevas, GGL - ciekawe czy będzie w stanie powtórzyć taką grę w Europie Jarry, chyba spore perspektywy na pierwszy finał.

Właśnie nie wierzyłem, że jeszcze w Sao Paulo będzie miał siły na kolejny run, a tu każdy mecz rozstrzygany na finiszu i każdy zwycięski. Ta stabilność w lutym dobrze wróży na europejską wiosnę.

[Del Fed]

Gdyby rozgrywki były normalne, to by mu nagle zabrali 2K punktów za Rzym i Kanadę czy jak?

Nie, to wtedy nie bylby tak wysoko w rankingu, nie umiejąc nic ugrać na Szlemach. Trudno powiedzieć, żeby może grał w Rzymie źle, ale gral mase trzysetówek, a słaby mecz Novaka, pomógł mu wygrać. Chcę powiedzieć tyle, że wyniki przyszły ponad stan w zeszłym roku. A od Cincy przyszedł kryzys, który się objawia tym, że Niemiec gra więcej meczów kiepskich niż dobrych.

[DUN I LOVE]

Haas był wiceliderem rankingu bez finału WS na koncie, nie przesadzajmy.

[Del Fed]

Haas był wiceliderem rankingu bez finału WS na koncie

Może i był, tylko że jakoś w grze Zvereva są wciąż te same mankamenty, i gdzieś się zastanawiam czy aby Ferrero racji nie m(i)a(ł).

[Barty]

Three-Time Defending Champ Surging

Spoiler:

Jarry ousts top seed Ramos-Vinolas for second consecutive semi-final berth
If Pablo Cuevas is to lift his fourth successive Brasil Open crown, he'll have to work for it.

Cuevas became the first player to advance to the semi-finals in Sao Paulo with a 6-2, 6-7(13), 7-6(5) win over Leonardo Mayer on Friday. The tournament's third seed needed five match points before downing the Argentine in two hours and 55 minutes.

The total points won summarised the close contest: 111 for Mayer, 112 for Cuevas. After the match, the 32-year-old Uruguayan admitted he was proud of his 15-match winning streak at the Brasil Open and happy to have support from the fans in attendance."

"It was a very tough, long match," Cuevas said. "I had a lot of chances in that second set [four match points]. Then in the third, my return wasn't so good, plus Leo was serving so well.

"The [15-match win streak] feels incredible. I felt the support from the Brazilian fans and today a lot of Uruguayans showed up, even the ex-captain of the Uruguayan soccer team [and Sao Paulo FC legend Diego Lugano] showed up. I'm happy to once again be in the semi-finals. I'm going to enjoy this win, play doubles later and focus on tomorrow's match."

With the win, Cuevas moves to 2-1 in his FedEx ATP Head2Head series against Mayer. Cuevas will play second seed Fabio Fognini for a spot in Sunday's final. The Italian advanced to his third semi-final of the year (Sydney, Rio de Janeiro) with a 6-4, 6-2 win over Spaniard Guillermo Garcia-Lopez.

Watch Live On TennisTV

Watch Full Match Replays

"I raised my game in the second set and I'm happy to advance to the semi-finals here," Fognini, the second seed, said. "It will be a hard match [against Cuevas]; we know each other well and he knows how to win here, but I need to focus on my own game and just worry about that."

"It's another weekend and another event in which I'm playing this deep into an event so that's a good thing," Fognini said. "Two more matches to go; let's see what happens tomorrow and hopefully I come out the winner."

On the top half of the draw, neither player remaining has reached an ATP World Tour final since 2013, and one of the competitors has never reached a tour-level final at all.

Chilean Nicolas Jarry advanced to his first ATP World Tour quarter-final at the Ecuador Open three weeks ago, following that up with his first semi-final last week in Rio de Janeiro. And the 22-year-old isn't slowing down, defeating top seed Albert Ramos-Vinolas 6-7(6), 6-4, 7-6(3) in two hours, 46 minutes to become the first Chilean to reach back-to-back semi-finals since Fernando Gonzalez in 2009.

"I'm happy with this great result, I'm really happy for that victory," Jarry said. "It was similar to yesterday, with the loss in the first set. I had to stay very focused throughout the match. I'm happy with the way things have come out. Anyone could have won... I had to stay aggressive, attacking the ball."

Jarry, who finished 2017 at No. 100 in the ATP Rankings, is projected to claim a new career-high ATP Ranking on Monday of at least No. 66, pending his results for the rest of the week. He can climb higher with a strong performance in the semi-finals against Argentine Horacio Zeballos, who triumphed 6-7(3), 6-2, 6-4 against home favourite Rogerio Dutra Silva.

Zeballos will play in his first tour-level semi-final in Sao Paulo and his first ATP World Tour semi-final since last April in Barcelona.

Did You Know?
Jarry had never played in a tour-level quarter-final prior to the Ecuador Open in Quito. After losing in the quarter-finals there, he has made two consecutive semi-finals in Rio de Janeiro and now in Sao Paulo.

http://www.atpworldtour.com/en/news/cue ... 018-friday

[Kiefer]

Tenis Suchego Saszy jest w dalszym ciągu po prostu...suchy, slajsa odgrywać nie potrafi, forhend kontrolowany wrażenia wielkiego nie robi (strzaly owszem ale rzadko ich używa), do siatki nawet się dziś nie zbliżał dzisiaj. W normalnych rozgrywkach wróżyłbym mu spadek na początek drugiej dziesiątki i być może otrzeźwienie, ale w dzisiejszym ATP 1000 pkt leży na ulicy. I w "10" powinien siedzieć jak szpak na czereśni.

Gdyby rozgrywki były normalne, to by mu nagle zabrali 2K punktów za Rzym i Kanadę czy jak? Bo chyba nie napiszesz, że w tamtych turniejach grał źle?

Gdyby były normalne to byłoby co najwyżej 1200 punktów a nie 2000. Sasza jest dobry, ale to jeszcze nie powinien być poziom predysponujący go do tak dużych triumfów, ale taki może jeszcze przyjdzie.

[Mario]

Właśnie nie wierzyłem, że jeszcze w Sao Paulo będzie miał siły na kolejny run, a tu każdy mecz rozstrzygany na finiszu i każdy zwycięski. Ta stabilność w lutym dobrze wróży na europejską wiosnę.

Moim zdaniem nie bardzo, tzn. nie wykluczam, że po prostu wszedł na wyższy poziom i zagra porządnie cały sezon, ale wolałbym to jednak zobaczyć w innym miejscu niż Ameryka Południowa (gdzie gra u siebie i do tej pory właściwie tylko tam dobrze wyglądał) w lutym (gdzie od kilku lat dzieje się dużo fajnych rzeczy, które później nie mają większego przełożenia).

Fognini, Jarry, Zeballos. Nic nie mam do Cuevasa, ale mógłby nie popsuć zabawy.

Zverev z Montrealu (w Rzymie trochę męczył bułę, ale kiedy przyszło co do czego, to grał dobrze, więc w sumie też) to spokojnie materiał na wygranie mastersa bez względu na poziom rozgrywek.

[Emu]

Oby Juan nie dał plamy jak w Auckland. Mam wrażenie, że od jakiegoś czasu poprawił grę przy siatce Argentyńczyk, a jego slajs jest jednym z lepszych w tourze.

[no-handed backhand]

Imponujący jest ten run del Potro w Meksyku. Chociaż z drugiej strony - gość bez bekhendu rozjeżdża wszystkich jak tak jak walec tylko dlatego, że nie trafił na godnego siebie rywala, gdzieś już to widziałem...

[DUN I LOVE]

Pełna kontrola nad meczem i zasłużony tytuł Aguta.

[Wujek Toni]

Przerażające, jakie miernoty zaczynają sięgać po prestiżowe turnieje. Ale to tylko uzmysławia, że ATP jest jak dogorywający starzec utrzymywany przy życiu przez aparaturę szpitalną.

[Emu]

Widzę, że mój były podopieczny zrobił finał kurnika i staje się całkiem sensowny zawodnikiem.