T7: Rotterdam, Buenos Aires, Nowy Jork 2018

[Lleyton]

[Barty]

[arti]

ATP Nowy Jork: czarna nawierzchnia i nowy obiekt. Główny cykl męskich rozgrywek po 14 latach wraca na Long Island

Spoiler:

Cykl ATP World Tour po 14 latach wraca do Nowego Jorku. W poniedziałek rozpocznie się turniej New York Open, który będzie rozgrywany na kortach twardych w hali. W imprezie zagrają m.in. Kevin Anderson, Kei Nishikori, Sam Querrey i John Isner.

Główny cykl męskich rozgrywek powraca do Nowego Jorku. Miasto oczywiście gości najlepszych tenisistów świata, bo jest gospodarzem wielkoszlemowego US Open, ale turnieju rangi ATP World Tour nie organizowało od 2004 roku, gdy odbyła się ostatnia edycja imprezy rozgrywanej na należącej do stanu Nowy Jork wyspy Long Island.

Turniej w Nowym Jorku w kalendarzu rozgrywek ATP World Tour zastąpi imprezę w Memphis. Tegoroczna edycja New York Open będzie premierową w historii i zostanie rozegrana w położonym w Long Island obiekcie Nassau Veterans Memorial Coliseum na twardej nawierzchni, która będzie miała czarny kolor. Tym samym pierwszy raz w dziejach turniej głównego cyklu męskich rozgrywek zostanie rozegrany na nawierzchni o właśnie takiej kolorystyce.

W Nowym Jorku do rywalizacji na poziomie ATP World Tour powróci Kei Nishikori. Japończyk, który z powodu kontuzji pauzował od sierpnia do końcówki stycznia, w I rundzie trafił na posiadacza dzikiej karty Noaha Rubina. Jeżeli wygra, jego kolejnym rywalem zostanie lepszy z pary Victor Estrella - Jewgienij Donskoj.

Choć turniej New York Open jest świetnie promowany, na starcie zabraknie największych postaci męskich rozgrywek. Najwyżej rozstawiony będzie Kevin Anderson, finalista US Open 2017, aktualnie 11. gracz świata. W turnieju nie zabraknie natomiast czołowych amerykańskich tenisistów. O laur powalczą Sam Querrey, John Isner, Ryan Harrison czy Steve Johnson.

Jedną z dzikich kart do głównej drabinki otrzymał Sebastian Korda, juniorski mistrz Australian Open 2018. 17-letni Amerykanin to syn triumfatora Australian Open 1998, Czecha Petra Kordy. Jego ojciec wygrał w sezonie 1992 turniej Waldbaum's Hamlet Cup rozgrywany w Commack, pokonując w finale Ivana Lendla. Teraz na sukces na Long Island liczy młody i zdolny "Sebi", który w debiucie w głównym cyklu stanie naprzeciw Francesa Tiafoe'a.

New York Open, Nowy Jork (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 668,4 tys. dolarów

Losowanie głównej drabinki:

Kevin Anderson (RPA, 1) wolny los
Q - Mackenzie McDonald (USA, WC)
Frances Tiafoe (USA) - Sebastian Korda (USA, WC)
Dudi Sela (Izrael) - Nikołoz Basilaszwili (Gruzja,

John Isner (USA, 3) wolny los
Radu Albot (Mołdawia) - Q
Victor Estrella (Dominikana) - Jewgienij Donskoj (Rosja)
Noah Rubin (USA, WC) - Kei Nishikori (Japonia, 5)

Steve Johnson (USA, 7) - Q
Q - Jeremy Chardy (Francja)
Blaz Kavcić (Słowenia) - Peter Gojowczyk (Niemcy)
Adrian Mannarino (Francja, 4) wolny los

Ryan Harrison (USA, 6) - Donald Young (USA)
Jared Donaldson (USA) - Ivo Karlović (Chorwacja)
Michaił Jużny (Rosja) - Matthew Ebden (Australia)
Sam Querrey (USA, 2) wolny los

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/73712 ... zgrywek-po

[Damian]

NA ŻYWO - Trening Rogera z Haase:

[Federasta20]

To kiedy Król wraca na tron? Jest już rozpiska marszu w Rotterdamie czy musimy polegać na codziennych terminarzach?

[Kiefer]

Kiedy? Po trzech wygranych meczach, tylko czemu ten marsz zaczyna dopiero od środy a nie od jutra? Pierwsza runda na trzy dni rozłożona?

[Damian]

Kiedy? Po trzech wygranych meczach, tylko czemu ten marsz zaczyna dopiero od środy a nie od jutra? Pierwsza runda na trzy dni rozłożona?

Tak, pierwsza runda trwa 3 dni.

W przypadku zwycięstwa Roger drugą rundę zagra w czwartek, później ewentualnie ćwierćfinał w piątek, półfinał w sobotę oraz finał w niedzielę.

[DUN I LOVE]

Dosyć długa ta rozgrzewka Ferru i Saszy.

[Kiefer]

Kiedy? Po trzech wygranych meczach, tylko czemu ten marsz zaczyna dopiero od środy a nie od jutra? Pierwsza runda na trzy dni rozłożona?

Tak, pierwsza runda trwa 3 dni.

W przypadku zwycięstwa Roger drugą rundę zagra w czwartek, później ewentualnie ćwierćfinał w piątek, półfinał w sobotę oraz finał w niedzielę.

Wątpie by spinał się na wygraną, celem jest półfinał a co dalej już nie będzie miało aż takiego znaczenia i po prostu co będzie to będzie, nie wygra to będzie miał kilka dni więcej na odpoczynek.

[Emu]

Wystarczy jak czasem trafi pierwszym i skończy większość wykładek, w drodze do 1/2 ma samych pazi do obicia, a potem Zverev, który od Montrealu gra piach...

[Mario]

Mógłby ten Chaczanow raz się na coś przydać.

[grzes430]

[DUN I LOVE]

Ja tam się nie zdziwię jak Zverev pogoni dziada. Jednak Fed jest ledwo 2 tygodnie po szlemie, ciężko będzie utrzymać formę. O koncentracje za to chyba martwić się nie trzeba.

Dziś Sasza rutynowo odesłał Ferru, żadne zaskoczenie.

[Kiefer]

Ja tam się nie zdziwię jak Zverev pogoni dziada. Jednak Fed jest ledwo 2 tygodnie po szlemie, ciężko będzie utrzymać formę. O koncentracje za to chyba martwić się nie trzeba.

Dziś Sasza rutynowo odesłał Ferru, żadne zaskoczenie.

Ja tam się szczerze zdziwie jak Federer wygra ten Rotterdam, mniej jeśli zgarnie Indian Wells, moim zdaniem u Haasa ma zdecydowanie największe szanse by coś zgarnąć przed tą dłuższą przerwą. Już to gdzieś pisałem, ale powtórzę, jak uda mu się ogarnąć ok 1500 punktów w tych trzech turniejach to będzie super, by to oznaczało raptem -500 w stosunku do poprzedniego roku, Rafie też będzie mimo wszystko chyba trudniej niż przed rokiem wszystko obronić na mączce.

[DUN I LOVE]

Może być, jednak te kurniki trochę niwelują różnice pomiędzy opem, a resztą. Chyba dużo łatwiej jest tutaj pretendentom sprawić niespodziankę niż w mastersie/szlemie.

Jeżeli Rogerowi nie uda się tutaj, zgłosi się pewnie do Dubaju.

[Kiefer]

Może być, jednak te kurniki trochę niwelują różnice pomiędzy opem, a resztą. Chyba dużo łatwiej jest tutaj pretendentom sprawić niespodziankę niż w mastersie/szlemie.

Jeżeli Rogerowi nie uda się tutaj, zgłosi się pewnie do Dubaju.

Wydaje mi się, że w Dubaju tak czy tak go nie zobaczymy, tego już może być po prostu za wiele, już same podróże męczą, nie wierzę by np. po odpadnięciu tutaj w ćwierćfinale pchałby się jeszcze do szejków.

[Damian]

Edmund wycofał się z Buenos z powodu choroby.

Elias wchodzi w jego miejsce,

[DUN I LOVE]

No! Wystarczy dać Tiafoe nieogranego dzieciaka i od razu jest w stanie wymordować mecz w 3 setach.

[Barty]

A tak wygląda czarny kort w Long Island.

Spoiler:

[Kiefer]

No! Wystarczy dać Tiafoe nieogranego dzieciaka i od razu jest w stanie wymordować mecz w 3 setach.

Z tym wymordować to lekkie nadużycie, 4:6, 6:4, 6:2. To jest syn tego Kordy tak? Ciekawe czy coś osiągnie godnego uwagi, może przebije Ojca? 17 lat, zobaczymy. Tiafoe z kolei nie jest u mnie na liście tych w których pokładam nadzieje, że zagrał pięć setów z fatalnym tego dnia Federerem i że pokonał zmęczonego Zvereva w Cinnci nie ma dla mnie żadnego znaczenia.