Strona 10 z 10

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 08 paź 2017, 20:29
autor: Anula
Barty pisze: Wylewna w ocenie, jak zawsze. Fantastycznie to chyba nie jest nigdy. :P
Barty. Wszystko przed nami. :P ;)
Słowo "nieźle" jest u mnie bardzoooo, bardzoooo wyjątkowe. ;)

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 08 paź 2017, 21:39
autor: Damian

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 08 paź 2017, 21:39
autor: Damian

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 08 paź 2017, 21:40
autor: lake
Obstawiałem że Rafał zrobi finał w Pekinie także wynik ponad założenia, ale patrząc na drabinkę styl i formę to na pewno nie ponad stan(pierwszego meczu nie widziałem). Tytuł w pełni zasłużony i na pewno cieszy. Co dalej trudno przewidywać. W zasadzie same luki w CV przed nim, grzechem by było czegoś nie wziąć, ale w perspektywie 2018 chyba nie warto grać Murka z zeszłego roku. Nie te lata.
jonathan pisze:Mamy okres po US Open, a Nadal nieustannie jest na bardzo wysokich obrotach intensywności fizycznej. Lake chyba kręcił nosem, jak pisałem mu, że Rafa jest stworzony do rewanżów, a znowu ten rok to jeden wielki rewanżyzm (w Pekinie Kyrgios i Pouille).
Owszem kręciłem nosem po meczu z Coricem, ale to w kontekście oczekiwań po USO i przebiegu jego kariery w tej części sezonu a nie rewanżów, bo trudno Chorwata zaliczać do kategorii wyzwań i zemst. I o ile mnie pamięć nie myli to tezę którą sobie teraz przypisujesz to ja już postawiłem po semi RG 2013, no ale tego możesz nie pamiętać. ;)

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 09 paź 2017, 11:43
autor: filip.g
Rafa :ok:
Kto by pomyślał, że po tych trzech wakacyjnych wtopach (Muller-Shapovalov-Kyrgios) nastąpi tak dobra gra i rewelacyjne wyniki. Po niewypale na Wimbledonie byłem pewien, że wszystko co dobre w tym sezonie skończyło się w Paryżu.

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 09 paź 2017, 19:10
autor: jonathan
To podczas Cincinnati o Mullerze:
lake pisze:Nadul być może będzie miał okazje zweryfikować teorie o tym, że jest stworzony do rewanżów.
lake pisze:I o ile mnie pamięć nie myli to tezę którą sobie teraz przypisujesz to ja już postawiłem po semi RG 2013, no ale tego możesz nie pamiętać. ;)
Ależ skąd. Zapisałem ją sobie w serduszku.
lake pisze:I o ile mnie pamięć nie myli to tezę którą sobie teraz przypisujesz to ja już postawiłem po semi RG 2013, no ale tego możesz nie pamiętać. ;)
lake pisze:Nadul być może będzie miał okazje zweryfikować teorie o tym, że jest stworzony do rewanżów.
To tym gorzej dla Ciebie, bo lake masakruje sam siebie.
filip.g pisze:Kto by pomyślał, że po tych trzech wakacyjnych wtopach (Muller-Shapovalov-Kyrgios) nastąpi tak dobra gra i rewelacyjne wyniki. Po niewypale na Wimbledonie byłem pewien, że wszystko co dobre w tym sezonie skończyło się w Paryżu.
Po jednak morderczym okresie od stycznia do lipca nastapiło zupełnie zrozumiałe rozprężenie. A od USO Nadal znowu zaczął zwierać szeregi.

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 09 paź 2017, 21:28
autor: lake
jonathan pisze:
lake pisze:I o ile mnie pamięć nie myli to tezę którą sobie teraz przypisujesz to ja już postawiłem po semi RG 2013, no ale tego możesz nie pamiętać. ;)
lake pisze:Nadul być może będzie miał okazje zweryfikować teorie o tym, że jest stworzony do rewanżów.
To tym gorzej dla Ciebie, bo lake masakruje sam siebie.
Jeżeli w słowie zweryfikować widzisz zaprzeczenie to naprawdę szacun dla Twoich procesów myślowych.

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 09 paź 2017, 21:39
autor: jonathan
Aha, czyli najpierw przypominasz, że podczas RG 2013 pisałeś, że Nadal jest stworzony do rewanżów czy coś w tym rodzaju (jak rozumiem jak ja z pełnym przekonaniem w trakcie Montrealu), a potem chcesz sprawdzać prawdziwość tego stwierdzenia. Nie, to raczej ja nie chcę żyć w świecie, który jest w Twojej głowie.

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 09 paź 2017, 22:11
autor: lake
Powtórzę. Wskazanie na pojawiającą się okazję na empiryczne dowiedzenie słuszności stwierdzenia nie jest poddaniem go w wątpliwość czy jak to nazwałeś kręceniem nosem.

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 09 paź 2017, 23:11
autor: jonathan
lake pisze:Powtórzę. Wskazanie na pojawiającą się okazję na empiryczne dowiedzenie słuszności stwierdzenia nie jest poddaniem go w wątpliwość czy jak to nazwałeś kręceniem nosem.
A jakby przegrał, to co wtedy z weryfikowaniem teorii o rewanżach i słusznością stwierdzenia?

Ja to w ogóle myślałem, że Nadal dowiódł już tyle razy na drodze tenisowej empirii, że umie się komuś zrewanżować (chociaż ponoć w jego słowniku nie istnieje słowo rewanż), w tym na tych, którzy zaczynali go skreślać w temacie szanghajskim, że nie potrzeba kolejnych okazji, a zwłaszcza Mullera, na którym to rozważałeś wendetę, kiedy na Coriciu wcale a wcale.

Będę jak Mati i podaniem w wątpliwość, a nie poddaniem, Panie Przemku.

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 10 paź 2017, 0:31
autor: lake
Jaki jest mój stosunek do "gdyby" wielokrotnie już tutaj wyrażałem i wydawało mi się że Twój jest podobny. Widać myliłem się. Ale oczywiście kurczak karmiony codziennie w końcu trafia na stół niedzielny więc jakieś gdyby w indukcji musi istnieć.
Co do poddania pod wątpliwość. Kiedyś napisałbym że Twoja riposta przypomina mi zachowanie podwładnego który skupia się na błędach językowych w mailu od przełożonego, a jednocześnie nie widzi treści, z której wynika że to jednak on ma dużo poważniejsze problemy z wywiązywaniem się z własnych obowiązków. Ale że sam się czasem czepiam językowych wpadek a i etap korpo chyba na dobre za mną to przyjmuję to jako cenną wskazówkę na przyszłość. ;) Ale nie zdziwi mnie jeżeli za jakiś czas to sformułowanie z racji podobieństwa do "poddać pod rozwagę" stanie się dopuszczalne. Tak jak wendeta, którą się posługujesz jako synonimem rewanżu, choć w moim odczuciu to pierwsze wciąż nie pasuje do sportu.

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 10 paź 2017, 23:19
autor: Damian

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 22 paź 2017, 15:48
autor: Barty

Re: T40: Pekin, Tokio 2017

: 01 lis 2017, 20:45
autor: Barty
WYNIKI FINAŁÓW:

China Open

ObrazekObrazek

[1] Rafael Nadal (ESP) d. [8] Nick Kyrgios (AUS) 6/2 6/1
[1] Henri Kontinen (FIN)/John Peers (AUS) d. John Isner (USA)/Jack Sock (USA) 6/3 3/6 10/7

Rakuten Japan Open Tennis Championships

ObrazekObrazek

[4] David Goffin (BEL) d. Adrian Mannarino (FRA) 6/3 7/5
[WC] Ben Mclachlan (JPN)/Yasutaka Uchiyama (JPN) d. [2] Jamie Murray (GBR)/Bruno Soares (BRA) 6/4 7/6