mtenis.com.pl

Sempere pisze:Czyżby jeszcze gorsza niż w Stuttgarcie?

Nie tyle chodzi mi o puste, wydeptane place, tylko o kolor trawy, który nie przypomina tej intensywnej zieleni z Queen's. Jednak wieloletnia brytyjska tradycja robi swoje, a Turcja to zupełna egzotyka. Ciekawe, ile wody idzie tam na podlewanie tej trawy. Taki klimat. Kiedyś na takiej suchej trawie grano na Kooyongu w AO.

Coraz mocniej okrajany jest dzisiejszy OOP w Eastbourne.

Jutro to samo, zarówno w Eastbourne, jak i w Londynie. Dzisiaj też wątpliwe, czy tam będzie coś grane.

Bardzo mało ludzi na trybunach w Turcji. Chyba kwestią czasu jest relokacja imprezy.

Niezła beka z Thiema, chociaż po RG należało się spodziewać wyhamowania.

Rozumiem przyjechać po wpisowe, ale 5 gemów z anonimem z Indii to jednak przesada.
Ewidentnie Austriak ćwiczył grę przy sieci - wyszło tak, jak mu wychodzi w meczach deblowych.

Myślałem już, że to będzie TEN mecz/turniej Tiafoe na poziomie ATP, ale chyba nic z tego.

Tam chyba jakiś czołk poleciał, z tego co mówił Domański, ale nawet mnie to specjalnie nie martwi, z Tiafoe nic poważnego raczej i tak nie będzie.

Jak spojrzałem ostatni raz w drugim secie to było 75 65* i 30-15*.

Za to Altmaier skorzystał z challengerowej drabinki i zrobił QF.

Nie udało się nadrobić wszystkich zaległości w Eastbourne. Niektórzy wyszli po 2 razy, ale koniec końców deszcz powiedział dziś ostatnie słowo.

Sugita ograł Ferrera. Dramatyczny był David w tb.

Jakiś turbo kurnik w tej Turcji, to nawet Newport z poprzedniej dekady wypada bardzo dobrze, bo przynajmniej mieliśmy zawodników z pojęciem o grze na trawie.

Radu Albut, Yuichi Sugita, zwłoki Seppiego i Baghdatisa, który w dodatku pewnie jest kontuzjowany, a jeśli nie jest to za chwilę będzie, Adrian Mannarino i dwaj panowie z serii co ja tutaj robię, czyli Altmaier i ten Hindus z długim nazwiskiem. Jest jeszcze Verdasco, który na pewno znajdzie jakiś sposób by nam wszystkim udowodnić, że on tu wcale nie musi wygrać.

Szanuję.

Mario pisze:Jakiś turbo kurnik w tej Turcji

Właśnie grałem w prościutką planszówkę "Pełny kurnik", polecam na odmóżdżenie.

Dobrze dla tego przedwimblowego tygodnia, że Djokovic zgłosił się do Eastbourne, przynajmniej w śledzeniu wyników jest na czym oko zawiesić.
Monfils ze Zverevem może mieć ciężko na trawie w obecnej sytuacji.

DUN I LOVE pisze:Jak spojrzałem ostatni raz w drugim secie to było 75 65* i 30-15*.

Gaskit nawet z 0-30 wracał w tym gemie, a wcześniej cudem się uratował przed przełamaniem na 35.
[youtube]https://m.youtube.com/watch?v=3osF1FhPxKQ[/youtube]
Od 9:24. Mario nie oglądaj tego .

Co to za plan gier w Turcji, niecodzienna sytuacja, żeby pierwszy mecz grali o 10 rano, a kolejny o 15.

Może przez wzgląd na turystów? Nie wiem. W każdym razie jak Ramkumar odpali Marcosa, to będzie turbokurnik x3.

Albo może przez jakieś religijne wskazania? Tak czy siak dziwnie się ogląda taki mecz praktycznie bez publiczności.

Barty pisze:Albo może przez jakieś religijne wskazania? Tak czy siak dziwnie się ogląda taki mecz praktycznie bez publiczności.

I to praktycznie bez komentarza w PSE.

Po prostu TT tworzy niepowtarzalny klimat.

W Eastbourne będą grać?