mtenis.com.pl

Porywający tenis Niemca.

Nie no aż tak to chyba nie miało być. Może w drugim się ogarnie bo ten set to już historia.

Świetny Fed, ale Sasza jeszcze nie wyszedł z szatni.

Roger kiedyś Miszę puścił tu na rowerku to może i brata też chce tak obdarować?

jarosword14 pisze:Roger kiedyś Miszę puścił tu na rowerku to może i brata też chce tak obdarować?

Analogie do 2013 nie są wskazane.

Jest, ma gema
Analogii nie będzie.

PSE bezpośrednio po Halle przenosi się do Queens?

Dobry jinx z tym Saszą & sezonem na trawie wyszedł, ale może w 2. secie utrzyma kilka razy podanie.

I po MTT.

Ale fatalny set.

Jaja chyba sobie robisz, szczawiu.

Przecież to klasyczny trolling Dawida.

Czyli co, Roger utrzymuje tendencję z Miami, że zdarzają mu się mecze słabe i dobre? W sumie nie ma w tym nic dziwnego. No trochę dziwniejsze jest, że w dzisiejszych realiach Kyrgios niby gra Rogera z 2001r. A właściwie niby miałby grać jego rolę.

Strasznym greenhornem na tej nawierzchni na tle dobrego Feda wydaje się być Sasza.

Rooodżż! Lorek mnie kiedyś zabije.

matek20 pisze:Zverev w dwóch.

No, rzeczywiście Zverev w dwóch

Mieszane uczucia, bo z jednej strony meczu w zasadzie nie było, ale z drugiej naprawdę świetny Roger. Świetnie poszkolił dzieciaka.

Wyrwałem się na drugiego seta, szybko i przyjemnie. Przydałby się jakiś masters na trawie po Wimbledonie, zdecydowanie za krótki ten sezon na trawce.
Brawo Roger.

O Zverevie:



A Fed znowu w finale gra najlepiej w turnieju, na starość przypomniał sobie dobre nawyki, bo jednak większość kariery po trzydziestce to było strzelanie fajerwerkami na początku.

Kiedyś nawet lubiłem Lorka, teraz dla mnie jest bardziej irytujący niż Domański.

Bardzo dobry Roger, bardzo żałosny Zverev.

Miło po 18 latach oglądania tenisa dowiedzieć się, że to nie to Halle o którym zawsze myślałeś.