T17: Barcelona, Budapeszt 2017

[DUN I LOVE]

Dobrze gra Chung. Jeżeli wczoraj było podobnie to wyrzucenie słabego Zvereva do kosza wydaje się być zrozumiałe.

[Joao]

No niestety posypała się gra zawodnika z dalekiej Korei

[jonathan]

Dominujący Rafa. Pełen temperamentu.

[Lucas]

Nie chcę popadać w jakąś nadmierną ekscytację, ale znakomicie grał dziś Rafa. Głębokość piłek i powtarzalność na doskonałym poziomie, ostre pewne uderzenia zza końcowej, doskonałe wykorzystanie geometrii kortu i spokój nawet w trudniejszych momentach. Patrząc na to jak Hiszpan tłukł dziś żółtą piłeczkę nie miałem chwili wątpliwości, że poleci ona tam gdzie Nadal sobie to zaplanował. Nawet wszystkie miękkie zagrania jak woleje i skróty były dobre i dawały punkty. Przeciwnik był trudny i uparty, ale szkolił Go Rafa z imponującą konsekwencją. Sprawił mi wielką przyjemność ten mecz, wszystkie uderzenia wyglądały na lekkie i naturalne. Jest moc, zobaczymy na jak długo .

[DUN I LOVE]

Wydaje Ci się, to tylko słabość touru.

[lake]

Lucas chcesz kolegom popsuć czy jedynie urozmaicić dumanie przy grillu?

[Lucas]

To mógł być tylko jeden mecz, w którym wszystko się zgrało, do Paryża jeszcze szmat czasu, wiele się może zmienić. Nie zawsze jednak jest tak, że (nawet wygrany) mecz pozostawia takie dobre odczucia, więc je uwieczniłem. Nikt nie wie ile jeszcze takich występów przed Rafą, dziś warto było popatrzeć.

W trakcie sezonu trawiastego pewnie to ja będę zajmować się grillem zamiast oglądać tenis, na każdego przychodzi pora w tej kwestii .

[lake]

Oglądałem od po 5 i zgadzam się że wyglądało to dobrze. Owszem do Paryża daleko i wiele może się zmienić, ba w 2015 zagraliśmy świetny mecz z Berdychem i potem baty od Ryżego w finale Madrytu. Ale jakieś tam powody do optymizmu są. Nawet jowy i Buzz nie marudzą

[jonathan]

Będzie o czym dumać i będzie trzeba umilić sobie to dumanie jakimiś pieszczotami, by jak Lucas poczuć się dopieszczonym, bo wszystko wraca na stare tory beznadziei i niszczenia.

Lucasie, cieszę się, że uspokajasz sytuację, bo na ten moment to, co wcześniej pisałeś, znaczy dużo, bo Rafa wygrywa ósmy mecz z rzędu, bardzo się stara i to widać gołym okiem, i może się wydawać, że rywale Nadala mają dużo więcej do zrobienia i poprawienia niż on, natomiast w perspektywie fazy rozwojowej wcale nie musi to oznaczać tak wiele, jak co poniektóre gorące głowy sugerują.

[Joao]

Lucas chcesz kolegom popsuć czy jedynie urozmaicić dumanie przy grillu?

Ciekawe czy Rafa zrobi grilla po zwycięstwie w decydującym spotkaniu

[no-handed backhand]

Hej, a ten cały grill to jakiś eufemizm, czy coś?

[Robertinho]

Hej, a ten cały grill to jakiś eufemizm, czy coś?

Znaczy ja naprawdę będę grillować, natomiast za t,o co ma na myśli reszta tych degeneratów, to już nie odpowiadam.

[Buzz]

Nawet jowy i Buzz nie marudzą

Bo ostatnio nie mam czasu nawet na oglądanie wszystkich skrótów meczów.
Ale skoro tak dobrze idzie, to tylko czekam na wieści o kontuzji.

[Mario]

Jak jutro go Thiem nie poskłada to stracę wiarę w Austriaka...

+100000000000000

[Damian]

[Barty]

Już raz będący w gazie Zeballos poskładał Nadala, jutro również może nie być łatwo Hiszpanowi.

[Joao]

Słyszałem, że Rafa uwielbia łowić ryby, zwłaszcza grube. Może na majówce wyskoczy na jakąś sesję rybacką

[Robertinho]

Słyszałem, że Rafa uwielbia łowić ryby, zwłaszcza grube.

Też słyszałem, że lubi zamoczyć kija. W różnych stawach w dodatku.

[DUN I LOVE]

Ale męczy się Murray. Nie jest to ten sam zawodnik, który imponował formą na ceglanych kortach w 2 poprzednich sezonach.

Dobre wejście w mecz Austriaka.

[Rroggerr]

Słabo gra Murray, ale wszystko wyciąga Thiem, całkiem przyjemnie to wygląda.