T42: Antwerpia, Moskwa, Sztokholm 2016

[Mario]

Jeśli Bublik znów nie wpadnie w trans, mamy w półfinałach 12 zawodników co najmniej dobrze czujących się na kortach ziemnych. Wymowne.

[Hankmoody]

Schwartzman robi połówkę w hali, jeszcze niech na trawie taki wynik ugra i przestaję oglądać, a oglądam już i tak, jeśli chodzi o panów, tylko Szlemy którymi raczy mnie Eurosport.

[DUN I LOVE]

Gra coś ten Rosjanin?

Dzisiaj przecież każdy się dobrze czuje na kortach ziemnych poza kilkoma wyjątkami...

[Mario]

I to jak gra. Zachwycony jestem.

Ale tu mamy co najmniej połowę z clayem jako ulubioną nawierzchnią i kilku którzy na normalnej hali nie mieliby nic do powiedzenia.

[DUN I LOVE]

Nie wiem, patrzę na ten Sztokholm i w zasadzie nie wiem do czego się można w tym zestawieniu przyczepić.

Schwartzman to świetny gracz. W obliczu niesamowitych wyników Ferrera w hali, jego ewentualny finał w Antwerpii jakoś mnie nie boli.

[Mario]

Do niczego, Sztokholm tylko pasował do tezy (bo trafiło na czterech bardzo wszechstronnych), ale połówki z Antwerpii i Moskwy (jeśli z Carreno) to praktycznie jakieś ceglane kurniki.

[DUN I LOVE]

Odpaliłem sobie tego Bublika. Davai!

[Mario]

Gdzie ten gość się uchował?

Tiebreak.

[DUN I LOVE]

Gdzie ten gość się uchował?

Najlepsze jest to, że w zasadzie w ogóle nie grał do tej pory na poziomie CH - 5 finałów ITF (4-1) i 13 spotkań zaledwie na zapleczu ATP.

Mega wrażenie robi.

[Del Fed]

To prawda. Oglądałem trzeciego. Luz, polot, instynktowna gra do przodu, ciepnięcie z obu stron konkretne, odwaga przy sprzątaniu przy sieci, jeszcze nieprzerobiony przez machinę ATP chłopaczek, ale spokojnie. Szkoda, że w taju się zes...ale można się było spodziewać.

[Mario]

Mega. Wprawdzie dwaj zawodnicy, których odkryłem w podobny sposób (nie w QF ATP, ale też wrzuciłem z nudów, bez żadnych oczekiwań, i nie mogłem wzroku oderwać) - Jarry i Lokoli, praktycznie zniknęli z pola widzenia, próbując odbić się w futuresach, więc nie mam w planach specjalnie angażować się w wspieranie tego chłopaka, bo nie mam na to ani nerwów, ani chęci, ani czasu, niemniej byłbym zadowolony, gdyby czymś w tym poważnym tenisie się zapisał.

Zabierając się do oglądania dwóch ostatnich QF w Moskwie, jeśli już, cudów spodziewałem się Miedwiediewie, który niestety okazał się kolejnym, typowym dla rosyjskiego tenisa w ostatnich (kryzysowych) latach topornym rzemieślnikiem bez polotu (Donskoj, Kuzniecow itp.), tymczasem to Bublik zrobił PIORUNUJĄCE wrażenie. Niesłychanie efektowny tenis.

[DUN I LOVE]

Miedwiediew ma strasznie surową i toporną grę, ale swoim niechlujnym wyglądem ma coś z Kafielnikova.

[Del Fed]

Grishock już się przełamał. Dobry chłopok. Delpo pewnie, co prawda widziałem tylko mecz z Isnerem, wygrany pewnie poza jednym momentem w taju, ale wygląda na to, że forma jest.

[Mario]

Jeśli Delpo jest zdrowy i w miarę ograny, to jest po prostu o klasę lepszy od tych wszystkich clownów pokroju Dimuga, czy innych Isnerów i Karliviców. Chyba tylko wyjątkowo nakręcony Sock mógłby mu tutaj zrobić jakąś krzywdę. Ale ten pewnie spłynie ze Zverevem.

[Barty]

Ma ktoś działający stream do DelPo?

[Mario]

http://goatd.net/169575/watch-atp-stockholm

[Barty]

Dziękować.

[Del Fed]

No i chwila słabości i już wyrównanie. Ale dobrze się ogląda jak to w Sztokholmie.

[Mario]

Był w ogóle jakiś wygrywający serwis, bo trochę jednym okiem patrzę? Koszmarnie wolny jest ten kort w tym roku...

[Emu]

Dramatyczne są streamy ze Sztokholmu...