Strona 10 z 11

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 11:04
autor: Barty
Przegrałem finał MTT. Jak Goffin dociągnął do tb w trzecim bym wygrał. Także mecz emocjonujący i na wysokim poziomie. :)

Najlepsze, co Nadalowi zostało to przerzucić się na debla na stare lata. Taka posucha panuje w tych rozgrywkach, że szkoda nie skorzystać. Mówię poważnie.

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 11:16
autor: DUN I LOVE
Barty pisze: Najlepsze, co Nadalowi zostało to przerzucić się na debla na stare lata. Taka posucha panuje w tych rozgrywkach, że szkoda nie skorzystać. Mówię poważnie.
Co się dziwić, skoro Mahut z Herbertem są najlepszą parą deblową świata.

Obrazek

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 11:43
autor: Lucas
Barty pisze: Najlepsze, co Nadalowi zostało to przerzucić się na debla na stare lata. Taka posucha panuje w tych rozgrywkach, że szkoda nie skorzystać. Mówię poważnie.
Chyba z 1,5 roku temu dawałem gdzieś taką propozycję i na miejscu Hiszpana naprawdę poważnie bym to rozważał :).

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 12:09
autor: Barty
Może posucha to nie do końca dobre określenie, ale bezkrólewie już na pewno.

Oczywiście w rzeczywistości szanse na to oceniam na ok. 1%, chyba że będzie narastała dalsza frustracja takimi występami, jak z Dimitrowem.

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 12:27
autor: Lucas
Mogę się oczywiście mylić, ale pewnie deblowe mecze Nadala przyciagałyby więcej ludzi niż niektóre single, grane nawet w wysokich fazach.
Napisałem wtedy, że powinien grać deble jak skończy się w singlu, wychodzi na to, że (może poza mączką) ten moment jest tuż za rogiem, a nawet wystawia zza tego roku głowę.
Debel może być słabo poważany, ale uczucie, że wygrywasz cały turniej jest na pewno lepsze niż spływ w 1/4 500-tki. Pewnie jeszcze w 2017 będzie pełne skupienie na singlu, ale jakby nic nie drgnęło, a chciałby jeszcze pograć to należałoby się zastanowić.

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 12:53
autor: Mario
Nagrałem, obejrzałem, szału nie było.

Wygląda na to, że Nick wystrzelał się wczoraj i przedwczoraj, na szczęście przy pomocy serwisu (Olejniczak mówił, że to top 5 na świecie, dla mnie nawet top 4) i frajerstwa Goffina dał radę ogarnąć.

Wychodzi na to, że musi Australijczyk często trenować z Monfilsem, bo wczoraj czytał jego serwis wybitnie, dziś nie ogarniał dużo gorszego podania Belga.

Co do debla, tam jest jeszcze lepsze ZET niż w singlu. Mahut, który troszkę przyłożył się do niego, jest zdecydowanie najlepszy, kiedy jeszcze kilka lat temu pewnie nie łapał się do top 10, pokraka Jamie Murray, który nie umie zagrać topspinowego forehandu jest w ścisłej czołówce itd.

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 14:38
autor: Barty
Murray 30% pierwszego, Dimitrow 21 niewymuszonych po pierwszym secie.

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 14:58
autor: Mario
Zaciskanie pięści i pokrzykiwanie po prawie każdym niewymuszonym rywala przez Murraya to aktualnie najbardziej irytująca rzecz w całym tourze.

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 15:03
autor: DUN I LOVE
Cały czas ma w sobie coś osłabiającego Dimitrov. Chyba jeszcze trzeba popracować zanim cokolwiek zacznie znaczyć w wielkich meczach. Do ugryzienia Murray, a i tak pewnie ogarnie w 2. Set + break przewagi.

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 15:14
autor: Emu
Nigdy nie będzie miał czegokolwiek do powiedzenia przeciwko poważnym zawodnikom, ile można wałkować jego beznadziejny przypadek?

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 15:22
autor: DUN I LOVE
Tak długo jak długo będzie to miało sens. Najlepsze lata ma cały czas przed sobą.

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 15:28
autor: Barty
Ale sie zagotowal Szkot serwujac na mecz, niebywale - 4 ue po glaskaniu pilki slajsem przez Bulgara.

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 15:30
autor: DUN I LOVE
Barty pisze:Ale sie zagotowal Szkot serwujac na mecz, niebywale - 4 ue po glaskaniu pilki slajsem przez Bulgara.
Tak to już jest jak COA serwuje na mecz w MTT. 11-1 w punktach dla Bułgara na 12 ostatnich piłek. :D

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 15:35
autor: robpal
Przecież to simon serwował :o

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 15:36
autor: DUN I LOVE
O LOL.

Szkoda. :/

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 15:42
autor: Emu
Dimug w pełnej krasie.

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 15:44
autor: Mario
Teksty o tym jak Murray będzie zgarniał wielkie turnieje za 3, 2, 1...

Miał niezłe momenty Grigor, na pewno zostawił lepsze wrażenie niż w ich ostatnim meczu.

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 15:45
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Teksty o tym jak Murray będzie zgarniał wielkie turnieje za 3, 2, 1...
Dzisiejszy mecz raczej tego nie zwiastuje. Oby tylko zdążył wiosną ukraść parę tygodni Djokoviciowi na "jedynce".

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 15:52
autor: Mario
Nigdy nic nie zwiastowało, ale jakoś nikomu to nie przeszkadzało.

Re: T40: Pekin, Tokio 2016

: 09 paź 2016, 15:53
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Nigdy nic nie zwiastowało, ale jakoś nikomu to nie przeszkadzało.
Ale jakoś te 3 szlemy wygrał. 12 mastersów też.