mtenis.com.pl

Hankmoody pisze: Mario na wakacjach, czy na detoksie od sportu?

Wakacje. Wraca w połowie najbliższego tygodnia jakoś.

Szlużek na klatensie i wracam na drugiego seta...żartuję, z psem wyjdę.

Ja mam kota i nigdzie nie muszę wychodzić.

Set Muller.

Siedzi cały czas w domu ? Biedny kot.

Rodżer Anderłoter pisze:Siedzi cały czas w domu ? Biedny kot.

Próbowaliśmy go wyprowadzać, ale panicznie się boi i ucieka w stronę domu.

Oprócz psychiki ewidentnie pecha ma Muller z tymi finałami, choć jedna meczowa dziś mogła wpaść. Przypadkowy lob z bh Karlovica przy 5-5 w drugim w tb też zrobił swoje.

Nie wiem, czy to pech, czy słaba głowa, czy coś jeszcze, ale nie przez przypadek Karlović ma tyle tytułów, a Muller żadnego. Szkoda kolejnej szansy.

Brawo doktorku.

Nigdy nie rozumiałem zarzutów o słabą psychikę wobec Karlovicia. On z taką grą, w której margines błędu obliczony jest na milimetry, z najgorszym bodaj obok Grotha poruszaniem w tourze (w gigantycznej mierze z przyczyn obiektywnych, no ale jednak) musi ryzykować bardzo mocno w TB z będącymi wyżej w rankingu. I siłą rzeczy musi te TB często przegrywać. A jednak pamiętajmy, że mówimy o zawodniku, który regularnie serwuje drugim asy przy BP.

Sezon trawiasty poza Wimblem bardzo na plus - kolejne tytuły Doktora i Nico, ludzi urodzonych do gry na tej nawierzchni (choć ideałem byłyby jeszcze tytuły Stepanka, Browna i Dancevicia), debiutancki Johnsona też mnie nie zmartwił... Natomiast Muller... Nie jest i chyba już nie będzie mentalnie gotowy na tytuł. Niby przy jego stylu gry 33 lata to nie jest jakoś specjalnie dużo, ale - wiem, że nie wyrażę się specjalnie fachowo - brakuje mu wciąż w psychice czegoś, co pozwalałoby na wygrywanie tych najważniejszych punktów, nawet jeśli są trudne, na wyszarpanie tego kluczowego punktu lub wymęczenie go. Wystawki też raczej nie zepsuje, ale to w tych decydujących momentach finałów zazwyczaj za mało. Tak, wiem, znów dostał trudnego przeciwnika w ostatnim spotkaniu, ale nikt nie kazał się błaźnić w Nottingham.

Rzuciłem okiem na końcówkę finału - przy jednej meczowej miał szansę Muller, trafił nieczysto minięciem z bh, a Karlovicem mało kontrolowanym wolejem prosto w linię (był challenge). Takich intuicyjnych/przypadkowych zagrań brakuje Luksemburczykowi w kluczowych momentach.

[youtube][/youtube]

Delegacja z pracy była, na zaproszenie Citizena, na finale. Na lotnisku znajomi spotkali Cuevasa, a dziś na biurku znalazłem daszek Citizena z autografem Pablo.

Tenis Klizana robił ponoć niesamowite wrażenie na żywo.

WYNIKI FINAŁÓW:

---

[2] Ivo Karlović (CRO) d. [3] Gilles Muller (LUX) 6-7(2) 7-6(5) 7-6(12)
[2] Sam Groth (AUS)/Chris Guccione (AUS) d. Jonathan Marray (GBR)/Adil Shamasdin (CAN) 6-4 6-3

---

[7] Martin Klizan (SVK) d. [3] Pablo Cuevas (URU) 6-1 6-4
[2] Henri Kontinen (FIN)/John Peers (AUS) d. [3] Daniel Nestor (CAN)/Aisam-Ul-Haq Qureshi (PAK) 7-5 6-3

---

[3] Albert Ramos-Vinolas (ESP) d. Fernando Verdasco (ESP) 63 64
[2] Marcel Granollers/David Marrero (ESP/ESP) d. [4] Marcus Daniell (NZL)/ Marcelo Demoliner (BRA) 62 63