T40: Pekin, Tokio 2011

Obrazek
Awatar użytkownika
Shinoda
Posty: 1015
Rejestracja: 22 lip 2011, 16:13
Lokalizacja: Łuków

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: Shinoda »

Poziom finału tokijskiego jest naprawdę wysoki. Szczególnie pierwsza połowa 1wszego seta, okraszona znakomitymi wymianami. :)
2003 US Open
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42863
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: Barty »

Ja oglądam od drugiego seta i Marej gra naprawdę tak agresywnie, jak to powinien zawsze czynić, szczególnie w WS-ach. I poziom rzeczywiście jest świetny. Tak dalej, Panowie!

E:
Już 3/0* Amur w trzecim. :o Naprawdę gra świetnie Szkot, bh działa znakomicie, a Rafa ewidentnie nie w sosie dziś.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Shinoda
Posty: 1015
Rejestracja: 22 lip 2011, 16:13
Lokalizacja: Łuków

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: Shinoda »

Come on Ryży!! 3:0* Marej ma w drugim. Nadal grał naprawdę dobrze przez te dwa sety, ale Szkot robi to, czego Hiszpan naprawdę nienawidzi- gra płasko, atakuje i widać agresję.

Raful zaczął balonować. Co się dzieje? :D

E: Marej zafunduje Nadalowi bajgla?? :lol:
2003 US Open
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: robpal »

Widzę, że moje marzenia o dobrej dyspozycji na jesień można o kant wiadomo czego potłuc :D
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
asiek
Posty: 621
Rejestracja: 19 lip 2011, 22:08

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: asiek »

Wszystko wchodziło Ryżemu i mamy bajgla :|
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42863
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: Barty »

Ale jaja. Takiego Murraya chcę zawsze oglądać! Piękna gra. Rafa od połowy drugiego seta zdecydowanie za krótko grał, dobrze, że umiał to Szkot wykorzystać. W ostatnim secie Hiszpan wygrał 4 punkty.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: robpal »

Ktoś mi wyjaśni, co się stało w trzeciej partii? Bo to do niczego niepodobne, żeby wicelider rankingu ugrywał 4 punkty w secie :o
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Shinoda
Posty: 1015
Rejestracja: 22 lip 2011, 16:13
Lokalizacja: Łuków

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: Shinoda »

Małe podsumowanie zapodam. :) Przez pierwsze dwa sety mieliśmy mecz, i to rewelacyjny. Z początku Ryży nie za bardzo wiedział co się dzieje, Nadal świetnie serwował, zawijał z fh. W drugim Andy pilnował swojego podania i trafiła się okazja, którą wykorzystał. Trzeci set to gra jednego aktora, naprawdę nie wiem co odbiło Rafaelowi, że zaczął grać balony na 1,5 metra nad siatką. finał ten trochę przypominał mi ten z Doha 10, gdzie przebieg meczu był mocno zbliżony. Takie są moje odczucia.

Szkot zasłużenie wygrał, dwa tygodnie po kolei i dwa tytuły, jednak nie widzę go w roli zwycięzcy w Szanghaju. 3 tygodnie ciężkiej gry w obcych rajach, innym klimacie swoje musi zrobić. Podobnie zresztą i Hiszpana nie widzę w roli zwycięzcy turnieju w Chinach, choć kto wie. Stosunkowo jest świeży, niemniej bardziej upatruję triumfatora w kimś innym, może niespodziewanym zwycięzcy. :)
2003 US Open
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: DUN I LOVE »

robpal pisze:Ktoś mi wyjaśni, co się stało w trzeciej partii? Bo to do niczego niepodobne, żeby wicelider rankingu ugrywał 4 punkty w secie :o
10-krotnemu Mistrzowi WS jeszcze bardziej to nie przystoi. Nadal ze zwieszoną głową grał jak challengerowy (futuresowy?) hiszpański przebijaka. Nic. Żadnej kreatywności. Czego Murray nie zepsuł, tego Nadal nie wygrał. Przykro patrzeć, najlepiej wyrzucić z pamięci, bo im dłużej o tym myślę, tym bardziej bilans 8-17 mnie pogrąża. :P Jeszcze nigdy nie byłem tak zdołowany po porażce Rafy. :]

Nie pozostaje nic innego jak zacytować wpis Robertinho napisany po porażce z Melzerem przed rokiem w Szanghaju:
Robertinho pisze:I przez takie właśnie mecze nie cenię Nadala. I nawet nie chodzi o to, że w swoim najlepszym sezonie GOAT junior jest ogrywany przez takie tuzy. Tyle bajania o poprawie serwisu, woleja, slajsa (o ile w ogóle tak można nazwać ten łamaniec), a wystarczy mikroskopijnie gorsza forma biegowa, a gość nie istnieje na korcie. Balony na karo i odprowadzanie piłek wzrokiem, na tyle dziś go było stać.
Nie rozumiem po co na tak ekstremalnym zmęczeniu jeździć po takich turniejach i ośmieszać Fedalową legendę.

-----

Murray rewelacja. BH krosy siały spustoszenie po nadalowej stronie. Szkot jest w bardzo dobrej formie i jeżeli nie wyjeździł za dużo benzyny przez ostatnie 2 tygodnie, to może śmiało myśleć o obronie tytułu w Szanghaju.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: robpal »

Ale zadziwiający jest taki zwrot akcji, bo ponoć przez 1,5 seta Raful grał zupełnie przyzwoicie. A skończył, jak skończył, KO :D

P. S. Komentarze Brytyjskich dziennikarzy absolutnie znakomite. Już Andy'emu wręczają pucharek w Australii i na Wimbledonie, a tegoroczne mecze to takie tam nic nie znaczące przypadki :D
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: DUN I LOVE »

To fakt, początek Nadal miał znakomity. Później Murray zaczął dochodzić do głosu, systematycznie powiększając przewagę. Nie ujmując nic Murraowi, Nadal nie miał sił i chyba przesadnych chęci do gry, szczególnie w tej parodii męskiego tenisa - 3 secie.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: robpal »

Nadal powiedział na konferencji (czy tam w wywiadzie) po ćwierćfinale, że nie walczy w tych Azjatyckich turniejach jak o życie i traktuje je, jako przygotowania do Australian Open 2012.
Nie zmienia to faktu, że taka żałosna, kompromitująca wtopa, nie przystoi zawodnikowi tej klasy. Wynik wynikiem, do zera można dostać, ale styl taki, że się oglądać tenisa odechciewa. Przyznam, że jestem mocno zniesmaczony i słowa Robertinho jak ulał pasują do tej sytuacji.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Ranger
Posty: 5276
Rejestracja: 01 sie 2011, 9:05

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: Ranger »

Odbiegając od tematu finału w Tokio chciałbym przypomnieć, że właśnie twa finał w Pekinie :] . Oglądam ten mecz i prawdę mówiąc co chwilę przecieram oczy ze zdumienia. Marin prowadzi 3/0 :o .
W(20): 23': Halle 22': Doha, Bastad, Gijon 21': Cagliari, Lyon, Waszyngton 20': Montpellier 18': Doha, Pekin 17': Szanghaj, Bazylea 16': Queen's Club, Atlanta 14': Pekin 13': Montpellier, Atlanta 12': Kuala Lumpur, Szanghaj, Bazylea
F(29): 23': Pune, Australian Open, 22': Neapol 21': Marsylia, Stuttgart, Eastbourne, Gstaad, Winston-Salem, Metz 20': Adelajda, Australian Open 19': Montpellier 18': Dubaj, Umag 17': Sofia, Barcelona, s-Hertogenbosch', Wimbledon 16': Genewa, s-Hertogenbosch' 13': Barcelona, Madryt, Bercy 12': Dubaj, Estoril, Madryt, Rzym, Nicea 11': Los Angeles

W(14): 22': AO, MC, Madryt, Wimbledon, Cincy, Bercy 21': Toronto, Cincy 19': Montreal 18': MTT Finals 17': USO 15': AO, RG 13': Wimbledon
F(8): 23': Rzym 22': USO, MTT Finals 19: Rzym, Wimbledon, Davis Cup 18': USO 16':
Wimbledon 15':USO
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: robpal »

DUN I LOVE pisze:Jeszcze nigdy nie byłem tak zdołowany po porażce Rafy. :]
Po Madrasie też nie byłeś? Tutaj chociaż w pierwszym secie Hiszpan coś pograł :P
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: DUN I LOVE »

robpal pisze:Po Madrasie też nie byłeś? Tutaj chociaż w pierwszym secie Hiszpan coś pograł :P
Madrasu nie oglądałem. Poza tym wtedy było 6-8. :P
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: Robertinho »

Bez sensu pisać o meczu którego się nie widziało, choć domyślam się że wyglądało to jak najgorsze, patrząc oczywiście od strony Rafy, fragmenty finału USO; więc wypowiem się bardziej ogólnie.
Weźcie poprawkę na to, że to chyba najintensywniejszy sezon Nadala. On już na wiosnę wyglądał jakby zaraz miał się rozsypać na amen, byliśmy niemal pewni że w Paryżu nastąpi jego ostateczny koniec(John jak mogłeś? :P ), a chłopina poza wygraną tam, zaliczył jeszcze finały Wimbla i USO; inna rzecz jak on tam w nich grał. Uważam więc, że obiektywnie jest usprawiedliwiony okolicznościami; natomiast osobiście nie bardzo rozumiem, po kiego grzyba on się do tej Azji wybrał, w finale US Open wyglądał jakby potrzebował dłuższej wizyty w sanatorium i chyba nic się w tej materii nie zmieniło.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Ranger
Posty: 5276
Rejestracja: 01 sie 2011, 9:05

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: Ranger »

6/3 Cilic. Marin gra naprawdę dobry mecz. W ważnych momentach potrafi wyciągnąć as serwisowy z rękawa, kopalnią punktów jest dla niego w forehand i przede wszystkim nie gra jednostajnego tenisa, zmienia rytm gry od top spina, czy slajsa do potężnych płaskich piłek. Berdych natomiast gra cały czas jednostajne płaskie piłki, jednak nie trafia on nim tak często jak w wczoraj z Tsongą i nie radzi sobie ze zmianą rytmu podczas wymian. Jeżeli Czech w drugim secie nie zacznie wszystkiego trafiać, lub nie zmieni stylu swej gry to może zwycięsko z tego meczu nie wyjść.

E:

Berdych się obudził, a Cilic zaczął pakować piłki w taśmę. 2/0 dla Czecha w trzeciej partii.
W(20): 23': Halle 22': Doha, Bastad, Gijon 21': Cagliari, Lyon, Waszyngton 20': Montpellier 18': Doha, Pekin 17': Szanghaj, Bazylea 16': Queen's Club, Atlanta 14': Pekin 13': Montpellier, Atlanta 12': Kuala Lumpur, Szanghaj, Bazylea
F(29): 23': Pune, Australian Open, 22': Neapol 21': Marsylia, Stuttgart, Eastbourne, Gstaad, Winston-Salem, Metz 20': Adelajda, Australian Open 19': Montpellier 18': Dubaj, Umag 17': Sofia, Barcelona, s-Hertogenbosch', Wimbledon 16': Genewa, s-Hertogenbosch' 13': Barcelona, Madryt, Bercy 12': Dubaj, Estoril, Madryt, Rzym, Nicea 11': Los Angeles

W(14): 22': AO, MC, Madryt, Wimbledon, Cincy, Bercy 21': Toronto, Cincy 19': Montreal 18': MTT Finals 17': USO 15': AO, RG 13': Wimbledon
F(8): 23': Rzym 22': USO, MTT Finals 19: Rzym, Wimbledon, Davis Cup 18': USO 16':
Wimbledon 15':USO
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: robpal »

Ciężko się nie zgodzić z Robertinho. Nie rozumiem trochę decyzji sztabu Rafy, który rok temu grał mniej (na co komu ta Barcelona...), a wyniki były dobre. Czy w związku z tym naturalną decyzją jest dołożenie do pieca, czy dalsze zmniejszenie liczby startów, żeby poprawić formę na najważniejsze turnieje? :/
A może tu chodzi o udowodnienie sobie, że "jednak mogę wygrywać"? Tylko że słabo mu to wychodzi ;)

Dla mnie idealną decyzją byłoby olanie Azji i zagranie Walencja+Paryż+WTF.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Samurray
Posty: 1559
Rejestracja: 26 lip 2011, 17:30
Lokalizacja: Warszawa

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: Samurray »

:woho:
I can cry like Roger, just a shame I can't play like him. AM
Awatar użytkownika
Ranger
Posty: 5276
Rejestracja: 01 sie 2011, 9:05

Re: T40: Pekin, Tokio 2011

Post autor: Ranger »

Żeby w momencie 5/4* 30-30 popełnić podwójny błąd :facepalm: . Tomas wykorzystuje setbola 6/4 dla Czecha.
W(20): 23': Halle 22': Doha, Bastad, Gijon 21': Cagliari, Lyon, Waszyngton 20': Montpellier 18': Doha, Pekin 17': Szanghaj, Bazylea 16': Queen's Club, Atlanta 14': Pekin 13': Montpellier, Atlanta 12': Kuala Lumpur, Szanghaj, Bazylea
F(29): 23': Pune, Australian Open, 22': Neapol 21': Marsylia, Stuttgart, Eastbourne, Gstaad, Winston-Salem, Metz 20': Adelajda, Australian Open 19': Montpellier 18': Dubaj, Umag 17': Sofia, Barcelona, s-Hertogenbosch', Wimbledon 16': Genewa, s-Hertogenbosch' 13': Barcelona, Madryt, Bercy 12': Dubaj, Estoril, Madryt, Rzym, Nicea 11': Los Angeles

W(14): 22': AO, MC, Madryt, Wimbledon, Cincy, Bercy 21': Toronto, Cincy 19': Montreal 18': MTT Finals 17': USO 15': AO, RG 13': Wimbledon
F(8): 23': Rzym 22': USO, MTT Finals 19: Rzym, Wimbledon, Davis Cup 18': USO 16':
Wimbledon 15':USO
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości