T6: Rotterdam, Buenos Aires, Memphis 2016

[SebastianK]

Nie sądziłem, że Sylwek Sikora ma naśladowców. I przede wszystkim nie sądziłem, że jesteś nim Ty, Seba. Trochę się zawiodłem.

Przykro mi ale obserwując grę Hiszpana od pewnego czasu widzę ten sam schemat - coraz większe okopanie za końcową. To są rzeczy które się trenuje - zarówno w kwestii samego grania jak i taktyki i sfery mentalnej. Skoro nie ma tu zmian to są dwa wyjścia:
- sztab nie potrafi dostrzec problemu
- sztab problem dostrzega ale nie potrafi nic z nim zrobić

W obu przypadkach potrzebne są zmiany - nowe myślenie, nowy sposób motywowania. Impuls, kop.

[SebastianK]

Nawet tego ku... nie skomentuję. Idź Rafaelu do jakiegoś domu uciech, daj porządnie z krzyża i zastanów się nad tym jaki jest sens takiego grania. Może kurde czas na zmiany ? Nikt nie jest wieczny, nawet Toni Nadal.

Uważasz, że zmiana trenera mogłaby coś zmienić, tzn. spowodować powrót do wygrywania?

Nie ma żadnej gwarancji, ale chyba dwa kompletnie gówniane sezonu pod rząd powinny być materiałem do przemyśleń ?

[Federasta20]

Ciekawe, czy ten mecz to pojedynek-symbol, który w pewnym sensie określi ich tenisowe losy w przyszłości czy raczej zwyczajna, kurnikowa potyczka.

Nadal przegrał już z całą masą zawodników, a Thiem sporo osiągnął na tle rówieśników, bardziej może to być kontynuacja ich tenisowej drogi

[matek20]

Co ciekawe Thiem kolejny 1BH który pokonał Rafę
Przed finałem AO 2014
http://zapodaj.net/63427a5f7f0f0.jpg.html

[Rroggerr]

No po Thiemie w tym roku było widać jak go te 14/17 Szlemów po drugiej stronie siatki stresuje, więc ogranie Nadala na clayu powinno mu coś dać...

[DUN I LOVE]

Tymczasem pogrzebany król ceglanych kurników przełamuje Ferru w lacostowskim gemie pierwszej partii.

[Robertinho]

DOBRY wieczór.

[Robertinho]

Nie sądziłem, że Sylwek Sikora ma naśladowców. I przede wszystkim nie sądziłem, że jesteś nim Ty, Seba. Trochę się zawiodłem.

Przykro mi ale obserwując grę Hiszpana od pewnego czasu widzę ten sam schemat - coraz większe okopanie za końcową. To są rzeczy które się trenuje - zarówno w kwestii samego grania jak i taktyki i sfery mentalnej. Skoro nie ma tu zmian to są dwa wyjścia:
- sztab nie potrafi dostrzec problemu
- sztab problem dostrzega ale nie potrafi nic z nim zrobić

W obu przypadkach potrzebne są zmiany - nowe myślenie, nowy sposób motywowania. Impuls, kop.

Przecież masz pewnie większą niż statystyczny Wilander świadomość, że przy technikach Nadala wczesne granie(zwłaszcza koronnego ofensywnego odwrotnego krosa fh), aby było efektywne na poziomie Pana 14 WS, nie wymaga bycia szybkim i sprawnym. Ono wymaga bycia szybkim jak błyskawica i skoordynowanym jak sam diabeł. Popatrz na ostatnie smeczowe wyczyny Nadala i będziesz miał odpowiedź, gdzie fizycznie jest ten zawodnik obecnie. I cóż tu ma nowy trener pomóc, przypiąć mu silnik? Wstawić siłowniki w zginacze? Gdyby Nadal był w stanie więcej/ciężej/efektywniej trenować, to by trenował, co do tego chyba wątpliwości nie ma.

[Rodżer Anderłoter]

Thiem dołącza do zaszczytnego grona w którego skład wchodzą: RF, Zeballos, Almagro, Wawrinka, Gaston Gaudio i może ktoś jeszcze.

[Mario]

Mahut na pewno, Gonzalez w Melbourne, a pewnie gdybym poświęcił na przemyślenia więcej niż 10 sekund podałbym kolejnych kilka(naście?) nazwisk.

Co do trenera, dopełniając wypowiedź Roberta, myślę że mocno przeceniamy tutaj jego rolę (ja na pewno). Bo wyłączając kilku magików (Norman, Stefanki, ktoś tam jeszcze) raczej nie mają oni aż tak dużego wpływu na grę swoich podopiecznych. A i wśród tych wymienianych największą zaletą jest ułożenie gry i uwypuklenie zalet danego zawodnika. Nie wydaje mi się, by u wyniszczonego Nadala było jakieś pole do popisu.

E: Widzę, że Fritz pokazuje wszystkim zdolnym jakim banałem jest zrobienie finału 250, jeśli faktycznie masz coś do zaoferowania.

[Federasta20]

Rozpływamy się o Rafolach a tymczasem:

* Klizan w finale po obronie 8 piłek meczowych w turnieju

* Thiem eliminuje Nadala w Buenos

* Almagro pokonał Ferrera za 16. próbą

* Fritz w finale turnieju w Memphis

[Mario]

O właśnie, jeszcze hiszpański Nico zasłużył na słowa pochwały. Dobre te finały jutro, luty tradycyjnie robi swoje i wlewa w nasze serca niepotrzebną nadzieję.

[Emu]

O właśnie, jeszcze hiszpański Nico zasłużył na słowa pochwały. Dobre te finały jutro, luty tradycyjnie robi swoje i wlewa w nasze serca niepotrzebną nadzieję.

Sama trafne prognozy Mario w tym roku. Nieźle dziś zagrał Almagro jak na wrak tenisisty i Gael też dobre wyniki jak na skończonego zawodnika notuje.

[Mario]

Podejrzewam, że większość moich prognoz jednak się sprawdza. A co do Almagro, raczej ze świecą szło szukać kogoś, kto uważał inaczej.

[DUN I LOVE]

Panowie Mario i Rodżer chyba sobie żartują z tymi wyliczeniami, ignorując wręcz swego czasu modelowy przykład bata na Rafę, grający prawą ręką z 1hbh.

[Robertinho]

Fakt grania przez Ferru meczu przez dwa dni raczej Almagro nie przeszkodził. Niestety Thiem też może poczuć trudny rywalizacji z Nadalem.

[DUN I LOVE]

Szkoda ćwiartki AO kilka lat temu, gdzie miał kilka serwisów na mecz przeciwko Davidowi. Sfrajerzył wtedy strasznie.

[Rodżer Anderłoter]

Jeśli Panowie Mario i DUNILOVE przyjrzą się mojej liście, dostrzegą pewną prawidłowość, która myślałem, że jest widoczna na pierwszy rzut oka dla takich "koneserów".

[DUN I LOVE]

Jeśli Panowie Mario i DUNILOVE przyjrzą się mojej liście, dostrzegą pewną prawidłowość, która myślałem, że jest widoczna przy pierwszym spojrzeniu dla takich "koneserów".

Spacja nie działa? Chodziło Ci zapewne o pokonanie króla cegły na jego mistrzowskim podłożu, prawda?

[Rodżer Anderłoter]

Prawda. Mimo to żaden z Was nie podał jeszcze jednego ciekawego tenisisty, który mimo swojego stylu najmniej sprawdzającego się na tej nawierzchni, wygrał z Rafą. Czekam na podanie nazwiska tego gracza.