28.04.2014-04.05.2014
18 tydzień rozgrywkowy oferuje nam dwa turnieje rangi "250" - Monachium i Oeiras. Z racji tego, że w przyszłym tygodniu rozpocznie się prestiżowa impreza w Madrycie, na starcie nie pojawiło się zbyt wielu tenisistów z czołówki.
Monachium
BMW Open po raz pierwszy rozegrano w 1900 roku na trawie (aktualnie jest rozgrywany na cegle), jednak na poważnie w kalendarzu turniej zaistniał 53 lata później, bo właśnie od edycji wygranej przez Jaroslava Drobny'ego tenisiści co roku (z przerwą na 1972) zjeżdżają do Bawarii. Jak to zwykle bywa przy okazji eventów z tak długim stażem wśród zwycięzców jest mnóstwo świetnych tenisistów, na czele z Rogerem Federerem i Ivanem Lendlem. Spośród aktywnych zawodników mamy aż 7 triumfatorów z Monachium (Federer, Dawidienko, Rochus, Kohlschreiber, Berdych, Jużny, Haas). Tytułu sprzed roku broni weteran Tommy Haas, który w finale pokonał swojego rodaka - Kohlschreibera.
Wspomniany wyżej Haas postara się powtórzyć wyczyn sprzed roku. Niemiec został rozstawiony w numerem drugim i znalazł się na samym dole drabinki. Drabinki, którą otwiera chyba największe rozczarowanie dotychczasowego claycourt swingu - Fabio Fognini. Gdzieś między nimi znalazł się ubiegłoroczny finalista (Kohlschreiber - przyp. red), mający bardzo słaby sezon - Jużny, czy grający tu po raz pierwszy od 6 lat Andreas Seppi. Atrakcją dla kibiców byłby pewnie występ Gaela Monfilsa, jednak Francuz z powodu problemów z kostką wycofał się z turnieju (jego miejsce zajął Berankis).
Sporą szansę na awans do drugiej rundy miał Michał Przysiężny, Polak prowadził 6/1 5/2 z Marinko Matosevicem, jednakże na skutek skręcenia kostki nie dał rady zakończyć meczu i skreczował przy stanie 5/6
1. Fabio Fognini (ITA); debiutant
2. Tommy Haas (GER); 18-9 W-'13
3. Michaił Jużny (RUS); 21-9 W-'10
4. Gael Monfils (FRA); 1-2 R16-'13
5. Philipp Kohlschreiber (GER); 20-7 W-'12,07
6. Feliciano Lopez (ESP); 2-1 S-'12
7. Andreas Seppi (ITA); 1-1 R16-'08
8. Ivan Dodig (CRO); 3-2 S-'13
Oeiras
Oczywiście Portugal Open ma o wiele uboższe tradycje od równolegle rozgrywanej imprezy, jednak w ciągu tych 24 lat (turniej rozgrywany od 1990) turniej zdążyło wygrać aż 10 wielkoszlemowych mistrzów (Bruguera, Muster, Costa, Moya, Ferrero, Gaudio, Djokovic, Federer Del Potro i Wawrinka). Jednym z nich jest ubiegłoroczny triumfator - Stan Wawrinka, który w finale w pięknym stylu zdemolował Davida Ferrera. W tym roku nie ujrzymy jednak aktorów meczu o tytuł AD 2013, Stanimal wycofał się kilka dni temu, natomiast Ferru w ogóle nie rozważał startu w Oeiras.
W związku z powyższym lista startowa nie wyglądała zbyt obiecująco, organizatorzy nieco poprawili jej stan wręczając dziką kartę Berdychowi, który otwiera drabinkę. Oczywiście Czech jest faworytem imprezy, jednak kilku tenisistów równie chętnie wygrałoby portugalskie zawody. Wśród nich jest na pewno jeden z trzech zawodników, którzy awansowali do ćwierćfinału wszystkich rozgrywanych w tym roku mastersów - Milos Raonic. W przypadku niespodziewanych porażek wyżej wymienionych panów, uwagę należy skierować na Hiszpanów lubujących się w wykorzystywaniu takich sytuacji - dwukrotny mistrz - Albert Montanes, świetnie grający jak dotychczas na cegle - Guillermo Garcia Lopez oraz zawsze czujny - Marcel Granollers. Portugalczycy liczyli pewnie na Joao Souse, niestety dla nich rozstawiony z 6 tenisista poległ już dzisiaj z Leonardo Mayerem.
Warte uwagi jest również zwycięstwo Łukasz Kubota, który dość niespodziewanie pokonał całkiem nieźle grającego w ostatnim czasie Gabaszwiliego.
1. Tomas Berdych (CZE); 0-1 R32-'05
2. Milos Raonic (CAN); 3-1 S-'11
3. Marcel Granollers (ESP) ; 1-1 R16-'10
4. Guillermo Garcia-Lopez (ESP); 10-5 S-'10,05
5. Dmitri Tursunow (RUS); 2-2 R16-'07,06
6. Joao Sousa (POR); 4-3 Q-'12
7. Tejmuraz Gabaszwili (RUS); 1-3 R16-'08
8. Michaił Kukuszkin (KAZ); 0-1 R32-'09
- Wątek poświęcony tym eventom przed rokiem: klik!