mtenis.com.pl

DUN I LOVE pisze:

SebastianK pisze:A nie marnuje ? Odpowiedz sobie wprost na pytanie ? Czy Ernest Gulbis ma potencjał na to aby być w pierwszej 20 rankingu ATP ? Tak zupełnie szczerze ?

A nie ma?

Ma.. a czy taki osiągnął ? I czy ma na to widoki DiL ? Bo jak dla mnie zerowe. Po prostu marnuje potencjał. Więc niech sobie idzie na emeryturę skoro może a mu się nie chce. Szkokująco napiszę: Niech spada. Ja na jego miejsce chcę 17-18-19 latków którzy chcą się poświęcić temu aby wygrywać. Dość mam leni w stylu Gulbisa.

Na takim poziomie, to chyba nie będziemy dyskutować.

Advantage pisze:Ale z czym przeginam? Sądzę, że ma możliwości by być w TOP 15 rankingu, zaliczyć jakieś większe zwycięstwo. On jeszcze ma czas, by ten potencjał wykorzystać. Ten rok jak dotąd przecież nie jest zły.

Przeginasz z tym, że jest jednym z nielicznych poniżej top 20 z wielkimi możliwościami. Z tym, że Ernie może przecież się zgadzam.

Stary, ale kontroluj słownictwo. Rozumiem dosadnie coś określić, ale jednak trzymajmy nerwy na wodzy, bo wulgaryzmy (choć mam do nich słabość w życiu codziennym ) tutaj raczej nic nie wniosą. Tylko pozostawią smród.

Widoki ma. Jak jutro wygra, to będzie około 24 miejsca.

Wrócił i już się rządzi...

Mario pisze:Przeginasz z tym, że jest jednym z nielicznych poniżej top 20 z wielkimi możliwościami.

Skoro jest tak wiele takich graczy, to wymień mi ich personalia.

Mario pisze:Wrócił i już się rządzi...

Władza uzależnia.

Advantage pisze:

Mario pisze:Przeginasz z tym, że jest jednym z nielicznych poniżej top 20 z wielkimi możliwościami.

Skoro jest tak wiele takich graczy, to wymień mi ich personalia.

Do top 100 może być?

Mario pisze: Do top 100 może być?

Gulbis swego czasu powiedział, że niektórzy gracze z Top-100 nie umieją grać w tenisa, więc uważaj.

Z czym się zgadzam, choć on bardziej pił do tego, że to anonimowe postacie, chyba.

Mario pisze:Z czym się zgadzam, choć on bardziej pił do tego, że to anonimowe postacie, chyba.

Nie wiem do czego pił, ale jak w piątek rozjechał Bautistę, to na MTF od razu odświeżyli wątek.

To było coś w stylu - "Jak spojrzałem na ranking to nie wiedziałem skąd Ci zawodnicy są w top 100". Ale zaznaczam, być może mówię o innym wywiadzie.

Mario pisze:Do top 100 może być?

Jak najbardziej.

DUN I LOVE pisze:Gulbis swego czasu powiedział, że niektórzy gracze z Top-100 nie umieją grać w tenisa, więc uważaj.

Powiedział, że nie wie jakim sposobem oni się tam znaleźli. Pamiętam, że wtedy szukałem takich nazwisk i znalazłem kilku zawodników, którzy moim zdaniem zupełnie nie zasługują na czołową setkę.

Tylko Ci z potencjałem, czy też Ci, którzy mogli, ale są już za starzy?

Chcę nazwiska takich, którzy na chwilę obecną są w stanie sprawić duże zagrożenie czołówce. Tak jak to potrafi robić Gulbis.

Tipsarevic, Kohlschreiber, Dimitrov, Verdasco, Monfils, Chardy, Dolgopolov, Tomic, Baghdatis - abstrahując od obecnej formy, gdy grają dobrze - są w stanie.

Mahut, Llodra, Karlović, Hewitt - w odpowiednich warunkach

Delbonis, Zeballos, Brands - mają takie zwycięstwa na swym koncie.

16 nazwisk.

Advantage pisze:Chcę nazwiska takich, którzy na chwilę obecną są w stanie sprawić duże zagrożenie czołówce. Tak jak to potrafi robić Gulbis.

W dzisiejszych realiach raczej nie będą to całe rulony graczy.

Pierwsza "8" zabetonowała układ i jest tam bardzo trudno się przebić (jak wypadł chwilowo Jo, to zostało Top-7), ale poniżej tej grupy to można w miarę spokojnie zaliczyć awans. Raonic był w Top-10, a narzędzia w większość niezdatne do użycia. Haas ciężej potrenował i wrócił w okolice 12. miejsca w wieku 35 lat, Fognini w 3 tygodnie zahaczył o Top-15. Nishikori gra 2 dobre turnieje w roku i tuż nad Top-10. Pomijam Seppich, czy inne wynalazki typu Granollers (liznął Top-20). Gulbis nie wygląda tu na takie brzydkie kaczątko.

Mario pisze:Tipsarevic, Kohlschreiber, Dimitrov, Verdasco, Monfils, Chardy, Dolgopolov, Tomic, Baghdatis - abstrahując od obecnej formy, gdy grają dobrze - są w stanie.

Mahut, Llodra, Karlović, Hewitt - w odpowiednich warunkach

Delbonis, Zeballos, Brands - mają takie zwycięstwa na swym koncie.

Niech Ci będzie, że każdy z nich jest w stanie (z częścią się nie zgadzam). 16/80 daje nam 20%. I to jest Twoim zdaniem tak wielu? Zaledwie co piąty zawodnik. Poza tym Gulbis robi to stosunkowo często, potrafi się bardzo dobrze zmobilizować na takie spotkania i gra świetny tenis. Większość z wymienionych graczy jedynie raz na jakiś czas zagra dobry mecz z takim rywalami.

W tej chwili to niech się on zmobilizuje na finał kurnika.

Dobrej nocy!

Jak tak do tego podchodzisz to nie ma sprawy. Wiesz, ja na sformułowanie w stylu: "mało kto poza nim", myślę o 2-3 zawodnikach na krzyż. Stąd różnica poglądów.

Też już się chyba zwijam.